[Emf]

Muszę je w końcu wymienić bo przy skręcie zaczynam mieć odgłos jakby urwać miało mi się koło.
Czy do wymiany trzeba wyciągnąć całe "wnętrzności"??
Nie wiem czy mam szanse pod blokiem to zrobić czy od razu pasować i dać do mechanika.

[GrzesiekK.]

[TiP016V;)]

[Emf]

No to przynajmniej wiem żeby się za to samemu nie zabierać

[TiP016V;)]

dlaczego? Wyjmujesz całą kolumnę i idziesz z nią do domu / piwnicy wymieniasz co trzeba, wracasz - kilka śrub i już gotowe.

[Marcin - fiattipo.pl]

łożyska, czy poduszki?

[schab]

[TiP016V;)]

a mam pytanie... pamięta ktoś jaka śruba jest przy tylnych amortyzatorach. (16?)

[ZielonyTBG]

[unknown]

ja też za niedługo będę musiał... na szczęście sprzęty od znajomego wciąż mam, ściągacz do sprężyn nieraz przy rozbiórce zawiechy się przydawały... i fakt, że jak tak jakiś na ściśniętej nagle zechce zeskoczyć to trza się kryć bo jest ciekawie...

nie rozbierałem jeszcze akurat amorka przedniego i mocowania u góry... pod domem będę dziubał... dużo zabawy? jak rozczepię od wahacza i reszty, będzie goły amor dyndał a sprężyna świągnięta to jak dalej? pod maską od góry odkręcić amora od ?kielicha? ten górny ?kielich? 'złotawy' też wymienię; ale jak dalej by łożysko itp? ciężko całość rozbebeszyć i powymieniać samemu, w sensie np upierdliwe łożysko, śrubka jakaś czy coś specjalnego?

[GrzesiekK.]

[unknown]

co do wymiany to rozbierałem nieraz zawiechę itp choć właśnie nie rozkawałkowywaem amorków, ale jakoś sobie poradzę... dzięki... ale inne pytanka;

objechałem z ciekawości dziś 2 sklepy, bo jak za miesiąc przegląd miałby nie przejść to trza wiedzieć ile odłożyć na ew amorki itp...

krzyczęli ~ 120 - 130 / amortyzator (Monroe 120, Hart 130)
co sądzicie o Monroe obecnie i Hart (czy Chart?) jak żyją? ponoć Hart daje 2 lata gwarancji... a poza tym, pomijając allegro to jakie amorki warto szukać, za ile?

28zł - 40 zł / łożysko

do 50 zeta za łącznik, czyli całą tą górę/talerz co wystaje pod maską;

poduszka koło 10 zeta chyba;

ździerskie te ceny?

-------------------------------- kolejne, najważniejsze --------------------

od jakiegoś czasu coś coraz słyszalniej mi stuka od strony _kierowcy_ i dałbym se rękę uciąć, że u góry, jak jest ten talerz/łącznik od amorka; zresztą z dołu jak zawiechę nieraz oglądałem to było OK;

czy to sam amortyzator sam w sobie może tak stukać?
czy (e... ?nie..?) może łożysko mu jakoś siadać? (przy skrętach nawet gwałtownych nic nie strzela, nic nie słychać, tylko na wybojach/nierównej drodze jadąc wprost stuka głucho)
czy może poduszka?
czy...?

słyszałem, że poduszki nie siadają jakoś wcale, ew jak porządnie skorodują to się wymienia a tak to nie trza....
łożysko... byłoby chyba słychać na skręcie?
hmm...

próbuję określić, przed rozbiórką by do sklepów z buta nie gonić potem niepotrzebnie, ani kupować 'na zapas'...

co myślicie?

poza tym, to jest sobie talerz/'łącznik amortyzatora' co go widać częściowo pod maską; im się zazwyczaj nic nie dzieje? dobrze myślę? mam nieco podrdzewiały, ale to z zewnątrz raczej tylko, pomaluję i będzie ładny

w tym talerzu jest umocowane łożysko i amorek... a poduszka jak tam? można sobie swowodnie wymieniać o ile wiem; miał ktoś potrzebę wymieniać?

by bardziej zamotać - moje autko ma amorki 14 letnie, przez te 14 lat nigdy nie ruszał nikt amorków z przodu, łożysk ich, poduszek , łączników itp... amorki i ich 'góra' z przodu nigdy jako jedyne nie były ruszane; choć auto ma przebiegu koło 80kkm, bo z 10 pierwszych lat tylko stało w zasadzie nie jeżdżąc... poduchy więc może ok..?

[Emf]

Unk tanio ta poduszka mi krzyknęli za nią 50 zł.
Jak kupisz w tej cenie to daj namiary na sklep może wysyłkowo też sprzedają.

[unknown]

emf, być może u ciebie chcięli 50 zł jako komplet za łącznik/talerz/jak zwał tak zwał wraz z poduszką, podczas gdy u mnie można ją dokupić osobno z tego co mówili...

nadal pytania otwarte co do cen i gdybania co to stuka/co warto/co trzeba wymieniać z postu 2xwyżej