[7650]

ludzie pomocy .Dzisiaj zaglądam do silnika patrze i widze że olej mi cieknie pod bagnetem . tam jest jakieś ciśnienie i wypluwa olej cały silnik zabryzgało niedawno robiłem głowice i było ok .O co tu chodzi dlaczego cieknie ?? jaka przyczyna ??? jak dodam gazu to wręcz się leje !!! dlaczego

[marcinwodnik]

Witam!


Przeczyna tego moze byc zatkane odpowietrzenie silnika..

[7650]

a gdzie jest to odpowietrzenie

[Jadodada]

7650

Ile jest oleju w misce olejowej?
Jeżeli jest powyżej max. to będzie wylewał się wszędzie nie tylko przez rurkę od bagnetu.

Urządzenie odpowietrzające skrzynię wału korbowego może być niesprawne. To urządzenie posiada zawór i filtr na którym olej się zatrzymuje i spływa do miski olejowej. Jest umieszczone na miską olejową za dwururką obok rurki pomiarowej "bagnetu".
Jeżeli jest sprawne w tym momencie to powinien olej być także na przepustnicy.
Zadaniem tego urządzenia jest odprowadzenie gazów oczyszczonych z oleju silnikowego z powrotem do silnika przez przepustnicę.

Nie wiem jaki masz silnik!
Podaj nr nadwozia po zajrzę do katalogu.
Ja nie czyściłem jeszcze tego urządzenia w moim samochodzie ale podobno robi się to od dołu czyli jak miska jest zdjęta.
Zawór odpowietrznika jest na zewnątrz, więc masz dostęp do niego.

Przypuszczam, że "coś" zatkało odpowietrznik może to być filtr lub "zablokował się" zawór odpowietrznika.

Myslę, że poziom oleju w silniku jest pomiędzy min. a max. na bagnecie!

[7650]

numer nadwozia ZFA16000004872160 POZIOM OLEJU W NORMIE SILNIK 1,4 faktycznie jest tam coś takiego coś przykręcane na śrube i wystaje tak jakby z miski olejiwej ma dwa gumowe przewody i jeden idzie do gażnika a drugi niewiem gdzie ale odręciłem przewód z gaźnika i nie idzie tam powietrze a wręcz lekko je zasysa niewiem co to jest

[ Dodano: 26-11-2005, 22:37 ]
POMOCY BO MNIE OLEJ ZALEJE

[Jadodada]

7650

W katalogu wygląda to tak:
1. Od dołu czyli od miski na silniku jest uszczelka.
2. Na tą uszczelkę jest nałożony korpus odpowietrznika.
3. Korpus jest przykręcony jedną długą śrubą , która centralnie wchodzi do korpusu. Pod śrubą jest uszczelka.
4. W korpusie jest przyłącze na gumową grubą rurę , która jest nałożona na to przyłącze i zaciśnięta opaską.
5. Rura ta prowadzi ponad pokrywę filtra powietrza i po lewej stronie jest przyłączona do plastykowej rury pokrywy na silnikiem - rury wystającej z tej pokrywy.
6. W gumowej rurze jest tłumik płomieni ( druciana spirala ) założony od góry w miejscu przyłącza do plastykowej rury pokrywy filtra powietrza nad silnikiem.
7. U dołu gumowej rury nad korpusem odpowietrznika jest przyłącze do gumowej rurki mniejszej średnicy, która jest skierowana po prawej stronie pod pokrywę filtra powietrza czyli w kierunku gaźnika. Jest w niej ssanie (podciśnienie) dlatego , że przyłącze grubej rury odpowietrznika jest do kolektora ssącego.

Powyżej opisałem to co możesz zobaczyć z zewnątrz.

W katalogu nie ma szczegółowego rysunku korpusu. Jednakże obok jest narysowany walcowy element, który nazywają dyszą i wskazują ten element na korpus. Może to być dysza jak w gaźniku lub rodzaj zaworu, ktory jest w korpusie. Jednakże w wykazie numerów części ta dysza nie jest zaznaczona jako do Twojego modelu.

Myślę, że teraz poradzisz sobie z tym problemem. Wszystko masz dostępne z zewnątrz silnika.

Wg katalogu Twój nr silnika to : 8962095.
Rok produkcji to: 11.1993.

[7650]

a jak odkręce tą śrube to nic nie wpadnie do miski olejowej ??? żebym nie narobił sobie problemu ??? czyli rozumiem że odkręcam wyciągam czyszcze i powinno być ok ?? faktycznie ten zawór czy coś takiego jest przykręcony na 1 śrubę wychodzą dwie rurki tak jak pisałeś ale jedna grubsza wchodz do gaźnika od góry a druga gdzieś zaraz przy kolektorze ssącym jak odkręciłem tą mniejszą to faktycznie dyło ssanie ciągneło powietzre ale jak odkręciłem tą dużą to zamiast pchać powietrze z skrzyni korbowej to go tam wciągało ale to chyba dlatego że ta mała rurka była założona na gaźnik a silnik pracował. To jak z tą miską wpadnietam coś czy nie powinno ?? podejrzewam że niepowinno ale obawiam się !! CZEKAM NA ODPOWIEDZ I [i]WIELKIE DZIĘKI

