[adik1989]

Witam!

Jak chyba w każdej temprze konstrukcja zaczepów popielniczki jest bardzo krucha i szybko się łamie... patent jaki na to zastosowałem (co prawda wydawać się może prowizoryczny lecz jak na razie jest super). A więc zacząłem od zdjęcia całego środkowego kokpitu wyjąłem wkład od popielniczki - miejscu ukruszeń powstały dziurki, a więc od środka wsadziłem wkręta (musi być cienki by wkład wszedł a jednocześnie spory by nie wpadał w dziurę ) dokręciłem to kołeczkami (wcześniej podkładając podkładkę ) Popielniczka - nie lata, wygląda estetycznie, jest stabilna i przede wszystkim nie ma prawa się otworzyć, na razie pozostawię to na etapie wersji beta - jeśli kołki nie będą się luzować to taki system pozostanie, jeśli zaś poluzują się (kurcze szkoda, że dopiero teraz wpadłem na ten pomysł ) zamiast wkrętów zastosujcie lepiej śrubę i nakrętkę tyle, że boschem zeszlifujcie główkę śruby by nie była taka gruba z drugiej strony wkręćcie nakrętkę i zastosujcie kontrę - wówczas będzie bajka

Moja budowlana wersja na razie pozostanie bo nie chce mi się znów tego wszystkiego rozbierać, ale przy najbliższej okazji zrobię jak napisałem wyżej

[Bdm]

adik1989, wstaw foto. Ja pogubiłem te bolce od popielniczki, więc wsadziłem zwykłe dwie śruby i trzyma się ok, nie otwiera się, czasami na dołach trochę telepie i chyba muszę to poprawić...

[Jelcyn]

ja mam na drewnianym kołku. Pamiątka jeszcze po poprzednim właścicielu

[adik1989]

Panowie wstawie, tylko kolejnym razem jak będę wymieniał te wkręty na śruby bo nie bardzo chce mi się rozbierać całą konsole... poza tym na razie mam inny problem coś mi zaczęła tempra opierdzielać za dużo..(może to przez lipny gaz ) teraz zatankowałem gdzie indziej, ale za 20 zł po cenie gazu : 2,15 zrobić jedynie 55/60 km przy silniku 1,6 gaźnik to wychodzi 16/ 15,5 l na 100km fakt, że to tylko po mieście, ale lekka przesada zazwyczaj w 11 mi się mieściła

[Dobermannn]

W momencie zakupu (czyli rok temu) w mojej Temprze popiołka po prostu "wylatała"
Kombinując jak to zrobić przypadkiem natrafiłem na dwa nity aluminiowe do nitowania okładzin szczęk hamulcowych (prawdopodobnie pochodziły od Jelcza PR 110 - czyli od autokaru) Jakby ktoś był zainteresowany mogę zmierzyć i podać wymiary.
Patent sprawdził się w 100% bo działa jak nowa i obyło się bez kłopotliwego rozbierania całej konsoli. Poprostu je tam wsunąłem a wkład popielniczki powoduje to że nity się nie wysuwają i wszystko trzyma się jak należy i w czasie jazdy się nie otwiera; zaiste plug & play

[Raku]

pokaż jakieś foty