Tempra Tipo Team :: Klocek hamulca przód

Robert-k · Wysłany: 24-09-2006, 21:04 **Klocek hamulca przód**

Witam
Mam pytanko .
Trze klocek zew. w czasie jazdy . Po zdięciu zacisku okazuje się , że pracuje w bardzo minimalny sposób . Tarcza i klocek noszą rdzawe naloty. Po wciśnięciu pedała hamulca klocek pracuje ( przy wyjętym zacisku ) . Hamulec nie blokuje i nie ściąga podczas hamowania . Gdzie szukać przyczyny tarcia ? Dziękuje

MupiK · Wysłany: 24-09-2006, 21:58

Krzywe tarcze albo kolcki zle leza to pesymistyczna wersja

Optymistyczna to taka
Zacznij mocniej deptac na hamulce jesli masz rdzawy nalot i przestnaie ocierac :-) nie boj sie nacicnac mocniej :-)

keves · Wysłany: 25-09-2006, 00:00

Witam.Celuję w zapieczone trzpienie zacisku hamulcowego....po prostu nie pływa.Sprawdz czy po zdjęciu zacisku dwa trzpienie ,które trzymają zacisk poruszają się swobodnie.Jeśli są zapieczone...trzeba je rozruszać.

** Dodano: 25-09-2006, 01:10 **
[quote="MupiK"]Krzywe tarcze albo kolcki zle leza to pesymistyczna wersja

Tu bym polemizował ,co do krzywych tarcz;w tym wypadku będzie czuć wibracje przy hamowaniu ,lub pulsowanie pedału hamulca.W temacie klocków;faktycznie może być to przyczyną ,potrafią się zapiec w uchwycie...

Robert-k · Wysłany: 25-09-2006, 20:51

Myślę że masz rację co do zapieczonych trzpieni.
w sobote sprawdze całość :?:

unknown · Wysłany: 28-09-2006, 00:29

to normalna po latach czynność eksploatacjna chyba

wczoraj robiłem bo grzały;
rozbieram zacisk (no, nie wyjmuję tłoczka całkiem

), te 2 trzpienie spężynkowe/wałki z gumami - gumy zdejmuję, duuuuuuuużo wd40, czyszcenie, pływa w środku;
tłoczki - wysuwam na max ale by nie wypadły, ściągam gumę (zsuwam w stronę zacisku) zalewam / smaruję tłoczki płynem hamulc, , pod gume też wstrzyknąć, gumę zakładam, tłoczki żabką wciskam, wypompuję pedałem i wciskam, taki zabieg + 'smarowanie' w międzyczasie powtórzyć kilka razy; dodatkowo wszędzie ładnie zaciski pilnikiem, zacisk,szczęski jak i mocowanie, klocki ładnie pilnikiem wszędzie spężynki nawet dogiąć trochę......
po tym wszystkim ustaje grzenie się i tarcie; na pół roku

emeres · Wysłany: 05-10-2006, 21:10

keves może mieć rację. ja w swojej temptówce miałem zapieczone 2 dolne trzpienie po obu stronach - ponoc jak mechanicy wymieniają klocki to wyciągają tylko górny trzpień a na dolnym wisi obejma(żeby było szybciej). dlatego dolny częściej się zaciera ale równie dorze może być inny powód zapiekania.

Tobi · Wysłany: 06-10-2006, 19:41

Hmm a jaką długość ma tłoczek w temprze? Nie chciałbym, żeby przy najbliższym czyszczeniu mi wypadł

emeres · Wysłany: 06-10-2006, 21:58

wystarczy wysunac tlok na 1cm tak zeby odchylic gumke i strzykawka zalac plynem hamulcowym U mnie tloczki byly ok ale bolce (dolne) na ktorych przesuwa sie zacisk byly zapieczone Jak nie chca ruszyc to mozna w obejmie od tylu wywiercic dziure i wybic je wybijakiem U mnie jeden poszedl a drugi sie ukrecil i wymienialem cala obejme

schab · Wysłany: 17-10-2006, 07:31 **Re: Klocek hamulca przód**

picek · Wysłany: 18-10-2006, 05:39

Po to są gumki aby smar się nie wydostawał i wypada czasem sprawdzić ich stan.Ja okresowo jak mi się nudzi biorę spraya na bazie grafitu i poprzez cieniutka rurkę wstrzukuję pod gumki troszkę-i nie ma problemu.