[Larry075]

Witam, od niedawna (jakieś 4tys km) poruszam się na samym gazie i postanowiłem przepalic go na benzynie że by utrzymać gaźnik w dobrej kondycji... no i chyba się spóźniłem. Pierwsze kilka km na benzynie chodził ładnie, dynamicznie do czasu, podczas ruszania zaczynał lekko szarpać i juz po ok 500metrach samochód zaczyna robić kangura (aż opony piszczą więc bardzo mocne) im więcej gazu tym bardziej rzuca nim. Gdy gazuje na biegu jałowym silnik zachowuje się dobrze jednak gdy chce utrzymać stałe obroty to zaczynają spadać prawie do 500 i później wolno rosną tak w granicach 2000rpm - 500rpm.

Co sprawdziłem:
Filtr paliwa sprawny
Kopułka palec wymieniony
świece niedawno
olej ok. 5tys do wymiany
filtr powietrza wporządku
Co gorsza włączenie ssania pomaga.
Na gazie wszystko wporządku.

W czym może być problem?!!

[lazik666]

Larry075, sprawdź podciśnienia. Zalatuje mi to zalewaniem silnika

[MARIOVIRUS]

a na wysokich obrotach do 3 do odcinki jak jest .Ja stawiam ze to lambda mialem u siebie to samo odlacz ja i zobacz co bedzie sie dzialo

[Larry075]

lazik666, Co masz na myśli podciśnienie? Raczej wszystkie przewody dochodzące do gaźnika są sprawde, nie zniszczone - no może był pęknięty od przyśpieszacza podciśnieniowego zapłonu jednak wymieniłem go i nie dało to reakcji. Uszczelka pod gaźnikiem raczej jest dobra - na gazie chodzi świetnie. Zalewać raczej go nie zalewa (oczywiście pewien nie jestem), świece są kawa z mlekiem, benzyną nie śmierdzi a gdy się dodaje gazu nic się nie przydusza.

MARIOVIRUS, powyżej 3tys rpm do odcinki podczas przyśpieszania jest dobrze ale gdy np. chcę jechać na 4tys to coś tam obroty spdają, rosną i w ogóle coś nie chodzi tak jak powinien. Sondy lambda nie mam, jest to gaźnik.

Jak przyśpieszam na jednej przepustnicy to skaka a jak wciskam gaz tak, że otwiera się i druga przepustnica to nie skaka. Być moze luz na przepustnicy?? Teraz nawet nie idzie ruszyć na benie, wciskam gaz, wchodzą 3tys popuszczam sprzęgło i obroty spadają i za chwile zaczyna skakać.

Odłańczałem wszystkie złączki które dochodzą do gaźnika no i nic nie zmieniło,
Nie wiem nawet na co postawić, nie wiem może membranki?

[lazik666]

Albo masz syf w gazniku i którąś dyszę lub kanał zapchany

[Larry075]

Dla odmiany, samochód stał całą noc, dziś rano pomyślałem że by odpalić na benzynie, odpalił ładnie, pochodził i ruszyłem... przejechałem jakieś 70km na beznynie i wszystko jest w pełni wporządku. Nie mam zielonego pojęcia co mogło to być.

[Luczu]