[Radke]

Kilka dni temu zaczęły dziać się dziwne rzeczy z instalacją elektryczną w moim aucie.
Raz na jakiś czas zaczyna żarzyć się kontrolka ładowania (ledwo widocznie) i znika po kilku minutach. Ostatnio zaś wszystko zaczyna migać (przygasać) z częstotliwością ok 2Hz (tzn 2 razy na sekundę): oświetlenie deski i podświetlenie zegarka, światła przednie oraz tylne; generalnie wszystkie inne lampki, które się świecą. Po kilku sekundach problem znika.

Powody takich "cyrków" mogą być moim zdaniem trzy:
- szczotki (lub diody) w alternatorze,
- regulator napięcia,
- brak dobrego styku na przewodach od alternatora.

Alternator jest stosunkowo nowy bo ma około 1 roku, pasek napędzający jest napięty prawidłowo i nie powinien się ślizgać. Napięcie w instalacji jest OK (zgodnie z książką) jednak ze względu na bezwładność miernika nie można dokładnie sprawdzić, w jakim zakresie napięć są te wahania. Styk na przewodach wydaje się być OK, dla pewności sprawdziłem mocowania i psiknąłem Contact Sprayem.

Zatem: czy ktoś miał podobne problemy i jak udało się im zaradzić?
Proszę o pomoc.

[rhoody]

miałem podobną rzecz - u mnie w momencie włączenia halogenów potrafiło gasnąć na luzie radio, większość światełek migotała itd. nie wiem czy u ciebie to pomoże, ale ja sprawdziłem kable WN i okazało się, że delikatnie mówiąc są w nieciekawym stanie... sprawdź, może to być to skoro wyeliminowałeś prawie wszystkie inne możliwości...

[unknown]

.....ale też z innej strony - wiadomo, niektóre temperkowe alternatory rafiają się złośliwe, nawet w rok po naprawie znów coś... i dopiero po kolejnej naprawie jest spokój..... to tak z doświadczenia.... może go posprawdzać dokładniej, jakie puszcza napięcie, także w zal. od obciążenia....

[dziura.arek]

Sprawdż masę alternatora i czy regulator ma jeszcze szczotki.

[Tomilee]

Regulator - szczotki ???