[kaminkrz]

trochę przeglądałem forum i nie znalazłem jednoznacznej odp.na nurtujący mnie i moją temperówkę problem,a mianowicie:

posiadam temprę 1,6 s od trzech tygodni i od początku mam z nią jeden problem-szarpie do około trzech tys.obrotów-niezależnie czy zimny,czy ciepły

naczytałem się o resecie kompa, o sądzie lambda,ale u mnie chyba nie ma,bo mam ręczne ssanie,odkręcałem świece i zauważyłem,że jedna jest mokra,a pozostałe trzy suche-niemniej nawet na tej mokrej jest iskra,podmieniałem także na inną i to samo-teraz nie wiem co mam dalej testować,aby znależć usterkę,silnik jeżdzi na benzynie-nie jest zagazowany-szkoda,żeby tak pracował,bo samochodzik jest niemal w idealnym stanie-kupiony od osoby starszej-proszę o jakieś wskazówki

[Keray69]

Niestety mam podobny problem tyle ze u mnie zawsze na drugim biegu

[kaminkrz]

Keray69-u mnie Panie kolego silnik pracuje nierówno/szarpie,że tak powiem samym sobą/ nawet na biegu jałowym-myślę,że pracują do trzech tysi obrotów trzy gary w porywach do czterech-powyżej natomiast chyba wszystkie walą jak trza-pomocy?!

[Keray69]

Moze po prostu wina kabli i siec ?

[kaminkrz]

spróbuje zatem zmienić te kable,a pózniej świece,ale dodatkowo może ktoś się jeszcze wypowie w tej kwestii,a i jeszcze co z tą lambdą i kompem-jest,czy nie ma-ssanie ręczne mam

[Keray69]

Kolego ja dziś robiłem reset kompa u siebie i powiem szczerze ze juz nie szarpie wiec tez możesz spróbować.

[kaminkrz]

nie wiem czy mam kompa jak mam ssanie ręczne...

[Maciek]

Keray69, kolega kaminkrz, nie ma kompa , jest to silnik na gaźniku.

[kaminkrz]

zatem pozostaje póki co wymiana kabli WN i świec

[Keray69]

[D@wIdS]

Ja również miałem podobny problem. Wystarczyło wymienić tylko świece:) Ale kabli też nie zaszkodzi wymienić- nie są jakoś przesadnie drogie a chociaż będziesz miał pewność że wszystko jest ok:)

[kaminkrz]

masz rację kolego-zacznę od świec-osoba od której kupiłem własnie na ten temat coś wspominała jak mi się teraz przypomniało-polecisz jakieś świece?

[Luczu]

[kaminkrz]

dzięki kolego za linka-zatem ngk v-line 19 wybiorę

[D@wIdS]

Ja również na takich pomykam^^ Jak na instalacje gazową to bardzo długo dają radę:) Ale w razie coś zawsze mam zapasowe ze sobą:) Nigdy nic nie wiadomo.

[Keray69]

I ja śmigam na takich I też je sobie chwale

[kaminkrz]

dobra koledzy-wymieniłem świece na ngk-dziewietnastki- i szarpanko nie ustało..
czyli teraz pewno kable WN?-choć osoba od której kupowałem temperówkę mówiła,że kable są nowe,a świece do wymiany,dodam jeszcze, że dodając gwałtownie gazu przy gażniku-prycha tak jakby,może delikatnie strzeli,ale chyba bardziej to pierwsze-ktoś coś zasugeruje?

** Dodano: 23-08-2010, 20:37 **
stała się rzecz dziwna,aczkolwiek zadowalająca-szarpanie znacznie zmalało-tak bez przyczyny /chyba,że wymiana świec pomogła/,ale jeszcze poprawność pracy silnika troszkę jest do poprawy-niebawem wymienię przewody WN,a potem filtr powietrza-może wtedy będzie pracował jak należy-równiutko i bez zacięć,jak nie dalej będę drążył temat-silnik musi pracować ładnie-jesli ktokolwiek ma jakieś sugestie,to śmiało walić-pozdrowionka ALL

[palidzojnt221]

a pali Ci na wszystkie cylindry????u mnie Tipo pali na 3 nie wiem czemu i tez szarpie lekko ale do nie całych 2 tysięcy obrotów i nie wkręce go wyżej niż 4 tys, a świece mam suche i iskra jest na każdej

[kaminkrz]

Panowie problem szarpania rozwiązany - postanowiłem bardziej wnikliwie przyjrzeć się temu, co pod maska się wyprawia i po uwaznych oględzinach okazało się, że wężyki są sparciałe i popękane / takie wężyki, które znajdują się tuż za gażnikiem na plastikowym trójniku / - zmieniłem na inne i gitara.

** Dodano: 27-10-2011, 11:28 **
Znowu zaczęło szarpać / przyduszać się.
Dzieje się to zarówno przy zimnym jak i rozgrzanym silniku / 159A3.000 /.
Znika jak wysunę ssanie i obroty są tak 1800.
Jak zdeaktywuję ssanie, to silnik trzyma równiutko 900 rpm, ale przerywa - gwałtowne dodanie gazu - dusi się, po chwili jednak wchodzi na obroty.
Świece dobre, filtr powietrza zmieniony, filtr paliwa zmieniony, kable WN nowe, wężyki podciśnienia ok.
Nie wiem może to jakieś dziwne ustawienie poprzedniego właściciela w gaźniku, bo na wysokie spalanie nie narzekam - rzekłbym nawet, że ze spalania jestem nawet zadowolony.
Było tak od poczatku, w pewnym momencie znikło, czasem się pojawiało - nie wiem już o co kaman.

