[Stivi]

Od wczoraj stałem sie posiadaczem małego pługa. W prawdzie temat nie dotyczy T/T aczkolwiek jest to dla mnie najbardziej cenione forum motoryzacyjne dlatego pierwsze info o aucie wrzucam tu .

Peugeot 106 S16 1.6 16v moc ~118km waga jeszcze mi nie znana. Samochód w 2010 roku przyjechał z Luksemburga i tu przez ostatnie 2 lata był upalany. Jedna z ostatnich serii tego modelu bo jest z 2004r. Na wyposazeniu nie ma za wiele bo jedynie el. szyby, el lusterka, centralny oryginalny z pilotem i na tym sie sprawa kończy.. Silnik w bardzo dobrej kondycji, po regeneracji belki tylnej, nowe poduchy silnika, nowe sprzęgło, półosie i przeguby.. tak to wygląda..

[KrzychuB]

[Luczu]

Stivi, no to ładnie musi zapierdzielać 118 koni na tak małe autko na pewno daje radę

[Stivi]

powiem szczerze ze jezdzac przygotowanymi samochodami do RPP czy GSMP i wszystkie od 150km to wsiadając do pługa 120konnego miska mi sie ucieszyła

[KrzychuB]

stivi juz w domu, jego kolega w ciezkim stanie w szpitalu. wypadek mial miejsce toruniu 23/24 maja

[albert1991]

KrzychuB, ten samochód jechał do mojego znajomego z forum w202 widziałem juz te i inne zdjecia znam tą sytuacje dość dobrze, nie jaki ten świat jest mały ale z tego co wiem już wszystko wraca do normy

[ubek]

jakies szczegoly?

[Luczu]

wtf ?

[egon]

Ale o co kaman?

[Luczu]

KrzychuB, albert1991, dajcie info bo to nie jest śmieszne

[albert1991]

Ja to nie wiedziałem że to Stivi, tylko wiem tyle z w202.pl że kolega Adikis, z w202 miał kupić to auto i najwidoczniej stivi je prowadził z kolegą do adiksa i 40 km od celu awaryjnie hamował lecz jadący za nim tir nie dał rady i wjechał mu w tył kierowca ok ale z pasażerem było tak sobie podobno już jest jego stan stabilny i nie zagraża jego życiu nie doczytywałem sie zbytnio dokładnie a aktualnie frum jest off bo jest jakiś problem

http://imageshack.us/a/img268/3606/20130524159.jpg
http://imageshack.us/a/img838/6366/20130524158.jpg
http://imageshack.us/a/img43/4808/20130524160.jpg
http://imageshack.us/a/img839/2990/20130523151.jpg

[Luczu]

kuuurde ;/ dobrze że miał kawał samochodu za sobą bo jakby jechał jakimś mniejszym to byłoby znacznie gorzej ....
Najważniejsze że nie skończyło się tragicznie.

[KrzychuB]

albert1991, dziś mi stivi mówił że tamten ma uraz mózgu i co będzie to nie wiadomo...

** Dodano: 28-05-2013, 22:33 **
a stivi już wyszedł ze szpitala

[albert1991]

KrzychuB, a to chyba że tak jakieś trefne info miałem widocznie albo nie doczytałem do końca

[egon]

Nic tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.

[Stivi]

sytuacja czysta i jasna. Nigdy nie miałem żadnej kolizji drogowej ani nie zarysowałem własnego samochodu. Pierwsza powazniejszy wypadek w życiu z winy kierowcy Tira Scania jadącego za mną. Skrzyżowanie S10xK91 Drugi tir jadący przedemną zapiął heble bo zapomniał ze ma skręcać. Zwolniłem do 40km/h za nim. On sie schował i zdąrzyłem przełożyć noge z hamulca na gaz i w tym momencie jest buum Oboje mieliśmy pasy tylko kolega siedzący z boku miał fotel na pół leżąco moze dlatego takie uszkodzenia. Scania przepchała nas z towarem na sobie około 70m od miejsca zderzenia jak wysiadłem to sie troche zdziwiłem bo pamietam uderzenie ale przebytej drogi nie bardzo.. Uszkodzenia mózgowe, na ogół nie wszystko pamieta (w szpitalu nie poznał wlasnej żony przez 10dni). Dzis jest w domu i odwiedza nasz warsztat rekreacyjnie bo oprócz tego ma problem ze wzrokiem i koordynacją jako taką. A ja ? Zaglądam 3 razy wiecej w lusterka, na szczęście mam sie w miare dobrze .


Szczęście w nieszczęściu, że obaj żyjemy jechalismy przez całą polske. 700km do celu, zdarzenie 43km od celu

[mikee72]

[Luczu]

[Stivi]

Skakanki nie mam nie myślałem o tym zeby cykać zdjęcia bo bardziej wkurwi*** byłem tym że jej kierowca nawet nie wysiadł nam pomóc.. a mesio wygląda sobie tak :



Na dzień dzisiejszy, cierpną mi ręcę i kręgosłup chciałby wejsc do doopy.. Kolega bierze leki przeciwpadaczkowe, funkcjonuje niby normalnie ale 3 razy szybciej sie męczy pracą i jest troche inaczej nastawiony do otoczenia.


A co u mnie hmm ? Tak to sobie wygląda :



Z Samochodu jestem jak najbardziej zadowolony, zrobiłem nim od stycznia 18tys km i pozatym że raz brakło mi paliwa mnie nie zawiódł . Ostatnio padły mi świece i jestem na etapie poszukiwać, bedą Brisk'i lub Beru jeszcze nie wiem. Opinie przęcietnych ludzi głoszą iż duże jest spalanie.. tak na moje to Jedzie szybko tylko dlatego ze mało waży nic pozatym . Przy spokojnej jezdzie w trasach sanok - rzeszów x2 kiedyś za 100zł zrobiłem równe 300km. Przy katach wychodzi około 9 litrów wiec nie jest to wygórowana stawka. Moje stilo z 1.6 16v paliło 8 przy standardowej jezdzie wiec jest ok. Póki co ma troche dłuższą skrzynie dzięki czemu Vmax to w granicach 230km/h, cięzko stwierdzić dokładnie bo wskazówka wychodzi poza skale . Nie myszkuje, prowadzi sie całkiem dobrze. To tyle bo w samozachwyt wpadne .