[RobertWroc]

Wymieniłem olej w skrzyni.Ze wzgledu na to ze jest to dość skomplikowane zrobiłem to w punkcie.Oczywiście olej dedykowany,itp.I cuda zaczeły się.
Jak silnik jest zimny i chodzi na ssaniu przy wrzucaniu dwójki-ta zgrzyta. Bez różnicy czy jest to z jedynki czy z trójki.wszystko ustępuje gdy silnik osiąga ok 50st C i wyłącza się ssanie.
Oczywiście jeżeli zwolnię,do ok 20km/h jakos wchodzi.
Po rozgrzniu silnika chodzi idealnie. Co to morze być?

[Hipo]

Za gęsty olej ? ;]

[ego]

[Hipo]

Przerabiałem to samo u siebie jak wlałem Castrola EP80. Dwójka zaczeła zgrzytać zupełnie jakby nie było synchronizatora. Dopiero jak wlałem Hipola H15 czy jakoś tak - co ciekawe klasowy odpowiednik tego Castrola czyli API GL4 to wszystko wrócilo do normy.

[RobertWroc]

To niby co?rozrzedzić?
Wodą?

[cornelito]

A ja też chciałem wymienić olej w skrzyni ale nie dałem rady odkręcić korka spustowego. I tylko dolałem ELF-a, prawie litr i na razie żadnych niepokojących objawów, szkoda tylko że nie mogłem odkręcić tej cholernej śruby spustowej.

[Hipo]

[konikks]

olej w skrzyni leje się do pełna

[RobertWroc]

Hipo, no nie ,no....z wodą to był żart.A wlane do oporu,taką specjalną maszynką na korbkę.Wlazło prawie dwa litry.
Ale ciekawe jest ze jakby się uspakajało powoli,czyli dwójka wchodzi coraz lepiej a czasem nawet nie zgrzytnie.Chyba biedna skrzynia nie wiedziała co to jest świerzy olej.

[Hipo]

Dokładnie dwa litry wchodzi do suchej skrzyni po remoncie itp, a wlewa sie do momentu aż poziom nie ustali sie na korku wlewowym.