[C3biX]

Witam, ostatnio na mokrej jezdni jakiś wariat wyprzedzał na zakręcie i niestety musiałem wjechać na chodnik... po drodze był niezły krawężnik. Po obejrzeniu samochodu zobaczyłem, że tylko koło przebite i felga pogięta. Zmieniłem je i odrazu zobaczyłem różnicę. Nie posiadam w Tipku wspomagania, ale skręcanie nie było takie ciężkie. Na parking wjeżdżałem jedną ręką naprawdę lekko chodziło, a teraz? Wszystkie poty ze mnie wychodzą hehe Napompowałem koła i nadal to samo. Z ojcem przeglądaliśmy na kanale i niby wszystko ok, wiecie może co się stało?

[opti]

trzeba by sie przekladni kierowniczej przygladnac czy czasem po tym uderzeniu ona nie ucierpiala najwiecej

[akj3]

mogła się skrzywić listwa zębata w przekładni i nie będzie tego widać a będzie bardzo ciężko chodzić. Niestety musisz rozebrać i posprawdzać...

[Wieprz]

[C3biX]

Wieprz, hehe coż zrobisz? Ale nie miałem innego wyjścia... Nie no wsumie miałem czołówka ;] a jechałem z 50-60km/h

[Wieprz]

Pewnie, że lepiej połamać zawieszenie, niż kark.
Szkoda, że tamten pal*nt nie odpowie za to i nie zapłaci za naprawę.

[maniutek]

[Wieprz]

maniutek, Temprę mam od 2. miesięcy, nie miałem żadnego przykrego zdarzenia i oby tak zostało.
Ale to chyba pytanie nie do mnie, tylko do C3biX.

[maniutek]

nie do Ciebie, sorry, zagapilem sie

[C3biX]

maniutek, hmmm wiesz w sumie nie wiem. Nie znam się na mechanice. Można to obejrzeć samemu czy trzeba do mechanika jakiegoś jechać? Mam kanał i jakby co ojciec by obejrzał...

[dcfan]

A nie masz pogiętego wachacza, drążka i końcówki? Być może też wygięło ci się mocowanie obrotowe jednego z amorków i stąd takie opory? Ja po takim walnięciu w krawężnik miałem do wymiany prócz felgi jeszcze wachacz, drążek i końcówkę...