[pecu1987]

Sprawa wygląda tak :

Z rana odpalam silnik obroty skaczą tak ze silnik mi może zgasnąć (WAŻNE: obroty są bardzo niskie) i ogólnie pracuje dziwnie po pewnym czasie jazdy gdy silnik sie trochę rozgrzeje wzrastają obroty silnika i wtedy jest wszystko dobrze przejadę jeszcze parę kilometrów i (WAŻNE : rozgrzany silnik dostaje ogromne obroty tak jak by ciągle jechał na ssaniu). Inna sprawa gdy silnik jest ROZGRZANY na desce pokazuje mi się ze silnik jest zimny pokazuje 0*C,(WAŻNE : pokazuje ze jest zimny tylko w czasie jazdy) , ale gdy sie zatrzymam postoje ok 10 min przy zapalonym silniku wskaźnik zaczyna się podnosić i w ekstremalnych sytuacjach pokazuje nawet 130 *C!!! (WAŻNE: ale gdy ruszę i pojadę gdzieś temperatura spada znów do 0*C tak iak by silnik był całkowicie zimny ( co jest nie możliwe)!!! Proszę o jakies podpowiedzi i porady bo już naprawdę zbankrutowałem..... zatankuje 5 litrów paliwa i przejade na tym 40 km (rozumiem jak bym deptał ale zawsze jadę jak niedzielny kierowca) Proszę o pomoc !

Silnik 1,4 gaznik składak 94 rocznik

[BeerfaN]

Po pierwsze - jaki silnik - gaźnik?

Sprawdź kabel idący do czujnika temperatury. Najpewniej gdzieś jest urwany i okazyjnie łączy się z masą, co owocuje wskazaniem 130stC na tablicy. Jeśli masz z wtryskiem, to najpewniej jest to także źródłem problemu z obrotami.

[ZielonyTBG]

Ja w tym przypadku rozebrał bym gaźnik,wymył i wydmuchał go dobrze.Sprawdził byś przy okazji poziom paliwa i czy uszczelki w i pod gaźnikiem są całe.Posprawdzaj jeszcze przewody podciśnienia czy są ok.
A co do temperatury to sprawdź termostat czy nie jest padnięty.Zapal zimny silnik i sprawdzaj górny przewód idący do chłodnicy.Powinien się zrobić ciepły dopiero jak wskaźnik będzie przy około 70 stopniach.Jeżeli po paru minutach zacznie się nagrzewać(ważne-przewód ma być cały ciepły i chłodnica)to termostat do wymiany.

[unknown]

gaźnikowiec... wariacje wskaźnika temp to raz - kabel od niego;

dwa - układ chłodzenia - jak masz zapowietrzony czy coś z nim nie tak np termostat wariujący to może Ci wskaźnik kłamać, przy tym silnik się może przegrzewać/ niedogrzewać (z naciskiem na pierwsze) co może skutkować jego wariacją z obrotami (no a gdy przegrzejesz to np uszczelka pod głowicą i inne smaczki); zauważyłem u siebie też w gaźnikowcu, że jakoś jest wrażliwy na zapowietrzenie ukł chłodzenia; jakoś takoś też mi jak był zapowietrzony niezbyt dobrze zapalał ,obroty... raz się to kiedyś zdarzyło; może pompa jakoś silnik męczyła, nie wiem, może do tego temperatura... szybko uszczelniłem, wymieniłem płyn i zaraz było super;

prócz układu chłodzenia - 'auto ssanie' (choć nazywa się inaczej, 'podkręca' obroty nim się nagrzeje) czyli podciśieniowa pompka z lewej strony z tyłu gaźnika, idzie do niej wężyk z podciśnień; póki się silnik nie nagrzeje, to wężykiem poprzez termostacik z tyłu silnika idzie podciśienie na tą pompkę, ta cięgnem otwiera w gaźniczku by się rozkręcił lepiej wariujący termostat od tego i/lub problemy z podciśnieniem mogą też być częściową przyczyną;

poza tym problemy z wężykami i podciśieniami , rozszczelnianie się w zal od temp wpływają na wariację obrotów (pompki itp) no i zapłonu, czyli też obrotów (bo digiplex też bada podciśnienie); zresztą i inne uszczelki w gaźniku jak puszczają lewe powietrze po nagrzaniu mogą dać takie objawy;

masz więc co sprawdzać, a jak kilka z czynników w/w się nakłada, choćby słabych to tym bardziej...