Tempra Tipo Team :: Wyciszenie, wygłuszenie autka...

Tomasz · Wysłany: 20-07-2005, 18:57 **Wyciszenie, wygłuszenie autka...**

Witam!!Chciałem sie dowiedzieć czy może ktoś z Was robił coś by wygłuszyc autko-by jezdziło się troszkę ciszej...Bo odkąd zmiany opon na 195/50/15 zaczyna coraz więcej łomotać....A jak jest u Was z tym??

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 20-07-2005, 19:06 **Re: Wyciszenie, wygłuszenie autka...**

Sa maty wygluszajace, mozna nawet znalesc oryginalne wygluszenie pokrywy silnika, tyle ze to raczej nie pomoze na twarde zawieszenie

jabko · Wysłany: 20-07-2005, 19:14

No i zmiana na oponki 175/65 napewno pomoże

tomx · Wysłany: 20-07-2005, 19:26

Przy takich kółkach i oponkach zawsze bedzie głośniej ....niż przy standardowych 175......trzeba by wygłuszczyć całą podłogę ..drzwi ....i wtedy było by trochę ciszej.....

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 20-07-2005, 19:35

Na 185/60R14 jest bezproblemowo

Tomasz · Wysłany: 20-07-2005, 21:54

Więc chyba w zimie będę miał spokój,wtedy bedzie zmiana na mniejsze:lol:

ego · Wysłany: 20-07-2005, 22:28

M@ciej · Wysłany: 21-07-2005, 11:28

Ja mam 195/50/15, przy takich rozmiarach i twardym zawieszeniu raczej nie pomoże wyciszenie. Tańsza będzie raczej zmiana oponek na inne. Można również po czasie przywyknąc. Pogorszenie komfortu jazdy to najmiejszy problem. Musisz się spodziewac większej awaryjności elementów zawieszenia. Tak więc co trzecie piwko piątaka do skarbonki - przyda się

Tomasz · Wysłany: 21-07-2005, 12:20

Nie chodzi mi o szum opon Panowie, tylko o to, ze zaczyna mi wszystko hałasować-deska coś skrzypi, boczki tez jakos latają....o takie rzeczy...

unknown · Wysłany: 21-07-2005, 13:11

mi plastiki na szczęście tak nie zgrzypią, ale gdy niektóre zaczynały czy np tylna półka - skrzypieć/trzeszczeć na nierównościach (głównie ich łączenia oczywiście trzeszczą) to pakowałem tam ciemną gąbkę gdzieniegdzie (dobre, ale zczasem się wyrabia, nie do każdego miejsca jest ona OK), jak są gumowe uszczelki (czy silikonowe właściwie) do okien jakieś ciemne - to takie podkładać np na zasazie - gdy coś do czegoś przykręcasz to odkręć, podłóż uszczelkę i skręć, prócz uszczeek i gąbek różnej elastyczności i grubości jakieś inne płaty/pasy gumy.... teraz nic w zasadzie nie zgrzypi, a kiedyś to przede wszystkim tylna półka tak grała i skrzypiała, że #-o

...
dałem gąbki czarne (by nie było ich widać zbytnio) między półkę a szybę a także pod półkę, znaczy między półkę a te w bagażniku metalowe listwy co pod półką przebiegają, jedna z nich pośrodku bodajże... teraz cicho już 2 latka....

Gilus · Wysłany: 21-07-2005, 15:13

Od czasu kiedy założyłem 195/50/15 pojawił się ten sam problem-plastiki do tej pory ciche, zaczęły trzeszczeć i skrzypieć. Myślę, że wina tego leży po stronie rozmiaru opon i naszych dziurawych dróg. Opona również w jakimś stopniu jest odpowiedzialna za tłumienie. Skoro więc obniżymy profil opony, to automatycznie zmniejsza sie jej skuteczność tłumienia drgań, które w większej ilości przenoszone są na zawieszenie i dalej na karoserię. A na to sa dwie skuteczne metody (zakładam, że najbardziej radykalna nie wchodzi w grę-mam na myśli zmianę z powrotem na 14-tki): pierwsza to eliminować żródła hałasu za pomocą gąbek, uszczelek itp., druga to podgłośnić radio :lol:

Tomasz · Wysłany: 21-07-2005, 17:45

Półka to bankowo mi trzeszczy, fajnie się jedzie na równej drodze, ale jak juz wjadę na kostkę brukową to juz daj Boże zdrowie, musze coś z tym zrobic bo mnie już powoli trafia...

ego · Wysłany: 21-07-2005, 21:59

Tomasz · Wysłany: 21-07-2005, 22:08

No cos będzie trzeba zrobić z tą półką, albo od nowa zrobic sobie...Z tego co zauwazyłem to od mojej się zaczynają odrywac te metalowe stelarze....

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 09:36 ]
Skrzypiały mi troche drzwi od kierowcy wiec podciagnalem na zamku i juz jest epiej....teraz bede musial sie wziac za polke:D