Tempra Tipo Team :: Wiatrak ... w samochodzie... do ogrzewania i chlodzenia !

gary

Witam

Mam taki problem ... chodzi o wiatrak ktory jest w samochodzie Tempra 16. ten za schowkiem kolo pasarzera ... chodzi o to ze jak wlacze jedynke np. teraz to strasznie piszczy pewnie przez zime... na innych piegach 2,3 piszczy niezmiernie... ale jak sie juz ogrzeje przechodzi... ale tez jest bardzo denerwujace jak wiatrach nawiewu chodzi np. na 2 albo 3 to wjaden na wzniesienie czy dolek czy prz skrecaniu wiatrak zamiast chodzic cicho to ociera strasznie to denerwuje strasznie glosno chodzi !

co jest ?

Chodzi o wiatrak nawiewu ... !

memo · Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra

Łatwo go zdemontować:
jest wkręcany wytarczy chwycić dłonią i przekręcić (powinien się odkręcić jak wieczko słoika) Wtedy możesz go osłuchać. Być może się wirniczek przytarł, można to oczyściić np. spirytusem i lekko naoliwić.
Poza tym w waitraczku czasem jakieś liście lub inne rzeczy mogą sie wkręcić.

miszko · Wysłany: 26-02-2005, 15:52

Prawdopodobnie sie juz "wytarl" glowny "sworzen" w co trzyma wiatrak i na ktorym jest silnik zamontowany. To tak jak z wiatrakami w komputerze. Wiecie ze jak sa stare wiatraki to zaczynaja buczec.

Musisz go wyjac i nasmarowac, ale nie WD40 tylko jakims dobrym smarem, np. grafitowym (takim od przegubow itp).

mkaminski100 · Wysłany: 26-02-2005, 21:15

Zanim wyrwiesz obudowę próbując odkręcić wiatrak to wykręć jedną śrubkę zabezpieczającą w jego obudownie. Wejdź pod deskę (wiem że to troszkę trudne i akrobatyczne) a sam ją znajdziesz. Odegnij lekko plastikowe zabezpiecznie i jest Twój.
Wypowiedź Miszka uzupełnię tylko tym, że możliwe, że się sworzeń poluzował i trzeba tylko wciśnąć lub masz coś w koszu. Ja miałem liście i terkotał niesamowicie.
A jak będziesz smarował to lepiej najpier go rozbierz i dokładnie oczyść!

gary · Wysłany: 26-02-2005, 23:23

Dzieki wielkie tak zrobie jak piszecie

to bo wyglada tak jak by wiatrak o obudowe ocieral... czy cos

... a teraz piszczy spoko... zrobie co mowicie

troche sztuka sie tam dostac... bo trzeba nie lada umiejetnosci akrobatycznych :Pale damy rade

Thx wielkie

mkaminski100 · Wysłany: 27-02-2005, 10:50

Fotel najlepiej połóż sobie jakbyś miał spać

Odsuń go tak żeby było wygodnie i wejdź pod spód. Mi się bez problemu udało
Powodzenia

irekub · Wysłany: 11-11-2006, 19:15

Witam Panowie!
Dawno nic przy włoszce nie grzebałem no to mi odpłaciła.Kiedyś już pisałałem o dziwnym warczeniu z silnika ogrzewania no i dziś mi padł.wyjęcie i diagnoza zajęły dosłownie chwilkę. Wyjechane łożysko ślizgowe przy turbinie wentylatora. Rozebrałem silnik na kawałki ale nie ma go jak ratować. nie mam łożysk. ciekaw jestem ile taka zabawka kosztuje o ile ktoś ma silnik na zbyciu.