[Xingham]

Witajcie, z góry przepraszam bo pewnie już był taki temat ale od tych wszystkich stron można zwariować.

Otóż tak...

Wymieniłem sobie termostat ponieważ w moim Tipku temperatura cały czas była 70 stopni.
Po wymianie odpowietrzyłem. Jechałem sobie poźniej i znowu bardzo wolno się rozgrzewał. Osiągnął 70 stopni a za chwile patrze jest 90. Myślę: jest ok. Za chwilę patrzę a wskazówka idzie w prawo... Doszła do 110 i za chwile płynnie spadło do 90. I tak już ze 2 razy miałem.

Wspomnę o tym, że termostaty trochę się różniły od siebie ale wszystko idealnie pasowało i w manualu było Tipo 1.4 od 88 do końca. Więc go włożyłem.

Co może być przyczyną tego? Nie chciałbym, żeby moje Tipo się zagotowało albo coś bo szczytem by było zagotować samochód w zimę

Pozdr

[Luczu]

[tipacz]

Xingham, a jestes pewien ze dobrze odpowietrzyłes polecam ponowne sprawdzenie... jesli jest dobrze odpowietrzone to tak jak Luczu, pisze moze se delikatnie różnic sam termostat. Ja u siebie kiedys wymieniłem termo. na nowy i po 2 miechach padł wiec kupiłem samą wkładke, która jak sie okazało była troche inna ale różnica była tylko w mocowaniu w korpusie. Stare mocowanie zapodałem i do tej pory działa bez zarzutu.

[Xingham]

No wydaje mi sie, ze dobrze odpowietrzylem. a jak powtorzyc odpowietrzanie. zebym mial pewnosc, ze dobrze to zrobilem? jakos w poludnie wstawie fotki tych termostatow to moze cos na ich podstawie mi powiecie.

[Luczu]

[Xingham]

No więc tak, dawno nie pisałem bo nie było powodu. a teraz powód się znalazł. Wtedy dobrze odpowietrzyłem termostat...

Wczoraj pojechałem w trasę. Wszystko było w miare. Temperatura 90 stopni cały czas. Czasami wskazówka wychodziła minimalnie za 90. Dojechałem do miasta. Patrze 110 stopni jest Wiatraka nie słychać. Myślę znowu się coś popieprzyło z termostatem. Dojechałem jeszcze jakies 500m pod blok, zatrzymuje samochód, patrze para spod maski ostro daje :/

Wiatraka nie słychać, temp 110 stopni. Cały płyn wywaliło mi wężykiem, który idzie od termostatu w stronę środka samochodu (nie wiem od czego on jest). Po prostu chyba słabo dokręciłem wcześniej. Więc dokręciłem porządnie, kupiłem oczywiście wodę 5l (ustronianka niegazowana) Bo nigdzie nie było możliwości kupienia czego innego. No i jakoś dojechałem spowrotem do swojego miasta bacznie śledząć temperaturę.

Teraz co mnie najbardziej martwi. Czemu mi sie nie załączył wentylator? I czemu tak nagle wywaliło mi ten płyn, wcześniej dużo dosyć jeździłem na tym termostacie i wydawało się że było ok.

Zamieszczam zdjęcie obu termostatów. Ten co ja miałem to jest ten bardziej po lewej na dole. Ten co kupiłem po prawej na górze. Może na podstawie zdjęcia coś mi Panowie powiecie

[albert1991]

Xingham, jezel masz zapowietrzony układ to wentylator sie nie właczy sprawdz moze łapie gdzies powietrze na wezach jak odpowietrzysz to sprawdz czy sie wentylator włacza jak sie właczy tzn ze jest dobrze odpowietrzony

[Xingham]

to jak teraz kupie plyn to mam wlaczyc samochod, otworzyc nawiew na 4 i czekac az sie wlaczy wentylator ?

[tipacz]

Xingham, nie musisz dawac nawiewu na 4 bo to nic nie daje poprostu na maxa ustawiasz pokretło na ciepłe aby odpowietrzxyło nagrzewnice. dodatkowo proponuje sprawdzic wentylator na chłodnicy "na krótko" zeby wykluczyc ewentualne uszkodzenie samego wiatraka.

[Luczu]

Xingham, mnie czasem się nie załączy ale wystarczy poruszać kabelkami od wentylatora i zaskakuje

[Xingham]

wentylator jest sprawny bo przed wymiana termostatu, jak w korku stalem to jak ledwo wskazowka weszla ponad 90 stopni to odrazu sie zalaczal. pokombinuje jak bede mial chwile i napisze jak sie cos bedzie jeszcze dzialo.

[tipacz]

Xingham, to moze faktycznie jet słabo odpowietrzony.

[Xingham]

Coś z tym termostatem jest chyba nie tak. Kupiłem dziś płyn, spuściłem stary, nalałem nowy, otworzyłem zawór nagrzewnicy, odpaliłem samochód, chodził dobre 20 minut i rozgrzał się prawie do 70 stopni i już ani drgnął. No to się wkurzyłem i musiałem jechać. W czasie jazdy po jakichś 10km wskazówka wreszcie weszła na 90 stopni (wcześniej 70 cały czas) Dojechałem na miejsce, samochód trochę postał odpalony, wentylator się nie załączył. Do jutra troche ostygnie i doleję płynu tak jak to się powinno zrobić. Oczywiście słychać bulgotanie.

Nie wiem co z tym jest, czy ja coś źle robię czy po prostu coś jest uszkodzone

[Kaputzin]

[tipacz]

Kaputzin, tzn podpiac bezposrednio pod aku czy wentylator w ogóle działa...

** Dodano: 13-11-2009, 18:43 **
Kaputzin, dzisiaj opbilen z chlodnia i kable od trójnika sa krótsze do wentylatora a dluzsze do czujnika

[Jelcyn]

na dole chłodnicy jest wkręcony czujnik z kablem. jak odepniesz ten czujnik i zepniesz styki na kablu, na przykład spinaczem biurowym, czy czymś to sprawny wiatrak się włączy i wiesz, że czujnik jest do wymiany(koszt w aso za oryginał około 30 zł).

[wiki1982]

wymień sobie czujnik załączania się wentylatora chłodnicy.Są o różnych temperaturach.Może masz właśnie ten który załącza się po 100 stopniach.Najmniejszy jest taki 87 stopni załączani i 82 stopnie wyłączania wentylatora.Mają tylko inne nr katalogowe i różnią się ceną.Temperature włączania i wyłączania się wentylatora będzie napisany na czujniku

[tipacz]

Kaputzin, jak bys potrzebowal taki czujnik to mam na zbyciu z mojej chłodnicy, sprawny 100%

[Kaputzin]

A nie nie dzięki, bo ja czujnika nie potrzebuje bo wcześniej chłodnica chodziła mi super tylko po wymianie nie mogę rozkminić który kabel jest do czujnika a który do chłodnicy, a po kształtach kabli nie rozpoznaje. Wpiąłem na czuja i chciałem sprawdzić czy prawidłowo. Dzięki za odpowiedź, teraz będę wiedział:)