[krzysiek82]

Czy w Tipo 1.4i.e. z 1990r. kontrolka uszkodzenia układu wtryskowego była wogóle podłączona?. Pytam, bo w moim tipo jeszcze(od 6 m-cy) się nie zapaliła-sonda lambda była odłączona-i nic ; silniczek "krokowy" też - i się nie zapaliła
Jest jakiś sposób "sztucznego" wywołania jej zapalenia

P.S. Żarówka w zestwie wskazników sprawna.

[ZielonyTBG]

krzysiek82, u mnie też nie działa ta kontrolka,mimo że też kiedyś miałem problemy z układem wtryskowym.Nie w każdym TT jest ona podpięta.

[maciek_wk]

podejrzewam, że to jest tak jak w innych modelach Fiata...mogę jedynie powiedzieć na przykładzie mojej starej Pandy...przy silnikach z osprzętem Boscha taka kontrolka nie występowała, dopiero powyżej 1993 roku zaczęto stosować osprzęt Magneti Marelli i pojawiła się ta kontrolka...ja u siebie w Tipo też takowej kontrolki nie wykryłem

[Przemek]

Ja mam Tempre z 93r na osprzęcie Boscha to znaczy: komp, wtrysk, krokowy i inne i kontrolka się pali na gazie. Pomomo zastosowania emulatora sondy. Podobno Bosche tak mają w przypadku gazu. Na benzynie jeszcze się nie paliła. Nawet jak rozkręciłem TPS do czyszczenia i źle go ustawiłem co powinno zgłosić błąd.

[krzysiek82]

Dzięki koledzy Kamień spadł mi z serca-podejrzewałem CPP
Myślałem, że jeżeli tak ważna kontrolka jest to powinna być podłączona

P.S.Mam jeszcze kontolke uszkodzenia sondy lambda-pewnie też nie podłączona...
Też ją macie

[konikks]

[krzysiek82]

Taka czerwona z symbolem lambda(obrócone Y). Masz ją tutaj: http://www.fiattipo.pl/wskd1.htm

[maciek_wk]

Jednak ta kontrolka wtrysku też u mnie występuje...tylko ktoś był dowciapny przede mną i wyjął całą oprawkę z zarówką ( wiem dlaczego)...teraz jeżdżę z tą kontrolką...tzn. w trakcie jazdy co jakiś czas zapala mi się, a autko normalnie reaguje przy przyspieszaniu, tak samo spalanie jest w normie...trzeba będzie zrobić reset i ew. szukać dalej

[Przemek]

maciek_wk a masz w swoim LPG. Ja po kupnie też miałem znią problem. To znaczy tylko na LPG. Zapalała się co jakiś czas. Okazało się że poprzedni właściciel zakładał gaz to zrombali mu instalacje. Zrobili emulacje sondy 1V (czyli falowanie napięcia od 0,2-0,8V). Fiaty na Boschu powinny mieć emulacie na tzw. masę (czyli około 0,10V). Teraz owszem pali się kontrolka wtrysku gdzieś od temperatury 75 stopni celciusza na wskaźniku. Przy tej temperaturze komp zaczyna zczytywać sygnały z czuiników a nie z zaprogramowanej mapy w epromie. Podobno fiaty tak mają że się pali ale przynajmniej nie rozjeżdżają się mapy paliwa. Wcześniej niedało się jeźdić na benie jak skończył się gaz. Trzeba było robić reset. Teraz niema tego problemu moge przełanczać w trakcie jazdy.Pozdrówka

[maciek_wk]

Przemek, nie mam w swoim LPG...podejrzewam jednak, że sonda lambda czasem świruje...dziś trochę pojeździłem w trasie i jakieś tam lekkie szarpnięcia występują (nie te same co przed wymianą potencjometru przepustnicy)...jutro wpadnę do garażu przeglądnąć wszystkie wtyczki i do tego masy na silniku

[MARIOVIRUS]

maciek_wk, tez tak mam ze jak jezdze to lubi sie zapalic kontrolka wtrysku i nie jest to spowodowane jakakolwiek praca lambdy jezdzilem z lambda i bez i to samo wydaje mi sie ze jak oporniik od wtrysku sie nagrzeje to wtedy kontrolka sie zapala ale nic to nie przeszkadza w jezdzie na poczatku jak kupilem auto i mi sie zapalila jak sie zatrzymalem i zgasilem silnik to problem mialem z odpaleniem ale teraz smiga normalnie i olewam ta kontrolke poprostu jak sie lubi swiecic to niech sie swieci grunt zeby autko jechhalo jak nalezy a gazu nie mam