Tempra Tipo Team :: rozruch zimnego silnika

bernard509 · Wysłany: 18-12-2009, 18:41 **rozruch zimnego silnika**

koledzy mam pytanie , co może powodować, że podczas mrozów silnik ma taki opór w kreceniu? domyślam się, że jest to zmrożony olej? ja mam wlany lotos mineralny, a wy jaki stosujecie? mam fiata tipo 1.4 gażnik przebieg 170 000 i to chyba normalne że leje mineralke , chyba że ten lotos jakis słaby na zimę.

tipacz · Wysłany: 18-12-2009, 18:48

bernard509, kazdy olej przy takich mrozach bedzie powodował wiekszy opór na silniku...

bernard509 · Wysłany: 18-12-2009, 19:12

to nie wiem, czy to jest olej, brat ma forda mondeo leje mobila i jakoś az tak tego nie odczuwa . W moim tioplocie to nawet jak są mniejsze mrozy czy nawet 0 to go zawsze mocniej ściągnie. Jak na początku wymieniałem rozrząd to jak by ten problem minął ale po dwóch latach powrócił a nie wiem co to ma wspólnego? i czy aby to jest problemem?

Luczu · Wysłany: 18-12-2009, 19:28

ja mam tak samo im zimniej tym wolniej kręci. Dzisiaj nie odpalił ( aku stał w domu i miał 15.2 ) olej polsyntetyk

kręcił padakowato aż po kilku próbach totalnie aku siadł

Damian... · Wysłany: 20-12-2009, 10:44

lotos

toż to wyrok śmierci na samochodzie...

bernard509 · Wysłany: 20-12-2009, 12:06

to jaki olej polecasz, w miarę za przystępną cenę?

KrzychuB · Wysłany: 20-12-2009, 12:21

to wszystko zalezy ile km masz na budziku

Luczu · Wysłany: 20-12-2009, 12:45

bernard509, u mnie objaw minął jak doładowałem akumulator. Teraz po 5 dniach stania jak zakręcił to od 1 odpalił na LPG przy - 13 około już nie pamiętam ile było ;d

** Dodano: 20-12-2009, 12:47 **

TEMPRAWG · Wysłany: 28-12-2009, 20:57

ja z własnego doświadczenia wiem że dobrze sprawdza sie mobil mineralny.
silnik ladnie chodzi i nie ma problemow.

meter30 · Wysłany: 28-12-2009, 21:15

Luczu · Wysłany: 28-12-2009, 21:25

a co myślicie o oleju SELENIA ? Kiedyś takie chyba były zalecane do fiata

ciechu · Wysłany: 28-12-2009, 23:43

Świstak · Wysłany: 29-12-2009, 01:37

bernard509, opory przy kręceniu? a aku masz stary? jeśli tak to sprawa prosta

stary aku na mrozie ma problemy kręci ale wolniej, ja mam nowy aku ale cóż... elektrolitu miał mało a teraz to nie wiem... od czasu jak go odebrałem "z gwarancji" to tak kręci na mrozie ledwo ledwo...

Jelcyn · Wysłany: 29-12-2009, 08:29

akumulator to nie wszystko, ważna jest ogólna kondycja silnika. Chodzi mi o to, że nawet jak masz przyniesiony z domu podładowany aku to i tak możesz utknąć. Jak ostatnio były mrozy a w garażu -5 to raz zapomniałem radia wyłączyć. przychodzę po kilku godzinach, sprawdzam akumulator, 11,4V rozrusznik ledwo kręcił, kontrolki pogasły, ale silnik odpalił.

ego · Wysłany: 29-12-2009, 09:43

ciechu · Wysłany: 29-12-2009, 15:23

ego · Wysłany: 29-12-2009, 20:52

Larry075 · Wysłany: 29-12-2009, 21:48

Cytat:

kręcił padakowato aż po kilku próbach totalnie aku siadł

Może to to wyda się dla was głupie, ale gdy nie miałem jeszcze prawka a samochód był często używany w zimę z wiekowym akumulatorem zbudowałem coś, do podtrzymywania akumulatora w dobrym stanie. Wykorzystałem ładowarkę do wiertarki akumulatorowej (taką wtykową jak ładowarka do telefonu) i zrobiłem urządenie które trzyma akumulator wiecznie naładowany. Wiadomo że niedoładowany akumulator jest równie niszczące jak jego przeładowanie. Ładowarka ładowała akumulator aż do pełności a później utrzymywała takie napięcie, aby akumulator nie podlegał procesowi samorozładowywania. Jedyne co trzeba było robić to po wjeździe do garażu włączyć wtyk w gniazdo zapalniczki. Może właśnie dlatego tani akumulator centry wytrzymał aż 10lat i do ostatniej chwili nie było problemów z odpaleniem nawet w najgorsze zimy. Jeśli kogoś to interesuje mam schematy razem ze wzorem płytki, można go zastosować w prostowniku, który będzie nie do zabicia i nie przeładuje akumulatora.

Damian... · Wysłany: 30-12-2009, 17:18

Luczu · Wysłany: 30-12-2009, 17:21

slawek088 · Wysłany: 03-01-2010, 12:47

ja w moim Tipo mam wlany castrol mineralny i przy mrozach też go się ciężko kręci jak temp. była poniżej -10stopni to już w ogóle ciężko mielił ale po kilku próbach chwycił:)

bartek79 · Wysłany: 08-01-2010, 13:13

Panowie jest problem. Nowy akumulator kręci idealnie a zimny silnik nie odpala. Wziąłem Tipka na hol i wystarczyły 2 metry i zaskoczył. Jeżdżę chwilowo tylko na gazie bo pompka siadła. Gdy silnik jest ciepły to nie ma najmniejszego problemu, odpala "od kopa". Znajomek podpowiada, że to może być coś z rozrusznikiem. Że bierze za dużo prądu i na cewke już nie wystarcza. Poradził mi połączyć aku z cewką dodatkowym(?), bezpośrednim(?) kabelkiem. Poradźcie coś...

Luczu · Wysłany: 08-01-2010, 13:15

bartek79, wkręć rozrusznik i zobacz czy da się nim zakręcić palcem. Jak nie albo bardzo ciężko to jest od do roboty

bartek79 · Wysłany: 08-01-2010, 13:22

a z tym kabelkiem próbować?

Luczu · Wysłany: 08-01-2010, 13:34

bartek79, nic nie kombinować. Ma być jak fabryka dała bo takie druciarstwo na dobre nie wychodzi