[Leśniczy]

shagger78, moja listwa wyglądała identycznie
zresztą listwa o niczym nie świadczy , ale nie ma tez wątpliwości że to GT z przekombinowanym przodem ... ogólnie nie przejmuj się tym, a jeśli lubisz "drobne" wyścigi z pod świateł proponuje ci iśc w moje kroki czyli zupełnie ukryć co siedzi pod maska. zamalować czarnym matem listwę, ściągnąć wszystkie emblematy 2.0 i ewentualnie posunąć się ciut dalej



na jednych światłach zjadasz kolesia, a następnych widzisz jego minę ... bezcenne

[shagger78]

Lesniczy,dobre...dobre...pewnie było ciężko skombinowac taki emblemat Ja tez juz sie tych min naogladalem...albo na kolejnych swiatlach koles juz nie ma odwagi spojrzec sie na mnie choc na poprzednich sie gapi i mierzy...Raz nawet porschaka zawstydzilem i juz sie wiecej nie spojrzal ani razu Raz pamietam 3-ech kolesi w golfie 3 gti...Wyprzedzanie przy 140...Pieknie im sie i rowniutko glowy odwracaly...A smiechu bylo Choc czasem ktos agresja za wyprzedzenie go sie odwdziecza.

[Luczu]

Tak czytam i czytam i muszę coś naskrobać

też mam bzika na punkcie startu ze świateł Po prostu to lubię i nie mówię tu o wyścigach przez pół miasta - aż tak głupi nie jestem.

[shagger78]

Badz co badz malo samochodow pamietam ktorym rady nie dalem a tym ktorym dalem jest bez liku.Jak mam chec na takie manewry jade trasa ktora ma wiecej swiatel Wtedy wiecej przyjemnosci.Sa tez takie samochody ktore utkwily mi w pamieci np.ford ka za ktorym nie nadazalem nawet z tylu lub goscia fiatem panda ktory wyprzedzal wszystkich i w koncu padlo tez na mnie.Nie bylo nawet jak sie scignac bo odrazu odjechal mi...Coz to takiego bylo.Swap jakis pewnie...Ja tez myslalem o swapie i ten silnik wlozyc do czegos mniejszego.Niedawno widzialem 2.0 8v w uno i to 3 drzwiowym odchudzonym.Wkrotce bede swapowal malucha-silnik od uno 1.0 l

[Leśniczy]

no niestety ale 10,5 sec do setki to już nie jest taki szał pał jak 5 czy 10 lat temu.... kiedyś ludzie bali sie mocnych silników bo kojarzyli to z wysokim spalaniem, wysoką pojemnością i dużymi kosztami ubezpieczenia itp. ciężkie czasy nastały dla aut które mocne były 15 lat temu ....
teraz szczyl w kaszkieciku robi prawko i rodzice mu kupują za 2000zł bmw z 2.0 lub 2.5 L silnikiem i niestety granturismo już wysiada ... oczywiście to 10,5 do setki nadal wystarcza na jakieś 50% aut poruszających sie po naszych drogach ... jednak samochodów mocniejszych ciągle przybywa a tych słabszych ubywa ....

[Jelcyn]

Leśniczy, zgadza się, ale to nadal wystarcza do bezpiecznego wyprzedzania spokojnie jadących samochodów na dwupasmowych trasach. Przecież nie musisz się ścigać z każdym, chociaż wiem, że to lubisz.

[shagger78]

[Leśniczy]

e30 2.0 owszem dostaje ale e36 2.0 juz nie .... no chyba że jechałeś z jakimś zagazowanym paździerzem

w każdym razie ja nie mówię że to wolne auto bo zbiera sie całkiem przyzwoicie i pozwala szybko wyprzedzać na trasie. z pod świateł też zadziwi nie jedno nowsze auto ... ja to wszystko wiem bo takie miałem
po prostu stwierdzam, że czasy się zmieniają i nawet głupie diesle, które 10 lat temu miały 75 koni teraz mają 150 :/

[Luczu]

z zagazowanym e 36 się ścignąłem z 4 biegu i do 160 łeb w łeb ... dopiero jak zapiąłem 5 bieg powoli zaczął mnie brać.

