[16v]

Cześć,
mam problem z moją Dedrą 1.6 8v MPI, która gaśnie po wysprzęgleniu lub wrzuceniu na luz. Zazwyczaj ma to miejsce na zimnym silniku, czasami zdarza się również na ciepłym (jednak tutaj dużo rzadziej). Wygląda to tak, że po wciśnięciu sprzegłą oborty bardzo szybko spadają do zera, tak jakby ją zgasić. Jeśli w porę dodam gazu lub wrzucę bieg silnik nie zgaśnie, jednak w drugim przypadku mocno szarpnie. Czasami zapala się marchewka, jednak na komputerze nie ma błędów.. Jeśli na ciepłym silniku (90stopni) na postoju gdy obroty są stabilne, odepnę wtyczkę od krokowca silnik już nie gaśnie. Można tak jeździć dopóki nie ostygnie. Wtedy trzeba z powrotem podpiąć wtyczkę od krokowca by miał wolne obroty. Idąc tym tropem kupiłem nowego krokowca - ten nie działał, auto non stop trzymało 3tys obrotów. Kupiłem kolejnego krokowca, tym razem używanego. Samochód cały czas gaśnie na na moim krokowcu.

Czy macie jakieś pomysły co sprawdzić? Dodam, że nie ma znaczenia czy jadę na LPG czy PB. Dolot szczelny na 100%.

[Bera666]

Sprawdź sobie czujnik temperatury cieczy rezystancje, raz mi padł to na zimnym silniku bez dodania gazu nie zapalał mi ssania nie załączał a nie zamula na przyspieszaniu ani nie poszarpuje ? i na duży obrotach już idzie ?

[kefir]

16v, cewka zapłonowa. U mnie były podobne objawy.