[ Dodano: 27-11-2005, 14:31 ]
Zrobione dzięki twojej pomocy WIELKIE DZIĘKI ale szczęście .Zrobiłem tak jak napisałeś odkręciłem przewód od odmy i od gaźnika później przewód od tego filtra . Wyjołem te rurki , odkręciłem ten filtr ,ale to jest tylko taki kielich z wyprowadzeniem rurki , ale odkręciłem wyczyściłem i przykręciłem . Tam nic nie ma myślałem ,że to wszystko .Biorę rurki myśle przedmucham, ale nie mogę zaglądam tam ,a tam jakaś maź jakiś szlam biały smar albo coś .Wypuokałem tego może pół szklanki SZOK ,wypłukałem bęzyną i jest przebicie skręciłe i działa, nawet jakby silnik równiej chodził . Zbierało się tam to chyba od lat . Ale cieszę się że już mi oleju nie wypluwa .Jeszcze raz dzięki za pomoc !!! Zajeło mnie to około 30 minut . Wszystkich urażonych tym że robiłem to właśnie dzisiaj przepraszam ,ale jutro muszę jechać do pracy i nie miałem wyjścia ale pamiętajcie że w niedziele w pracy to diabeł pomaga.

[ Dodano: 27-11-2005, 21:33 ]
a i jeszcze jedno nie ma potrzeby odkręani tego walca z silnika tam nic nie ma zapychało mnie się w przewodach gumowych

[Jadodada]

7650

Czy znalazłeś tłumik płomieni w tej grubej gumowej rurze. Powinien być u wylotu u góry lub w plastykowej rurze pokrywy filtra na jej początku. Na tej spiralce powinno być również to samo co w rurze. Sprawdź jeszcze drożność kanału w tej pokrywie filtra.
Rurka gumowa mniejszej średnicy prawdopodobnie służy do odwodnienia gaźnika.

[7650]

moim skromnym zdaniem ta mała rurka służy do wyrównywania ciśnienia między komorą korbową a kolektorem dolotowym .Masz racje muszę jeszcze przejrzeć drożność rury w filtyrze . Tłumika nie znalazłem ale jest chyba zalany gumą w miejscu gdzie się rozwidla rurka od tego czegoś na silniku

[gulczas]

Ja też w sobote przerobiłem ten sam problem. Olej wychodzil przez bagnet lub korkiem. Trochw pogrzebałem przy odpowietrzeniu i narazie jest okey. Sitko było na maxa zapchane podobnie jak i część rurki.... (skad tyle szlamu) No a teraz wydaje sie być w porządku. Ale to sie okaże na 100% jak troche pojeżdzę

[7650]

znowu to samo ZAPCHAŁO SIĘ
wyczyściłem i zobacze co z tym zroić ale myśle nad jakimś odstojnikiem
macie jakieś pomysły???

[Ardian]

Wymień filtr oleju + olej miałem to samo u mnie wyrwało korek z oleju w czasie jazdy nie pomagało żadne czyszczenie tylko wymiana i mam spokój.

[moley]

Qwa, ten problem z odmą to jest kibel. Wczoraj zdechł samochód kumplowi co mu go pożyczyłem, zapaliła się kontrolka oleju więc koleś zalał bo susza byłą. Później zalał jeszcze 13L olejku nowego , poźniej jeszcze padł do końca termostat i koncówka drążka kierowniczego i ten pajac który nie zna się na mechanice jechał jeszcze z toronia do warszawki, a wracając pojechał do ASO fiata i powiedzieli mu tak " no panie to trzeba by silnik rozebrać, obejżeć, zmienic uszczelki silnika, ale napewno jest blok pęknięty bo to normalne u fiaciakó więc tak 5-9dni to moze potrwać i może kosztować od 580zł do nawet 1930zł". jakby kumpel to zrobił to bym go powiesił. Auto będzie u mnie już jutro rano, i odrazu jade z tematm i wymianami.

Btw. mróz mrozem - płyn w chłodnicy BORYGO 3tygodniowy ZAMARZŁ w temprze
ludzie nie jeździjcie na gazie teraz bo zamarźnie mikser a juz jeden kolo wpadł z tym badziewiem dziś rano więc uważajcie .

[Marcin - fiattipo.pl]

[romano]

[unknown]

Cytat:

A tak swoją drogą jak się dba o samochód to się ma. Ja tam odpalam i jeżdże na gazie bez względu na warunki i nic mi nie zamarza.

popieram 1001%

ostatnie 2 lata LPG only, non-stop, odpalanie i jazda, nawet mrozy w zimie... tylko sporadycznie raz na miesiące chwilkę na benzynie jak LPG akurat wybył z butli do 0..
swoją drogą to przez chyba uszk. elektrozaworek nie lubie na benzynce bo na ssaniu tylko idzie, kiedyś naprawię w miarę czasu...... ale na LPG chodzi nawet po mrozie i jest dobrze......

jedynie z głową - odpalając nad ranem na mrozie, jeśli baaaardzo duży mróz - trzymam sprzęgło by wpierw sam silniczek powoli się pokręcił trochę, potem powoluuuutku i długo zwiększam obroty by się powolutku nagrzewał na LPG, a w trakcie skrzynię dołączam (puszczam sprzęgiełko) i jest dobrze, membranom w reduktorze nic nie ma, reszta rzeczy też OK, bo inaczej gdybym od razu po zapaelniu przygazował to reduktor itp mogą zamarznąć, owszem, może nie całkiem ale może być niedobrze..... starczy poznać swoje autko i instalację LPG