Tempra Tipo Team :: TIPO temp.cieczy 115'C !!

FIDO28 · Wysłany: 30-10-2007, 22:17 **TIPO temp.cieczy 115'C !!**

Witam.Widze ze temat chłodzenia jest czesto poruszany na forum.Moj post moze wydawac sie taki sam jak inne ale nie jest,zapewniam Was.Krótko o mym problemie.Mam w autku wymieniony termostat,pompa(4 tysiące na niej zrobilem)czujnik temp.,termowlącznik,a temeratura dochodzi do 115'C.Nawet uklad płukałem i nic.Normalnie po wymianie termostatu temperatura jest tak koło 95'C oczywiscie podczas jazdy,wentylator wlacza sie dopiero przy 110'C.Ciekawostką jest ze stojąc w korku temperatura urosnie do 110'C a kiedy dodam gazu zaczyna spadac tak do 95'C...100'C.Nie wiem co jest grane choc podejrzewam niedrozną chlodnice,moze trzeba ja przepłukac jakims preparatem(podobno "kret" w granulkach jest niezły) bo swojego czasu stosowałem sporo uszczelniacza w proszku(doraznie na cieknącą pompe)Co radzicie!?

konikks · Wysłany: 30-10-2007, 22:19

a może po prostu wskaźnik nawala?

opti · Dodano: 30-10-2007, 22:24

FIDO28 · Wysłany: 30-10-2007, 22:26

Troche ubywało wiec dolewałem.Deska analog.Ciecz gdzies gineła a na zewnatrz nie bylo plam,a napewno tez nie dostawała sie do oleju bo to juz przerabiałem.Wskaznik.hmm nie wiem ale wymysliłem pewną teorie:moze to byc przytkana chlodnica a dlatego tak mysle bo wentylator wlącza sie na jakies 30 sekund choc temp jest 110..wychlodzi sie to co jest w okolicy termowlacznika bo ta ciecz goraca nie zdazy dotrzec aby znowu termowlącznik załapał i tak wkólko...ehh ale namieszałem..czaicie cos z tego co napisałem,jak nie to wyobrazcie sobie ze jestescie płynem..hahah sorki ale mam juz głupawke bo juz siedze przy tym problemie kilka dni i nie wiem a uklad chlodzenia jest banalnie prosty!!!

opti · Wysłany: 30-10-2007, 22:28

ogladales chlodnice jak wyglada? a czujnik temp zakladales z oryginalu czy z zamiennika? sluchaj sprawdz wskaznik sobie w ten sposob ze sciagnij kabelek z czujnika i dotknij masy i jak wskaznik pojdzie na maxa to jest sprawny.. cos juz mozna bedzie wykluczyc wtedy

FIDO28 · Wysłany: 30-10-2007, 22:43

chyba tak bede musiał zrobic.Bo napewno wykluczam termostat(to juz trzeci w tym roku)reszta tez oprócz chlodnicy i tego wskaznika na desce rozdzielczej. nie jestem pewien..Raz juz przegrzałem silnik i glowice musiałem robic wiec teraz jestem wyczulony na punkcie chlodznia

opti · Wysłany: 30-10-2007, 22:48

no a jak niby wskaznik pokazuje 115stopni to czujesz ze silnik ma tama temp? bo to nawet dla plynu np. dynagela temp ok 110stopni to temp gotowania sie

miszko · Wysłany: 31-10-2007, 00:13

Czyjnik od wskaźnika jest wkręcony w blok silnika.
Zaś czujnik od wentylatora jest wkręcony w chłodnicę. Jak otworzysz maskę, to czujnik jest na samym dole koło gumowej rury.

Teraz tak, wentylator włącza się przy 100C i "zbija" temeprature do około 90C.
Więc, jeżeli piszesz, że wentylator włącza się przy około 110C

FIDO28 · Wysłany: 31-10-2007, 12:18

dziś sprawdziłem wskaznik i jest ok(po dotknieciu do masy wskazówka idzie na max) czujniki tez są ok(ten od wentylatora i ten w bloku silnika).Wszystkie podzespoły sa sprawane(bo nowe).Najwyrazniej uklad nie jest drozny i zaraz bede go traktował płynem XSERAMIC czy cuuuś takiego...Mam nadzieje ze to pomoze bo w niedziele jade do Zakopanego na trzy tygodnie(..i to słuzbowo

)i hmm kiepsko tak by bylo jakby mi gdzies po drodze padł...

Hipo · Wysłany: 31-10-2007, 12:23

Prawdopodobnie zalepiłeś sobie chłodnice tymi wynalazkami do uszczelniania układu stąd po prostu nie wyrabia z oddawaniem ciepła i zanim zareaguje czujnik na chłodnicy i wiatrak właczy to na silniku masz już zagotowany płyn.

TEMPRAWG · Wysłany: 31-10-2007, 15:44

fido jeszcze bym na twoim sprawdzil czy chlodnica jest goraca na calej swojej powierzchni. a co do plukania to koniecznie

FIDO28 · Wysłany: 31-10-2007, 18:13

Ehhhh...udało mi sie przed chwilką uporać z problemem a przynajmniej tak mi sie wydaje.Wypłukałem uklad preparatem,zalałem płyn i w miedzyczasie podlączyłem "na krotko" wentylator i co odkryłem!!?...że działa po podlączeniu dwóch niezaleznych przewodów(masowego i prądowego) niezależnie od temp.,a jak podłacze tylko pradowy do wentylatora to wlącza sie tylko wtedy jak temp cieczy osiągnie jakies 95'C.Mój wniosek jest taki,ze uszkodzony jest przewód pradowy wchodzący do wentylatora.Tak mi sie wydaje, bo i wentylator raz sie wlączał a raz nie i to nie na długo,a teraz jak tylko dojdzie do 95..100'C smiga jak dawniej :roll:

** Dodano: 01-11-2007, 20:57 **
HM,HM..jak to mówią..."NIE CHWAL DNIA PRZED ZACHODEM SłOńCA" i tak jest w tym przypadku...Dalej dooopa.Temperaura jest niższa niż na przed płukaniem ale nadal jest wysoka.Ręce mi opadają i nie wiem co jest grane..może wskaznik przekłamuje!!?czy jest to wogóle mozliwe,czy wskaznik albo działa :sciana:

albo wcale!?

unknown · Wysłany: 02-11-2007, 20:55

też miewałem podobne jaja, na razie nieco zmalały, ale podejrzewam u siebie też przytkanie... dla pewności czy to nie wskaźnik, jedynej możliwej pewności musiałbyś jakiś zewnętrzny termometr podkleić do bloku silnika albo sondę wsadzić do płynu chłodniczego gorącego (ael BARDZO BARDZO OSTROŻNIE TO ROBIĆ I POWOLUŚKU ODDKRĘCAĆ ZARAZ PO WYŁĄCZENIU SILNIKA bo ciśnienie tamto jest takie, że przy odkręcaniu może Ci strzlić płyn i poparzyć); termometrem taki mmierząc blok silnika i temp płynu możesz porównać to jakoś/odnieść do wskazania wskaźnika temp - czy nie klamie on przypadkiem;