[sqnix]

Witam czy wy też tak macie że jak odpalicie zimny silnik obojętnie czy na gazie czy na benzynie po wyłączeniu ssania kiedy tempr. osiągnie 50 stopni to silnik wskakuje na tak by wyższe obroty i zwalnia dopiero przed tym półmetkiem między 50 a 90 stopni rozumiecie o co mi chodzi???

[MiKuS]

spróbuj bardziej wkręcić śrubę od automatycznego ssania, to "cos" z tyłu gaźnika po lewej na podciśienie

[sqnix]

ok tyle że ja mam ssanie ręczne, pociągajka przy kierownicy straszny prymityw ale cóź taka technika. W zime najgorzej na mrozie musisz czekać a ż silnik złapię tempr. bo zgasnie.

Pytałem czy u was jest taka sama sytuacja jak wymieniłem wyżej??? Mi to pasuje ale coś mi się zjeb... i teraz silnik wchodzi już na wolne obrotu zaraz po przekroczeniu 50 stopni i trzesie się wszystko tak że muszę mu ssania dawać bo mam niezly masaż na dup..........

[MiKuS]

Ja też mam tą "pociągajke" ale w gaźniku jeszcze jest tzw automatyczne ssanie, bo to ręczne jest tylko do rozruchu auta i po niecałej minucie powinnamy wcisnąc je całkowicie, a wówczas podtrzymanie przepstnicy jest realizowane przez ów urzadzenie przez podciśnienie

[unknown]

dokładniusio; z tyłu bloku silnika, jak masz wężyki od podciśnień, to przechodzą przez takie dwie wkręcone 'coś jak świece'; te 'coś' to są termostaty można powiedzieć; termozaworki;
jak silnik jest zimny to przepuszczają przez siebie podciśnienie z wężyka wchodzącego do wychodzącego; o ile dobrze pamiętam to ten najbardziej z lewej strony termastat ma na wsym wyjściu wężyk podciśnienia idący do takiej 'pompki' powiedzmy, na kwadratowej srebrnej metalowej podstawce; ta 'pompka' jak ją na zimnym silniku ssa podciśnienie sama odchyla przepustnice dając jakby efekt automatycznego ssania;
'pompkę' tą można regulować bo od góry na środku ma śrubę, ale nie kręć za dużo , po troszeczku bo zbyt porozstawiać możesz; jak się zagrzeje silniczke to termostat się zatyka i odcina podciśnienie od 'pompki' a ta puszcza 'ssanie';
możesz też mieć walniętą membrankę w tej poza tym nie wiem czy ktoś keidyś próbowa to rozbroić i wymienić; za to prędzje możliwe jest, iż masz walnięty zacinający się termostat od tego, ten co wężyki idą przez niego, ale może nawet nie tylko masz rozregulwoane to... popróbuj, zobaczysz efekty;