[Jelcyn]

Wczoraj ,,coś'' zaczęło szurać, dzwonić i wydawać takie różne raczej niepokojące dźwięki z okolic tylnej osi. Po powrocie do bomu zerknąłem pod samochód i zobaczyłem, że to ,,coś'' wisi na jakichś dwóch rurkach w okolicy tylnego lewego koła i właściwie dotyka asfaltu. Proszę, pomóżcie mi zidentyfikować to ,,coś'' i przybliżyć jakoś naprawę. Z góry dziękuję i obiecuję punkty.

[miszko]

Jak dobrze widzę, jest to pozostałość po systemie poziomowania świateł.
W T/T na tylniej belce koło regulatora siły hamowania montowano takie coś i gdy auto było dociążone, przednie światła same się "obniżały". Pomysł był dobry, ale wykonanie już nie, bo rozwiązanie to oparto na rurkach i płynie (a'la hydrualiczne sterowanie). Jak doszło do rozszczelnienia układu i płyn wyleciał to zazwyczaj nikt tego nie reanimował, a i nie wiadomo nawet co to za płyn tam był

[Jelcyn]

miszko, rozumiem, tylko pytanie co z tym dalej robić? jak naprawiać, jeśli w ogóle?

** Dodano: 16-07-2009, 14:46 **
jeszcze jedno, nie wiem, jak to powinno wyglądać, ale to w pewnym miejscu jest złamane. Tak jakby był tego ,,ciąg dalszy'' albo to był właśnie element czegoś większego.

[miszko]

Otwórz maskę i zobacz czy do świateł dochodzą rurki. Jedna rurka do jednego światła. Bo jeżeli tam już nic nie ma i ktoś to np. obciął wcześniej, albo np. była kolizja i wymieniał światła to mógł tego nie podpiąć, więc na nic Ci to już

A jak będą rurki to trzebaby było sprawdzić czy to jeszcze działa. Może wjedź na jakiś kanał/podjazd i spróbuj to jakoś rozruszać przy jednoczesnym sprawdzaniu czy światła reagują (zmieniają poziom świecenia).

[Jelcyn]

czyli jeśli dobrze rozumiem, jeśli przy reflektorach nie ma jakiś rurek to wystarczy, że to podepnę gdzieś, żeby nie brzęczało?
Ps.: jeśli to co pisze miszko jest prawdą, to temat jest nie w tym dziale. Do przeniesienia panowie z zielonymi paskami

[ciechu]

[Jelcyn]

[poul1987]

u mnie też takie coś było i sam kiedyś przez przypadek to złamałem,rurkę odciąłem a ten pręcik odkręciłem od wahacza i po zawodach

[dziura]

miszko, dobrze mówisz to ustrojstwo pewnie nigdy dobrze nie spełniło swojej roli,ja u siebie to wywaliłem ze względu na inne reflektory,z tego co dobrze pamiętam to taki wynalazek był montowany również w polonezie caro i działał do pierwszej stłuczki

[Luczu]

U mnie są same pstryczki na światłach co by je ręcznie regulować ( chociaż i tak nie działa jak powinno ) więc było i hydrauliczne regulowanie i zwykłe czy w późniejszych wersjach zaminieli hudraulikę na ręczne ustawianie ?

[Jelcyn]

miszko, ciechu, dziura793@o2.pl, poul1987, tak jak obiecałem, macie po plusiku. Problem został wycięty i wyrwany. Przy okazji dowiedziałem się co to za dziwna biała(kiedyś, teraz bardziej żółta)rurka nigdzie nie podłączona się pałętała po maską.

[konikks]

jelcyn, istnieje duże prawdopodobieństwo że twoje autko nie mam ori lamp z przodu. może bum było?

[Jelcyn]

konikks, nie mam zielonego pojęcia. kupiłem ją bez żadnej historii. jednak nawet jeśli było ,,bum'' to fachowo załatane. jeździ prosto, blachy równe, rudej nie łapie.

[konikks]

a może poprzednie lampy się "zużyły" i ktoś wymienił na lepsze.