[meser6]

Witam, od jakiegoś czasu borykam się z prawym tylnym kołem. Zaczęło się tak, że zużyła się jedna ze szczęk hamulca, szczęki wymieniłem i przy sprawdzaniu okazało się, że cylinderek nie odbija. Pomyślałem, że to jego wina, wymieniłem na nowy ale jest bez zmian, koło cały czas po podpompowaniu blokuje się. Jak odpowietrzę to cylinderek schodzi. Zajrzałem pod spód oby sprawdzić korektor i wygląda to tak, że on w ogóle nie pracuje. Ta sprężyna co tam jest wisi sobie i lata jak sobie chce, a jak hamuję to zero reakcji. I pytanie, czy to wina niesprawnego korektora, czy też padła pompa?

[shagger78]

meser6, gdzies zatkany przewod hamulcowy lub korektor.O ile plyn wcisniesz do cylinderka pod cisnieniem o tyle wrocic musi sam sciskany tylko sprezynami na szczekach.Zdarza sie ze przewod hamulcowy ten elastyczny sie zatyka.Rozkrec rurki i sprawdz gdzie blokuje.Korektor tez trzeba naprawic.Zajrzyj pod jego oslone gumowa.Jesli jest tam rdza to do naprawy lub wywalenia.

[meser6]

A więc, tyle o ile zdjąłem gumową osłonę na korektorze i jest tam korozja na tych dwóch cylinderkach i tak jak pisałem gdy pompuję hamulec nic się tam nie dzieje. Co do przewodów też myślałem, że to ich wina ale wykręciłem przewód z cylinderka i zlałem sporo płynu i był w miarę czysty. Ale rozkręcę jeszcze ten przewód gumowy i zobaczę jak on się w środku ma.

[shagger78]

meser6, bywa ze guma wewnatrz przewodu puchnie itym samym zmniejsza sie jego wewnetrzny przekroj i plyn,,ciezko"idzie.Najlepiej rozkrecic i dmuchnac powietrzem czy lekko przechodzi przez niego.

Jesli na tloczkach korektora rdza to juz nie dziala.ZresztA jak mocno naciskasz hamulec powiiny tloczki wypychac dzwignie i naciagac sprezyne.Powinien byc widoczny zdecydowany ruch.Jak nic sie nie dzieje to zwyczajnie zardzewial ale to wcale nie musi oznaczac ze kolo blokuje bo predzej jest na odwrot ze tyl nie hamuje lub slabo hamuje.Ja u siebie w 2.0 mialem dwa korektory z tylu.Obydwa zardzewiale i tyl prawie nie hamowal.Ominolem je rurka i wreszcie bylo dobrze.
Zardzewiale korektory byly u mnie przyczyna ze doprowadzilem do kolizji bo zabraklo 1m miejsca.Dopiero po tym fakcie poszedlem po rozum do glowy i po wywaleniu korektorow samochod dopiero hamowal wszystkimi czterema kolami

[meser6]

Dzięki za szybką reakcję, w wolnej chwili zobaczę przewód gumowy. A co do korektora to zobaczę może uda mi się go odkręcić i reanimować. A i mam pytanie do poznańskich tipomaniaków, czy ktokolwiek z Was posiada kanał?

** Dodano: 10-04-2013, 18:35 **
Sprawa wyszła na jaw. Wracałem dzisiaj z pracy z hamulcem w podłodze, spokojnie na trójce aby tylko dojechać. Jak dojechałem na parking podpompowałem trochę, słychać było uciekające powietrze a pod tylnym kołem masa płynu. Wygląda na to, że przewód gumowy ma już dość, jutro go wymieniam