Nie należy też ślepo patrzeć na sekundy do magicznej setki... Bo w ruchu miejskim nie to się liczy

[Leśniczy]

Luczu, jeśli jedno auto ma do setki 9 sec a drugie 10 sec, oba samochody są w 100% sprawne, a kierowcy ogarnięci to zawsze wygra ten z 9s ... przekonałem się o tym wiele razy

[Luczu]

tzn miałem na myśli zbieranie się z wyższego biegu ... typowa jazda po mieście bez konieczności redukcji

[shagger78]

No wlasnie czasem jak mi sie nie chce zmieniac biegow mozna cale miasto objechac na 5 lacznie z rondami i skrzyzowaniami...albo na 4 czy 3 zaleznie od tego jaki ruch akurat jest i poki nie trzeba sie zatrzymac sprzegla dotykac nie trzeba.Prawie jak automatem Bez naciskania gazu na 5 jest ok 25kmh przy czym silnik nie szarpie i nie trzesie.Wciskam gaz i przyspiesza z poczatku pomalu ale jak juz jest 40kmh znacznie lepiej.Rzadko tak robie bo wiem ze to niezdrowe jak rowniez malo sprawne.Chodzi tylko o to ze mozliwe.Jezdzilem i jezdze wieloma samochodami i nie przypominam sobie samochodu z taka elastycznoscia.A to wlasnie wazne w miescie a nie tylko te sztywne 10,5s do 100 kmh.

** Dodano: 18-12-2011, 10:41 **

[Leśniczy]

shagger78, ja wiem że 200hp z 2.0 diesla to nic dobrego, po 50kkm padnie turbo,później szyna CR, a przy 200kkm silnik zakończy swój żywot .... i to samo dotyczy bardzo modnego obecnie downsizingu czyli 1.4 turbo plus kompresor

ale dobra bo widzę temat zrobił się lekkie OT

w każdym razie wiem że tipo ma takie przełożenia, że na upartego można i ruszać z piątego biegu , i jeździć na piątce 25km/h .... ja takich rzeczy nie praktykuje. jeśli znasz się na mechanice to powinieneś wiedzieć, że właśnie takie śmiganie na piątce 25/h, wjeżdżanie pod górki na wysokim biegu i małej prędkości są jedną z przyczyn padających panewek .... w połączeniu z jakimś kiepskim olejem to "sukces" gwarantowany

[shagger78]

LesniczyJa wiem..napisalem ze jest to niezdrowe dla silnika ale mojego juz nie zdaze nawet zabic Poza tym to rzadkie praktyki...chodzilo tylko o to ze to mozliwe.
Czy w swoim grandurismo miales dystanse pod felgami?W moim sa ale nie grube...Moze z 5mm i wydaja sie byc oryginalne.W moim 1.6 tego nie ma i jest wezszy przez to i wyglad gorszy.Poza tym grandurismo ma felgi 5,5 J a 1.6 5J.Tak jest u mnie.
W 2.0 pod lusterkiem zewnetrznym wystaje czujnik temperatury.Jest oryginalny ale nie wiem do czego sluzy.

[Leśniczy]

miałem felgi 14" abartha bez dystansów. czujnika pod lusterkiem nie miałem

[Bdm]

shagger78, może masz lusterko z tempry bo w nich był ten czujnik pod lusterkiem do termo metra w AHSie...

[shagger78]

Moze kiedys bedzie okazja to sprawdze czy ida kabelki gdzies dalej czy tylko sam czujnik.Nie watpie ze moze byc to lusterko od tempry bo poprzedni wlasciciel handlowal czesciami do T/T wiec wszystko jest mozliwe.
Ja sam zakladalem skrzynie od tempry 2.0 8v i jest identyczna jak rowniez przelozenia te same.W mojej podczas ruszania wyskoczyly czesci rozrywajac obudowe-nie bylo to palenie gumy bo nawet bylo mokro,slisko.Konkretnie znalazlem na jezdni kawalki satelit z mechanizmu roznicowego.Dalej juz nie pojechalem.Silnik zgasl bo skrzynia sie zaciela.Na szczescie 1km od domu.Za to go cenie Bo nie ma lepszego samochodu od takiego ktory po przyjechaniu z trasy zepsuje sie pod domem