[RooG]

Moja Tempra 2.0 z pelnym wtryskiem (benzyna bez LPG) zaczela ostatnio buntowac sie przy odpalaniu. Jakies dwa miesiace temu wymienilem pompe i filtr paliwa i jezdzila elegancko, ale dwa tygodnie temu pojawil sie problem z odpalaniem. Gdy silnik jest zimny to musze 3 lub 4 razy odpalac zeby zaskoczyl. Dopuki sie nie nagrzeje to bardzo nierowno chodzi i dlawi sie gdy dodaje gazu. Zaczyna pracowac w miare normalnie dopiero jak zlapie jakies 70 stopni. Wczoraj zaczal sie rowniez dlawic gdy na 3-ce wykrecilem okolo 3,5 tysiaca obrotow. Podejrzewam, ze to wtryski paliwa. Gdzie na terenie (lub w poblizu) Warszawy moge to w miare tanio sprawdzic i naprawic?

[Robson]

Jest to typowa usterka w Tipo i Temprze (problemy z odpalaniem jak silnik jest chłodny) mam to samo. Wymieniłem czujnik temperatury wody (niebieska wtyczka) w bloku głowicy - dalej to samo.
Jednak kiedy pierwszy raz rozebralem elektrozawór powietrza (odpowiada za ssanie i wolne obroty) to się okazało, że nawet nie drgnie po podłączeniu zasilania - sprawdź to.
Przyczyną może też być czujnik temperatury powietrza, nieszczelne przewody podcisnienia (czyt. powietrza), przycierająca się juz pompa paliwa, uszkodzony wtryskiwacz, map sensor i pewnie coś jeszcze.
Jeśli masz silnik 2,0 16V to jeseś w lepszej sytuacji niz ja (mam silnik 2,0 8V). Do twojego jest oprogramowanie komputera w serwisach, do mojego nie ma.
Sprawdź w dziale "DOBRE WARSZTATY" z pewnością cos znajdziesz. Ja osobiście w W-wie nie polecam CARSERWISU na ul. 1 sierpnia.

Koniecznie napisz co znaleźli w tescie kompa.

Ja stawiam na zawór biegu jałowego.

[cubik2k]

Też mam podobny problem na silniku 2.0 16v.
Elektrozawór rozebrałem, porządnie wyczyściłem, posprawdzałem przewody powietrza i ten element raczej działą ok.
Nie wiem tylko co z pompką paliwa, pracuje ale z odpalaniem zimnego silnika są problemy, zawsze 3-5 razy muszę kręcic a i tak ledwie chodzi. Dopiero jak się nagrzeje to z odpalanuiem nie ma problemu. Ale przy przyśpieszaniu jest takie zjawisko, że w pewnym obszarze obrotów (około 2800-2900) jest takie dośyć mocno wyczuwalne zdławienie. Powyżej tych obrotów już jest ok. Również silnik jest jakby zdławiony w niskim zakresie obrotów nawet na jedynce czy dwójce (poniżej 2000 obr), nie jest taki ostry, zrywny jak powinien być.
Dotyczy jazdy na Pb.
Na gazie jest tylko wyczuwalne zdławienie w zakresie niskich obrotów. Nie ma tej przerwy przy około 3000 obr jak na benzynie.