[Erewan]

Oto sprawdzona i NAJMNIEJ INWAZYJNA metoda wyczyszczenia tapicerki "Szara Lorica", rzadko spotykanej, ale mam nadzieję, że się przyda klubowiczom Zdjecia obrazujące efekt po opisie słownym...

MATERIAŁY:

* szare mydło, np. Biały Jeleń
* ciepława/letnia czysta woda - dwie miski/wiaderka - jedna do mydlin, druga do zmywania mydlin z tapicerki
* delikatna gąbka oraz czysta ściereczka
* ręczniki papierowe lub materiałowe, jeśli chcemy przyspieszyć suszenie

ZACZYNAMY:

Rozmydlić w jednej z misek sporo SZAREGO MYDŁA w ciepławej/letniej wodzie tak, aby woda była aż "śliska", przybrała barwę szarą i na jej powierzchni utworzyła się wysoka piana. Teraz delikatna gąbka w łapki, nasączamy ją mydlinami, lekko wyciskamy, ale nie do suchego, bo będzie bez sensu i pucu-pucu... Należy tylko pamietać, żeby:

1) Nie szorować tego na chama, bo się tapicerka wytrze szybko - jest "mechata"...
2) Unikać ruchów okrężnych, bo się faktura tapicerki "mechaci" brzydko...
3) Broń boże szczotką!! Gabka i nic innego...
4) Koniecznie wytrzeć mydliny wilgotną ściereczką. Własciwie to należy po prostu zmyć te mydliny, ale jak napiszę "mokrą ścierką", to połowa zaleje sobie całe fotele Często płukać ściereczkę, którą zmywamy mydliny z foteli!!
5) Pozostawić do wyschnięcia albo pomóc sobie papierowymi ręcznikami (albo starymi domowymi) - żeby wsiąkało trochę "do góry", a nie tylko parowało...

Po tych zabiegach tapicerka lśni jak nowa. Oto dowód:

Fotel Lucyfera przed zabiegiem !! (to czarne to brud wtarty, nie przetarcie tapicerki)



Fotel kierowcy po zabiegu !! (idealnie zszedł brud z fotela kierowcy i podłokietnika)



POWODZENIA!!

[jestach]

A propo czyszczenia wnętrza. W zakładzie odmówiono mi wyczyszczenia podsufitki (?), że niby w kontakcie z wodą deformuje się i opada. Co w takim razie robić w przypadku ubrudzenia, zdemontować i do chemicznego - proszkowego oddać

ps. najchętniej wymieniłbym na nową, gdyby nie koszt (w serwisie żądali ok.360,-, nie licząc wymiany też pewnie ponad setkę ).