Tempra Tipo Team :: Konwersja Bębny na tarcze...

Raku · Wysłany: 02-06-2005, 19:17 **Konwersja Bębny na tarcze...**

Jak myślicie, dużo było by zachodu? Tak sobie myślę czy byłby wielki problem zmienić tarcze i zaciski z przodu na jakieś wieksze np. od Tipo 2.0 16v, 8v albo od Mareii hlx. A co za tym idzie to co bym zdjął z przodu wrzucił bym na tył, czyli jak w temacie konwersja...
Dużo było by problemów z taką przeróbką? Co by pompa powiedziała na to? Zaznacze może że ABS'u brak (ale to chyba nie ma znaczenia).
POZDRO

romano · Wysłany: 02-06-2005, 20:15

Z przodu nie ma problemów z wymianą na zaciski z 2.0 8v, nawet nie potrzebujesz całych zacisków wystarczy jak kupisz same wsporniki(jarzma) i już możesz wsadzać tarczę 257/20 zamiast 240/11, jedyne co, to wymagane są koła 14".
Ja przy najbliższej wymianie tarcz przechodzę na taki zestaw nawet mam już zakupione całe zaciski

Co do zacisków z 16V, wymagają one 15" felg i nie wiem czy tak prosto wygląda sprawa z ich wymianą, może trzeba wymieniać zwrotnice, ale tego tematu nie zgłębiałem.
Przerzucenie zacisków z przodu na tył raczej jest nie wykonalne, z tyłu stosowane są inne zaciski, muszą obsłużyć hamulec ręczny.

Raku · Wysłany: 02-06-2005, 20:46

Spoko, 14" mam cały czas wiec ten punkt mozna ominąć...

Zaznaczę na samym początku że układ hamulcowy nie jest moją mocną stroną...

A wiec jak rozumiem wystarczy że będe miał jarzma i bez problemu wsadzam 257/20 od 2.0 8v. W zupełności mi wystarczy. A zacisk jest taki sam w 2.0 i 1.6, pewnie nie (raczej napewno).
Czyli potrzebowałbym:
-jarzma od 2.0 8v
-zaciski od 2.0 8v
-no i tarcze oczywiście
Dobrze rozumiem? Jakie to są koszta? Powiedzmy bez tarcz, bo tu pewnie od razu bym wsadził mocniejsze zamienniki...

I drugie pytanie. Czy w 2.0 8v z tyłu nie ma tarcz? Nie można tego przeszczepić?

romano · Wysłany: 02-06-2005, 21:32

Według katalogu zaciski się różnią, ale jeden z użytkowników tipo z innego forum kupił kompletne zaciski z 2,0 8v i wymienił tylko jarzma(oczywiście oprócz tarcz i klocków), później pytałem się go jeszcze raz i potwierdził, że wymieniał tylko jarzma.
Ja za oba zaciski z jarzmami zapłaciłem 100 zł.
Co do tyłu to oczywiście w 2,0 są tarcze i pewnie wystarczyłoby cały taki zestaw pszeszczepić.
Ostatnio też się zastanawiałem nad zmianą bebów na tarcze, jak wymieniałem bębny i szczęki i zobaczyłem tę masę sprężynek dżwigienek to aż mi przeszła ochota na robotę, przy tarczach o wiele prościej to wygląda, no ale jak mam nowe hamulce z tyłu to na razie sobie odpuścilem.

Raku · Wysłany: 03-06-2005, 12:34

Spoko, w takim razie z przodem nie jest tak dużo problemów.
Bardzo mnie jednak interesuje przeszczep tarcz na tył... Ciekawe jak dużo roboty trzeba by żeby coś takiego zrobić. Ciekawe...

romano · Wysłany: 03-06-2005, 15:43

Wsadzając z przodu większe hamulce będziesz musiał wymienić jeszcze osłony tarcz hamulcowych, koszt orginałów ok 30 zl za 2 szt.
Z tyłem rzeczywiście jest więcej zabawy, trzeba załatwić:
- zaciski
- takie płytki do których one są montowane,
- przewody hamulcowe,
- linki hamulca ręcznego,
- osłony tarcz hamulcowych,
Nie wiem jak wygląda sprawa z korektorem siły hamowania i piastami, ale powinny pasować te, które są oryginalnie.
Mając dawcę częsci to nie jest problem, odkręca sie wszystko co jest potrzebne i przykręca do swojego, trochę więcej jest robocizny i pewnie trochę drożej wyjdzie, ale wszystko jest do załatwienia