Tempra Tipo Team :: Prawidłowa kompresja w silniku lancii 2.0 8v turbo.

Guzik

Panowie może się znają i podpowiedzą? W zwykłym 2.0 podobno minimum 13 bar, a jak to się ma w uturbionym?

Raku · Wysłany: 13-01-2011, 14:54

tak samo

Guzik · Wysłany: 13-01-2011, 14:57

Dziękować

Póki co ciii... pochwalę się jak coś podziałam

Raku · Wysłany: 13-01-2011, 15:43

działaj

lorgbow · Wysłany: 13-01-2011, 19:13

Ktoś tu chodzi w moje ślady

Czyżbyś miał na oku tą z Krakowa? przyjrzyj się bardzo dokładnie nadkolom z tyłu, moje z zewnątrz wyglądały dużo lepiej a zdjęcie z remontu jest gdzieś na forum - było grubo

Leśniczy · Wysłany: 14-01-2011, 12:40

Raku · Wysłany: 14-01-2011, 12:43

Leśniczy, pomyśl.
Nie chodzi o wygranie wyścigu, tylko miejsca - na parkingu/w garażu/w sercu/itp. Możesz sobie wybrać

Leśniczy · Wysłany: 14-01-2011, 16:24

Raku, sorry ja myślę w innych kategoriach

GrzesiekK. · Wysłany: 14-01-2011, 16:27

lorgbow · Wysłany: 14-01-2011, 17:20

Guzik · Wysłany: 15-01-2011, 13:18

Kajlon · Wysłany: 15-01-2011, 14:38

Stopień sprężania 2.0 NA 9,5:1 ---- 2.0 Turbo 7,5:1
W silnikach 2.0 na suszarce były montowane tłoki z wklęsłym denkiem, celem odprężenia silnika

Guzik · Wysłany: 15-01-2011, 15:23

ubek · Wysłany: 15-01-2011, 21:22

nad tą z Krakowa to sam się zacząłem zastanawiać

Guzik · Wysłany: 16-01-2011, 15:59

Dziś byłem i widziałem tą
http://allegro.pl/lancia-...1409839916.html
Miała być na swapa do Tempry, ale niestety delikatnie mówiąc, nie nadawała się do tego celu

Po pierwsze właściciel kłamał - miała być klima i alcantara, a był ahs i zwykłe fotele (u mnie są w lepszym stanie).
Silnik miał nie brać oleju, a zostawiał za sobą chmurę dymu na postoju, a wole nie myśleć co by było podczas hamowania silnikiem...

Ciśnienie oleju podczas pierwszego odpalenia zgasło dopiero po około dwóch sekundach. Później już gasło wraz z kontrolką akumulatora(według mnie i tak za późno jak na olej rozgrzany ledwo do 40 stopni jeszcze wtedy (u mnie gaśnie po zakręceniu wałem).
Jeździła na mineralnym.
Ostatecznie ciśnienie sprężania wynoszące kolejno od rozrządu 9.5|9|10 i 10,5 rozwiało wszelkie wątpliwości.
Stracona stówa na paliwo i cały dzień. Żal tylko, że silnik był w kiepskim stanie i nie dało się na tym jeździć (po co zamieniać lepsze na gorsze).
Chciał 2500 zł
20 sekund później było już 1500 bez negocjacji :roll:

sam zjechał najpierw na 2, a później na 1.5. Pewnie ostatecznie poszła by za 1000, ale nie potrzebuję złoma na podwórku, a na części trzeba długo szukać chętnych.

BTW-czy jeśli znajdę kolektor wydech+dolot i turbinę, to można to spiąć z moim 2.0? Graty były by od lancii.