[meter30]

Witam. Szykuje mi się malowanie samochodu. Ponieważ większość elementów ma mniejszy lub większy defekt, padła decyzja żeby pomalować cały wóz (fiacik bravo). Jak jeździłem po lakiernikach to ceny za taki zabieg wahały się od 2200 do 3000zł, trochę dużo, ale mam też kumpla lakiernika, który powiedział że jak wszystko sam przygotuję (wstawię nowy próg, poprawię klapę, kupię wszystkie elementy i je odpowiednio przygotuję, wyszpachluję ubytki i zmatowię starą powłokę) to zrobi mi to parę groszy. Mam małe doświadczenie, już jako dzieciak szpachlowałem i malowałem sobie motorki, jednak chciałbym żeby tu było to zrobione na dłużej. W związku z tym mam parę pytań.
1. Przygotowanie powierzchni pod lakierowanie: Czy mam zdzierać starą powłokę lakierniczą do samego podkładu czy wystarczy zmatowić górną warstwę lakieru??
2. Szpachlowanie: Jakiej szpachli używać, czy kłaść ją na gołą blachę czy jakiś podkład, czym ją zabezpieczyć kiedy już będzie dotarta? Mam w samochodzie szpachlowaną już tylną ćwiartkę - czy mam wyrwać starą szpachlę i położyć nową??
3. Sprzęt: Jakiego papieru ściernego używać do kolejnych etapów tzn zdzieranie/ matowienie lakieru, docieranie szpachli itd. Jeśli chodzi o przygotowanie całego elementu to robić to jakąś specjalną polerką czy jak, bo ręcznie to chyba bym się zamęczył
4. Lakierowanie dachu: Kolega coś bardzo kręcił nosem na lakierowanie dachu - że nie będzie podejścia, że to jest najtrudniej zrobić, że to że tamto i najlepiej gdybym dachu nie ruszał, zrobi się mu tylko polerowanie. Faktycznie dach mam bez uszkodzeń, ale czy to dobry pomysł skoro robi się już całość i czy naprawdę to jest takie trudne??
5. Elementy skorodowane: To że w tym miejscu trzeba wytrzeć do gołej blachy to rozumiem, ale czym potem zabezpieczyć takie miejsce żeby korozja nie powracała??
6. Myślałem żeby pomalować wóz na ten sam kolor, tylko zapodać mu perełkę (obecnie jest czerwony mat, coś w rodzaju rosso racing). Jednak przy takim zabiegu przydałoby się pomalować jeszcze wszystko od wewnątrz (klapa przód tył, drzwi itp), a to jest dodatkowa kupa roboty. Co myślicie żeby wnęki samochodu zostawić w tym kolorze który jest, a tylko zewnętrzne części pomalować. Różniłoby się tylko perełką, bo odcień koloru zostaje ten sam

[mrk69]

1. Zdzierasz tylko wierzchnią warstwę, baza zostaje. Ma być po prostu matowy kolor. Ja bym zdzierał albo gąbka lakierniczą, albo dość drobnym papierem na klocku.
2. Jeżeli masz duże dziury to wybrałbym szpachlę z włóknem szklanym, a potem wykończeniową. Na małe ubytki wykończeniową. Jeżeli masz dobrze poszpachlowany ten błotnik to zedrzyj tylko lakier. Co do kładzenia na gołą blachę to ja bym jednak dał najpierw podkład, chociaż pewnie niektórzy powiedzą, że na gołą blachę.
3. Ja kiedyś jak przygotowywałem auto do malowania to darłem lakier papierem 400 na klocku drewnianym i potem jeszcze gąbką lakierniczą (taka chropowata) zeszło mi jakieś 7 godzin, żeby wszędzie dojść. Szpachlę docierasz tak samo i tak potem jeszcze podkład się nakłada i go dociera. Co do polerki to rozumiem, że chcesz przyspieszyć, ale może wyjść nierówno. Mój lakiernik też cały samochód matuje polerką, a właściwie to się wyręcza swoimi podwładnymi Polerka możesz zedrzeć lakier i go zmatowić. Robiąc ręcznie widzisz każdy szczegół, gdzie jeszcze trzeć, a gdzie już się lakier nie błyszczy, polerką też można, ale trzeba uważać, żeby za wiele nie udrzeć.
4. Dach może być rzeczywiście trudny do pomalowania jeżeli nie ma dojścia, ale skoro kolega jest lakiernikiem to chyba nie jeden dach malował i wie jak to się robi, może być gorzej jak jest niski, ale jeżeli dach to od niego wypadałoby zacząć.
5. Jeżeli masz duże wżery to trzeba wyciąć, wspawać nowy kawałek, odtłuścić, zabezpieczyć, poszpachlować i zeszlifować. A jeżeli rdza powierzchniowa to drzesz tak żeby zniknęła, a resztę, której nie możesz ogarnąć pędzlujesz Cortaninem i zostawiasz aż zrobi się ciemne - wtedy rdza się nie rozprzestrzenia, bo Cortanin wchodzi z nią w reakcję. Tego już się nie szlifuje tylko odtłuszczasz i szpachlujesz.
6. Zależy czy jesteś estetą. Najczęściej lakier wewnętrzny wciąż wygląda jak z fabryki, a z rozbieraniem rzeczywiście kupa roboty, bo i drzwi trzeba wyjąć, maskę, klapę nie mówiąc już o wnętrzu. I tak będzie widać, że auto malowane, więc tu już tylko Twoja chęć i to czy koledze chce się malować wszystko za takie małe pieniądze.

