[BoB]

Jako, że trochę zajmuję się (z racji zawodu) tematyką wypadków chciałbym się podzielić kilkoma refleksjami z tej działki - co może niektórym pomóc uchronić swoje autko (a może i życie) od ingerencji blacharza (tudzież grabarza).
Często w miastach gdzie na skrzyżowaniach sterowanych sygnalizacją świetlną jest wydzielony pas dla pojazdów skręcających w lewo - nad tym pasem wisi sygnalizator tzw. ogólny. Wielu kierowców nie wie (bo spali na kursie lub "kupili" sobie egzamin), że światło zielone nad tym pasem wcale nie zezwala na bezwarunkową jazdę - ale dopiero po przepuszczeniu pojazdów jadących prosto z naprzeciwka. I walą na pewniaka prosto w owe jadące prosto samochody. Ustawodawcy dopiero niedawno się obudzili i obecne przepisy mówią, że jeżeli jest taki wydzielony lewoskret na skrzyżowaniu to należy obsługiwać go sygnałem kierunkowym (bezkolizyjnym). Dopóki jednak takie skrzyżowania (i tacy kierowcy) istnieją - radzę uważać. C.D.N....

[Raku]

No, zwłaszcza z rana, w drodze do pracy wszyscy jeszcze śpią....
To nie jest kwestia uważania na kursie, to kwestia jazdy na pamięć, odruchowo, "na rdzeniu".... W takim ruchu jak np. w Wawie wszystko może się zdarzyć.... i zdarza się...

[BoB]

Raku - wielu pewnie jeździ na pamięć - ale w tym konkretnym przypadku o czym pamietają? Uwierz, znajomość przepisów u wielu kierowców pozostawia bardzo wiele do życzenia. Jeżeli masz wątpliwości to spróbuj rowiązać jakieś testy na prawko tak "z blatu". Na pewno oblejesz...

[Emf]

O ja tu sie Bob moge pochwalic ze sie zmiescilem w bledach w nowym tescie.
Mam znajomego w OSK i rozwiazywalem sobie jakies 3 m-ce temu.
Fakt ze niektore pytania sa (zreszta wczesniej tez byly ) po prostu debilne
Naprawde sie zdziwilem ze sie zmiescilem (dokladnie na styk ) bo szczerze mowiac myslalem ze "obleje".

Rozwiazywalem na logike, a nie chybil trafil

[BoB]

Emf - to szczerze gratuluję ! A od jak dawna masz prawko? Na ulicach są tysiące kierowców, którzy egzaminy zdawali tak dawno, że sami nie pamiętają kiedy. I ci często uczą się nowych przepisów na "błędach".

[Emf]

Bob, no troche juz mam.
11 lat stuknelo.
Tylko ze wiekszosc kierowcow nie ma pojecia o przepisach, a juz w ogole nie sledzi zmian.
Niestety to widac na polskich ulicach:(