[mlodybe]

jak w temacie dodam ze to nie wina przekaźnika bo wymieniłem i jest to samo

[Gramatyk]

miałem podobnie, uszkodzony był włącznik awaryjnych, musisz go wyjąć i popodginać blaszki w nim...

[mlodybe]

a miałeś tak ze jak wcisnęłeś awarie to przestaje pykac


awaryjne mam ale dalej pyka

[Gramatyk]

tak działały kierunkowskazy tylko wtedy jak awaryjne były dociśnięte do samego dołu. Podoginaj albo poodginaj te blaszki które są we włączniku awaryjnych i wszystko będzie git, metodą prób i błędów, tycj blaszek jest tam chyba tylko 5

[mlodybe]

zrobiłem to i dale tyka

[Arkady1s]

Raczej chodzi o naprawę całej manetki. Musisz odłączyć manetkę od kolumny kierownicy. Jeśli masz regulowaną kierownicę to mniejszy problem wystarczy opóścić i odkręcić obudowę. Manetka bodajże jest na zatrzasku, nie pamiętam jak to robiłem. Wiem że po odłączeniu obudowa manetki trzyma się na 4 wkrętach ( po odkręceniu trzeba uważać na sprężynkę) i wyczyścić styki po których się porusza. To wystarczy bo tam masz pewnie jakiś opiłek który robi zwarcie. Trochę zagmatwałem ale roboty w najgorszym przypadku, gdy masz kierownicę nie regulowaną to trzeba kolumnę opóścić odkręcając 4 śruby przytrzymujące, zajmuje 20-25 minut. Generalnie mając minimum manualnych zdolności nic się nie da zepsuć.

[mlodybe]

to tez juz zrobiłem ale wiem juz co jest do wymiany włącznik awaryjnych

jak jest wcisniety ti tak go dogne troche w prawo to przestaje pykać ale też brak jest kierunków a jak w lewo to pyka ale są kierunki hehe

[Gramatyk]

wcale nie musisz go wymieniać bo może być także wrzucisz nowy(w moim przypadku używany) i będzie tak samo, musisz pokombinować z tymi blaszkami, z tego co pamiętam to one na samym dole mają się jak najbardziej rozchodzić na boki.