[D@wIdS]

Witam. Tak z ciekawości wczytałem się dzisiaj w temat malowania całego samochodu na tym i innych forach i mam takie pytanie co do lakierów oferowanych na allegro.
Czy ten lakier http://moto.allegro.pl/or...1485764933.html w rzeczywistości da mi taki połysk jak na przykładowym zdjęciu czy to tylko podpucha??
I jeszcze jedno ile lakieru potrzeba na pomalowanie całego tipo łącznie ze zderzakami??
Nic na razie nie planuje, po prostu chciałbym wiedzieć takie rzeczy, bo od dawna mnie to ciekawi

[Jelcyn]

D@wIdS, Naprawdę daje taki połysk, ale tylko przy bardzo fachowym nakładaniu w kabinie lakierniczej przez fachowca z zachowaniem wszystkich procedur technologicznych. Na auto podaje się około 4-5L, Ale na jedne drzwi ja zużyłem puszkę w aerozolu o pojemności 400ml, więc sobie możesz przeliczyć.

[D@wIdS]

Chodziło mi o malowanie tak z zewnątrz tylko. Piszą że 3 litry wystarczą..

[lazik666]

Mi kolega lakiernik powiedział że materiały, lakier itp jakieś 700 - 800 zł a może nawet i nie, zalezy co do zrobienia w aucie

[kamilsitek1983]

kolego mETER chciałeś sprzedać bravo za 2000tys,a co Cie odmieniło żeby malować??Malowanie u kogoś sie nie opłaca,chyba że sam sie do roboty weźniesz!tO kupa roboty!Czytaj http://forum.tempra.org/t...pry-vt20365.htm
tam dodałem jak mi wyszło!Ale jak pisze to jest długa praca!A koszt pomalowania(robocizna )to 80 piw LEŻAJSK!Farba akryl,pochodzenie................!Błyszczy jak z fabryki a malowany w garażu!

** Dodano: 05-03-2011, 21:46 **
mi poszło 3 litry farby+rozpuszczalnik i utwardzacz,autko pomalowane wewnątrz i w komorze silnika,tam najwiecej farby idzie!

[Luczu]

kamilsitek1983, czasami warto spojrzeć na daty postów

[D@wIdS]

No dowiedziałem się czego chciałem
Dzieki

[kamilsitek1983]

LUCZU co miałes na myśli??


** Dodano: 05-03-2011, 22:40 **
sory faktycznie..jestem 100lat za mużynami!zwracam honor co do METERa

[meter30]

kamilsitek1983, Nic nie szkodzi, ostatnio wróciła do mnie myśl żeby jednak pomalować mojego bobka. Z resztą nie wiem co mam robić... Siostra obiecała mi swoją alfę, jednak teram mi ją odradza, sama nie wie czy jeszcze sprzeda, możliwe że ojciec dostanie wóz służbowy, wtedy wziąłbym jego xsarę, poza tym mam jeszcze bravkę. Póki co opłaciłem bravo na kolejny rok i chyba będzie trzeba doprowadzić go do jakiegoś stanu bo już mi wstyd nim jeździć

** Dodano: 06-03-2011, 08:50 **
Ładnie wyszło Ci to malowanie, jak na robótkę w garażu. Ale to chyba trzeba mieć dobry pistolet do tego?? Ja nie malowałbym wewnątrz, ani w komorze silnika, tylko zewnątrz. Poczekam jeszcze z miesiąc jak się odrobię z bravką i pomyślimy co dalej. Tył i prawy bok mam już przygotowany do malowania

[kamilsitek1983]

ja mam sąsiada który czai o co chodzi i z nim malowaliśmy!!Wyszło nawet spoko!Wcześniej autko było zielony metalic,i wszystkie felce i zakamarki chciałem pomalować żeby nie było problemów ze sprzedażą.

** Dodano: 06-03-2011, 13:16 **
a pistolet pewnie ma już z 10 latek!

[D@wIdS]

[kamilsitek1983]

tak jak piszesz w autku została tylko szyba przód i tył,oraz deska konsola środkowa!

[D@wIdS]

kamilsitek1983, ile zajęło Ci rozbieranie tego wszystkiego?

[kamilsitek1983]

tak wyglądało przed http://www.fotosik.pl/pok...14392e2bc9.html

a tak pomalowaniu http://www.fotosik.pl/pok...9aa7d5f040.html
http://www.fotosik.pl/pok...71a9137802.html

** Dodano: 06-03-2011, 14:22 **
około 3 dni rozbierałem z żonką!szukam własnie fotek jakichś...

[D@wIdS]

Malowałeś w warunkach domowych??
Bardzo ładnie to wyszło Ile lakieru zużyłeś na wszystko??

[kamilsitek1983]

poszło 3 litry farby do tego rozpuszczalnk i utwardzacz!UWAGA:autko nie było malowane lakierem bezbarwnym,a tak wyszło!

[D@wIdS]

No to ładnie się świeci:) Ile płaciłeś za farbę??

[kamilsitek1983]

rozbiórka http://www.fotosik.pl/pok...18a66a227c.html
http://www.fotosik.pl/pok...ed48eae8fa.html
http://www.fotosik.pl/pok...fdcb01e970.html
http://www.fotosik.pl/pok...032d202165.html

** Dodano: 06-03-2011, 15:03 **
farba była przciekiem z fabryki autobusów,zapłaciłem 300zeta za 3 litry(był to cały zestaw do malowania,rozp,utwardzacz,podkład AKRYL)

[D@wIdS]

Respect Rozebrać to tam nie problem. Gorzej potem złożyć żeby wszystko było ok:)
No to tak w miarę bo gadałem z kumplem, który pracuje w lakierni to mówi że litr dobrej bazy kosztuje 170zł.