|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Łącznik stabilizatora |
Autor |
Wiadomość |
Nazir
Wiek: 49 Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 36 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 12-04-2005, 17:41 Łącznik stabilizatora
|
|
|
Dzisiaj w mojej temprze urwał się łącznik stabilizatora. Kupiłem nowy.
Powiedzcie mi proszę czy jest jakiś sposób na założenie tego przeklętego łącznika bez rozbierania zawieszenia, jeśli tak to jak to zrobić? Pozdrawiam. |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 12-04-2005, 22:01
|
|
|
Mi się to też niedawno przytrafiło. 15 minut roboty. Demontujesz pozostałe resztki nakładasz na drążek stanilizatora i breszką go napychasz aby wskoczył do tej dziury w wahachu. Nie zapomnij od razu założyć sobie gum. Można też odkręcić te dwie śruby na dolnym mocowaniu amora i odchylić w dół wahacz. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 12-04-2005, 23:09
|
|
|
z ciekawości - ile za łącznik?
-po jakim czasie może mieć dość, zdezelować się dostatecznie (tak z Waszych doświadczeń);
-czy macie jakieś opinie/doświadczenia czy i w jakim stopniu wymęczony już, nie wymieniany nigdy stabilizator może mieć wpływ na resztę zawieszenia? znaczy wahacz, amorki.... |
|
|
|
|
Nazir
Wiek: 49 Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 36 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 13-04-2005, 14:42
|
|
|
Co do ceny. Ja dałem za łącznik z gumami i nakrętką 19 zł, ale od razu dodaję że nie jest to oryginał. Liczę się z tym że może pojeżdżę na nim trochę krócej ale w danym momencie tylko to znalazłem w swoim mieście.
Jak długo wytrzyma? oby jak najdłużej. Ja kupiłem temprę we wrześniu zeszłego roku, zrobiłem 16 tyś km i jak narazie (odpukać) to pierwszy problem z zawieszeniem. Nie wiem ile robił poprzedni właściciel, ale nakrętki były mocno zapieczone. A patrząc na dziury w naszych drogach to i tak jestem pełen podziwu dla tego zawieszenia.
Co do wpływu stabilizatora na jazdę i resztę zawieszenia. Wiadomo, każdy luz w zawieszeniu będzie miał wpływ na powstawanie następnych (szybsze zużycie elementów),
poza tym pojawią się stuki, mniej pewne zachowanie samochodu. Nawet opony szybciej i nierównomiernie się zużywają.
Aha. z wymianą poradziłem sobie w ten sposób że drugim lewarkiem podniosłem drążek stabilizatora, nałożyłem łącznik, opuszczając drążek łącznik sam wszedł na swoje miejsce. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 13-04-2005, 23:23
|
|
|
thx za odp, spoko, to jeszcze nie majątek , a wymiana na szczęście znośna.
będzie trzeba o tym pomyśleć (wahacze nowe mam, gałki też, jeszcze tylko oby jak najpóźniej, w daaaalekiej przyszłości ) kiedyś amorki z przodu trza będzie; ale tam wymiana podobno nie jest taka tragiczna też; |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|