[miszko]

Ok, dopisuję do listy i czekam za przedpłatą.

[unknown]

miszek, żebym zrozumiał - to mam jakieś spanko zaklepane w sensie 1 szt łóżka w jakimś pokoiku/piwnicy/gdzieśtam czy mam namiot sobie brać albo w autku? za ten nocleg będę miał pieniążki ale jakoś w kwietniu, nie wiem kiedy bo ostatnio finansowo ekhm, a tu jeszcze inne wydatki, domowe,szkolne itp; stąd też na 1 dzień; dojazd kosztuje, ale noclegi i papu też; poza tym/głównie robota czeka;

te 75 zeta mam nadal na uwadze, choćby spod ziemi wyciągnąć, ale może faktycznie wyjątkowo być ciężko..dużo wydatków.. no i dojazd i papu/picie... ale jakoś się musi udać;

[miszko]

Sprawa jest taka. Wziąłem 4 pokoje 5 osobowe. Docelowo chcemy do tych 5 osobowych pokoji kwaterować po 4 osoby. W 5cio osobowych pokojach są 2 pokoje, po 2 oraz 3 łóżka. Tak więć Ciebie ulokujemy w jednym pokoju na tym 3cim wolnym łóżku. Tak samo jak np. Jacacentego który chce wpaść i Grześka.

** Dodano: 27-03-2008, 09:01 **
Sumująć mamy 4 pokoje po 4 miejsca, ale we wszystkich pokojach jest jeszcze po 1 łóżku wolnym, bo defakto są one 5 osobowe. Te łóżka zostawiam tak na "niespodzianki" czy osoby takie które wpadną tylko na 1 dzień.

[szymekz]

bedzie jeszcze jedno miejsce wolne w razie czego? bede wiedziec przed wplata czy pojade sam czy z 1 osoba. postaram sie jak najszybciej odpowiedziec.
jesli bede jechac we 2 dostane pokoj 2 osobowy?:D

[miszko]

szymekz, jeszcze jedno jest Jeżeli we dwie osoby to tak.

[szymekz]

zrobi mi sie luzniej troche w nastepnym tyg, to dam bedzie juz wiadomo;)

[ubek]

Uskładała się ładna lista obecnych, zapowiada się niezła zabawa

[egon]

[poldek]

Bedzie sie działo

[unknown]

miszek... ech... przeliczyłem ile na dzień dzisiejszy jestem do tyłu, dopiero co 2 dni temu na OC na temprę kolejną 'pożyczkę' mam na minusie...ech, miesiąc strasznie do D, a w maju już wiem jakie wydatki mnie czekają i bardzo wątpię bym mógł wtankować pieniążki w wypad na zlot, papu etc... nie jest to kosmiczna kwota, bardzo chciałbym podjechać, ale -raczej- do końca kwietnia cud się nie zdarzy i nie mam za co jechać na zlot i pobyt... gdyby to w wakacje/po było to prędzej; w tej chwili nieco za dużo naraz miałem wydatków a nie chcę kolejnego kredytu po to by skoczyć na zlot.. w sumie i warto by było ale co potem... ech... wątpię bym mógł podskoczyć, ale kto wie; a jeśli się nawet zjawię to z namiotem czy coś, totalnie "econo", taki miesiąc... ech...

[marux28]

OOOOOOOO szkoda ja w auto wsadziłem w tym miesiącu ok 1700 zł bieda aż piszczy ale jadę Najwyżej pojadę na debecie

** Dodano: 19-04-2008, 21:36 **
poldek, zona mi beczy ze mam być grzeczny

[unknown]

kusi, mocno kusi... będę widział za te 2 tygodnie i może nagle się okaże, że nie jest tragicznie a tylko bardzo źle z finansami... na dzień dzisiejszy w każdym razie jest ... ech.. myślałem o przyjeździe na debecie, ale debet już mam i to niemały na nast. miesiące...

[miszko]

unknown, ok Walcz walcz

Jak coś to weź karimatę i śpiwór jak by się łóżka nie udało załatwić.

[ciechu]

unknown, no, trzeba zyc nadzieja. Ja tez kiepsko finansowo stoje, ale jade (na debecie ), bo mam nadzieje, ze warto i ze jakos sie to splaci. Zawsze jakos sie udawalo. Przez to w tym miesiacu max. ilosc setek w pracy walcze, zeby w maju bylo z czego posplacac. Wazne, ze auto sprawne i troche kaski na jadlo i poiwo. A przeciez z zona przyjezdzam, wiec troche jest tego szmalcu potrzebne.

[Sapphiron]

Ciechu78, nie tylko ty jedziesz na debecie jest nas parę osób ale przyjechać trzeba bo takiej okazji nie można przepuścić

[ciechu]

Sapphiron, no właśnie to miałem na myśli

[unknown]

heh... się zobaczy... może jednak wsiądę w auto, tylko kiedy to spłacę.... chyba faktycznie z bólem na obecne rachunki pomyślę o przekazaniu temperówki, ale rafal22 mieszka kilka ulic dalej (wykazał zainteresowanie) więc gdyby tak się to potoczyło, to niedaleko odwiedzać

[miszko]

He? Bo nie czaję, to wpadłbyś Ty, czy kolega? Czy może razem?

[unknown]

nie-nie... gdybym mu sprzedał temperówkę to niedaleko mam ją odwiedzać, a z pozyskanych środków nieco długi bym odepchnął i mógł sobie nieco lżej na zlot pozwolić... ale wszystko do przemyślenia poza tym temperówkę jeśli już to pewno w maju po zlocie dopiero bym sprzedawał, na ew przyjazd muszę pokombinować za pieniążkami, ale kto wie... okaże się dzień przed pewno...

** Dodano: 21-04-2008, 18:14 **
EDIT: i znowu w dół.. pomijając bieżące tyły finansowe (czterocyfrowe znaczne) ale biorąc pod uwagę rachunki jakie już wiem mnie w maju czekają plus OC na drugie autko jak wyliczyli i będę na dniach płacił to... tyko cud jeśli miałbym za co pojechać na zlot... no ale może się zdarzy...? heh....

[mrk69]

No i niestety, ani ja z wami, ani wy ze mną się nie zobaczymy, a wszystko przez złośliwość mojego Tipola. Strzelał, aż wystrzelił tak, że do wymiany cały monowtrysk, kolektor wydechowy i do naprawy jakiś zawory wydechowe i bóg wie co jeszcze, także finansowo nie podołam żeby go naprawić i jeszcze być

[RobertWroc]

4 osoby
dwoje dzieci 7 i 11 lat
oraz dwoje dorosłych

Sobota ok 10.30- do jak dobrze pójdzie niedziela ranek