[Jelcyn]

kaminkrz, a reszta zapłonu z cewką włącznie? Sprawdzałeś? Wymieniałeś?
Albo raczej z paliwem masz problem.

[kaminkrz]

Jelcyn, nie wymieniałem, nie sprawdzałem - nie wiem w jaki sposób to sprawdzić...

[JAM_BELFEGOR]

kaminkrz, Przyczyn takiej pracy może być na prawdę sporo i ciężko jednoznacznie powiedzieć co to. Przede wszystkim 159A3.000 to gaźnikowiec, nie masz w nim klasycznego kompa, ale możesz i pewnie masz moduł zapłonowy Digiplex.

Moduł jak nazwa wskazuje steruje zapłonem (dokładniej kątem zapłonu - czyli kiedy ma się pojawić iskra w stosunku do położenia tłoka). Jak sobie nie trudno wyobrazić nie sprawny moduł będzie powodował problemy z zapłonem. Nie znam szybkiego i prostego sposobu na jego sprawdzenie. Można było by spróbować oświetlić lampą strobo koło zamachowe i patrzyć czy znaki prawidłowo się przestawiają i czy nie "uciekają" ale lampy pewnie nie masz. Najprościej jest mieć drugi sprawdzony moduł na podmianę. Z zapłonu sprawdził bym też jak wygląda kopułka i palec czy nie są już wypalone. Profilaktycznie można przeczyścić delikatnie papierkiem ściernym styki. Do sprawdzenia są kable czy nie iskrzą (w nocy lub w innym ciemnym miejscu podnosisz maskę, odpalasz auto i patrzysz czy nie ma malutkich niebieskich iskierek na kablach). Cewkę sprawdza się mierząc rezystancję miedzy uzwojeniami, wymaga posiadania multimetru (wartości są tu: http://www.tempra.org/dane_techniczne.php ). Drugą może i ważniejsza sprawą jest sam gaźnik to on odpowiada za skład paliwo / powietrze i to w dużej mierze od jego sprawności wiele zależny. Przede wszystkim zawsze proponuje wyczyścić gaźnik (tu jest jak: http://www.belfegor.neost...32_34_TLDE.pdf) i udać się później na jego kompleksowa regulacje na analizatorze spalin (w Krakowianie taka przyjemność 50zł u doświadczonego jegomościa, a i w ASO biorą chyba więcej i robią to do dupy bo za wszelką cenę chcą zbić CO doprowadzając do zubożenia mieszanki, a zapominają ze jest to konstrukcja z końca lat 80tych). Wyregulować mają tak: skład mieszanki biegu jałowego, obroty, regulacja pneumatycznego uchylna przepustnicy (auto ssanie) i samoczynnego uchylenia przepustnicy czyli razem 4 śruby! Na nieregularna prace silnika spory wpływ ma też zbyt duży luz na zaworach. Kupuje się nową uszczelkę dekla 10-15zł, ściągą się dekiel z zaworów zaopatruje się w szczelinomierz i na zimnym silniku mierzy się luz miedzy krzywka a popychaczem. 0,3mm to luz na ssącym a 0,5mm na wylotowym to prawidłowe wartości o ile pamiętam. Każde inne podlegają kasacji (poprzez wymianę płytek regulacyjnych). No to masz tak z grubsza co mogło nawalić

P.S: Zakładam że całe podciśnienie masz sprawne tak jak napisałeś. Najważniejszy chyba jest ten wężyk do Digiplexa. Nie może być ani ćwierć dziurki

[kaminkrz]

JAM_BELFEGOR, dziękuję porady.
Słusznie zauważyłeś - mam digiplexa.
Sporo tego jest do sprawdzenia
Zacznę chyba od gaźnika.
Zapomniałem dodać, że czasem - rzadko, bo rzadko, ale potrafi dymić z wydechu na jasnosiwo / w lecie również /.
Ssanie jak wyjmę do końca, to mam jakieś 3 z haczkiem obrotów.

[Kajlon]

Obadaj jeszcze tzw. zawór cut-off (odcięcie dopływu paliwa) wkręcony jest z lewej strony gaźnika znajdziesz po czerwonym kablu Można go sprawdzić na akumulatorze opierając obudowę zaworka o klemę mesy a kabel wychodzący z niego przedłużasz np. kawałkiem kabelka i przykładasz do plusa aku, powinno cyknąć Jak działa przeczyścić przedmuchać i zainstalować tam gdzie był.

[kaminkrz]

Kajlon, ok., dzięki sprawdzę - wydaje mi się, że to coś właśnie w gaźniku, bo jak przypałuję, to około czterech sekund się podławi, następnie dostaje szwungu i idzie elegancko bez dławienia - ujmę gaz do końca, wcisnę znowu - dławienie przez około 5 sek i dalej super - za każdym razem tak.
Nie dzieje się tak podczas załączonego ssania / z wyjątkiem zimnego silnika - wtedy właśnie na ssaniu bardziej się dusi / - reaguje na wciśnięcie gazu od razu - bez dławienia i przycinki.