[bolsx]

mam problem z podcisieniem ,na wolnych obratach pracuje rowno ,bardzo niechetnie wchodzi na obroty raz jest dobrze raz zle na poczatku myslalem ze to turbina padla ale rozebralem turbinke spawdzilem czy sie nia zatarla ale wszystko jest w porzadku zawory tez chodza ,zastanawiam sie nad modulatorem cisienia sciagnelem wezyk od takiego grzypka przy turbinie wszystko jest wtedy z moca ok ale glosniej chodzi ,nawet na wolnych obrotach ten wezyk zasysa powietrze a t tego co wiem nie powinien ma kilka opcji wedlug mnie to bedzie albo padniety modulator cisienia albo elekroniczny sterownik recyrkulacji spalin,czujnik polazenia przepustnicy,albo tez jakis z czujnikow np polozenia walu korbowego,moze ktos mnial taki defekt prosze o opinie

[Hipo]

Gdzie w 1.9TD widziałeś czujnik położenia wału korbowego ? bo o ile jeszcze czujnik położenia przepustnicy spotyka sie na pompie to tego drugiego to w życiu nie widziałem. Poza tym z tego co mi wiadomo ( oglądałem kolektor z recyrkulacją spalin bo mam w garażu) i nie widzialem w nim żadnej elektroniki.

Nie za bardzo rozumiem pozostałą treść postu, na turbinie masz taki tłoczek który reguluje szerokość kanału gazów, jest on sterowany podciśnieniem. Rozumiem że jak zdejmiesz ten wężyk to jest wszystko OK. Wężyk zasysa powietrze bo tak być powinno. Możliwe że to sterowanie na turbinie Ci się zacina i stąd takie szopki ze sie nie chce wkręcać na obroty.

[bolsx]

wiem co pisze napewno jest czujnik predkosci walu korbowego ,jest tez urzadzenie zwane elektroniczne urzadzenie sterujace recyrkulacji spalin (marelli 104A),niby taki prosty jest ten silnik a nawet jest zlacze diagnostyczne tester,wystepuje takze elektrozawor modulacji cisnienia ,teraz juz wiem ze ten grzubek to jest zawor recyrkulacji i on powinien byc prawie caly czas zamkniety ,w zaleznosci od temperatury i innych danych np predkosc walu czujnik polozenia dzwigni przyspieszenia pompy ,na podstawie tych danych gdy wartosc przekroczy okreslony prog to nastepuje poloczenie kolektora dolotowego z wylotowym i rozpoczyna sie recyrkulacja spalin, ten grzybek wlasnie za pomoca podcisnienia otwiera sie a u mnie nawet na postoju zasysa powietrze z tej rurki co idzie do grzyba otwierajac zawor i na wolnych obrotach po prostu sie muli strasznie turbinke mam w dobrym stanie zawor recyrkulacji teez jest ok tylko zostalo sprawdzic czujniki ,albo caly ten sterownik wymienie jak bedzie w dobrej cenie to go wymienie

[Hipo]

Z tego co mi wiadomo to własnie recyrkulacja spalin ma miejsce na niskich obrotach silnika a kiedy motor oddycha już pełnym płucem to wtedy dostaje tylko czyste powietrze a nie ze spalinami.

Co rozumiesz przez mulenie turbiny ? o że silnik słabo się na obroty wkręca ? jeśli tak to napewno nie bedzie to wina turbo.