[RobertWroc]

Witam, noi Alternator znów żyje!!!!
Pierwotnie miałem zamiar powierżyc jego reanimację w warsztacie
Ale po wizycie tam odechciało mi się.Auto_Puls na Powst.Śl.
Ale po wizycie tam odechciało mi się.
a) kartka na drzwiach zaraz wracam,po 15min oczekiwania telefon na numer właciciela-odp-jestem na przeciwko na Neste,zaraz będę.
I tak przez godzine.-W koncu dotarł.
b)zero kontaktu,mnóstwo gadania ,facet chciał sprawić wrażenie ze wie co mówi.odłączył kontrolke ładowania i to wszystko
c)diagnoza pęknieta obudowa alternatora i stojan-bez wyciągania ,spojrzał-wiedział.
d)Koszty?
nieokreślone -jak on miał tak u siebie to same części kosztowały go 220 ale tu nie wiadomo co jest a i jeszcze jego robocizna,tanio nie będzie ale nowy kosztuje przecież 1200(jeden tysiąc dwieście 00/100)
e)sposób na wyjęcie altka bez kanału-w/g fachowca jego patent,własny i sprawdzony: zdiąć pasek(oczywiste)ZDIĄĆ OBUDOWE I PASEK ROZRZĄDU!!!!!,ZDIĄC KOŁO,WYMONTOWAĆ PÓŁOŚKĘ I GOTOWE. można wyciągać alternator.
Zwiałem.

Warsztat Elkar na Grabiszyńskiej 105 konkretnie-przyznał się facet że będzie ciężko bez kanału ale się da.Ustalił cenę po negocjacjach na max 250,- nawet jeżekli będzie musiał kupić inny regenerowany,ponoć ma dojście.
zostawiłem auto Uszkodzenia faktyczne: poszedł mostek,i diabli wzięli jedną diode.Zadzwonił powiedział spytał się czy chcę używany ale orginalny mostek,sprawny i czy wsadzić tańszy(nowy ze sklepu) ale polski zamiennik tego badziewka z diodami.Zgodziłem się i za 239 z robocizną miałem samocód zrobiony, Po zakończeniu roboty sam do mnie zadzwonił ze wóż jest do odbioru.Przy mnie sprawdził jeszcze raz ładowanie,akumulator,gratiś przejrzenie instalacji,porawienie styków,
Na wszystko rachunek,paragon z hurtowni.

[miszko]

Punkt e) - bym z krzesła spadł, jak bym siedział na nim. Dobrze, że akurat leżę z lapem w łóżku

W 1.4 i 1.6 nie jest trudno wyciągnąć alternator!
Są 2 sposoby. Trudniejszy bez kanału to od spodu się dostać. Łatwiejszy moim zdaniem to dostać się od góry tylko musisz się troche "ponachylać".

Ja mam wspomaganie, to musiałem pompę wspomagania odręcić (bez rozpinania z przewodami) i odsunąć na bok. Wtedy ma się w miarę dobry dostęp.

Do tego altek jest mocowany na 2 śrubach, więc nic trudnego go odkręcić.

Pasek zdejmuje się błyskawicznie i nie ma nawet najmniejszej potrzeby demontować rozrządu

By The Way, fajna fotka jest - to z jego strony. Ciekawe co ona tak patrzy na ten plastik. Może nie może odczytać napisu Renault

[luki21]

masakra
to jest po prostu mechanik który lubi grzebać w aucie powiem wprost że aż za bardzo "wielki znawca"

mi w moim tipo 1400 ale bez wspomagania wyciągnięcie altka, wymiana regulatora, wsadzenie altka do autka zajęło magiczne całe 20 min
a to co demontowałem w aucie to tylko pasek i oczywiście kable ie wspominając o altku, choć wyjmowanie nie było konieczne bo mogłem to zrobić przy silniku

a co do fotki to zapewne ma rentgen w oczach i jak tylko troszkę dłużej popatrzy na silnik to już wie co go boli