Tempra Tipo Team :: wspomaganie hamulca a podciśnienie

bronek · Wysłany: 08-03-2006, 21:02 **wspomaganie hamulca a podciśnienie**

Czy zauważyliście taki objaw w swoich temperówkach:
Gdy silnik pracuje na biegu jałowym i wcisnę mocno pedał hamulca, to obroty troszeczkę spadają, natomiast gdy puszcze pedał hamulca, wówczas obroty na moment mocno rosną (o ok. 500 obrotów).
Zastanawiam się czy nie nie jest to zwiastun problemów z podciśnieniem. Co o tym sądzisz?

ZielonyTBG · Wysłany: 08-03-2006, 21:08

Raczej nie jest to żaden zwiastun problemów.Poprostu wćiskając pedał i go puszczając,wpychasz lub zaciągasz małe ilości powietrza,które właśnie zmieniają obroty silnika.

Mucha · Wysłany: 08-03-2006, 21:36

A po drugie spadek obrotow na biegu jalowym przy wcisnietym pedale hamulca powoduje zapalenie sie swiatel stop. Żarowki zamieszczone w tylnych lampach pobieraja takze prad i takze wplywa to na obroty silnika. Tak samo jak i stanie na swiatlach (czerwone

) z zapalonymi swiatlami mijania powoduje takze spadek obrotow. Prosto sprawdzic stojac na swiatlach wylaczyc swiatla mijania.Obroty napewno spadna. Nie spotkalem sie jeszcze z samochodem w ktorym by sie tak nie dzialo. A podcisnienie nie ma nic wspolnego z tym co piszesz. To tak samo jak bys pisal ze powietrze w oponach ma zwiazek z grajacym radiem w samochodzie.

Pozdrawiam

ZielonyTBG · Wysłany: 08-03-2006, 21:43

Mucha · Wysłany: 08-03-2006, 21:53

ZielonyTBG · Wysłany: 08-03-2006, 22:05

Nie chodzi o apelowanie do twojej niewiedzy,jak to napisałeś.Wystarczy że poczytasz o wspomaganiu układu hamulcowego,to może zmienisz zdanie o "radiu i powietrzu w kołach"

Nie miałem na celu w żaden sposób jakiej kolwiek obrazy twojej osoby.Jeżeli tak to odebrałeś to przepraszam.

bronek · Wysłany: 08-03-2006, 22:22

Mucha, thx za obszerną wypowiedź. Prawdą jest to, co piszesz o wpływie obciążenia układu elektrycznego na pracę silnika, ale z drugiej strony zadałem to pytanie z tej przyczyny, że tą temperówką jeżdżę już prawie 7 lat i nigdy wcześniej czegoś takiego nie zauważylem.

Właśnie sobie przypomniałem! Gdy samochód postoi powiedzmy cały dzień, to pedał hamulca robi się twardy co wskazuje, że ciśnienie z układu wspomagania może gdzieś uciekać. Tego również wcześniej nie zauważałem - jeśli dobrze sobie przypominam, to ciśnienie w układzie utrzymywało się kiedyś znacznie dłużej.

ZielonyTBG · Wysłany: 08-03-2006, 22:32

Bronek w obudowie wspomagania jest zawór zwrotny na przewodzie podciśnieniowym.Może zaczął puszczać i po dłuższym czasie ciśniene się wyrównuje.Ewentualnie uszkodzona membrana we wspomaganiu.

Adam1971 · Wysłany: 09-03-2006, 12:12

Ja mam tak samo jak wcisne kilka razy szybko pedał hamulca też obroty spadaja a i nie raz potrafi zgasnac i tez nie wiem z czym to może byc zwiazane

bronek · Wysłany: 09-03-2006, 20:49

ZielonyTBG, dzięki za wskazówkę. Zainteresowało mnie to więc czy wiesz o tym może coś więcej - do czego służy, gdzie mniej więcej go szukać, itp. btw. gdzie jest serwo wspomagania hamulca to akurat wiem. Czy jeśli po prostu looknę pod maską na serwo to zobaczę ten zawór zwrotny?

ZielonyTBG · Wysłany: 09-03-2006, 22:03

Tak.Będzie go widać.Skoro wiesz gdzie jest serwo,to zobaczysz na nim biały plastikowy króciec,wygięty pod kątem 90 stopni.To ten zaworek.Utrzymuje on podciśnienie nawet jak zgaśnie śilnik dla bezpieczeństwa.Tyle wiem.

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 10-03-2006, 15:15 **Re: wspomaganie hamulca a podciśnienie**

miszko · Wysłany: 10-03-2006, 17:09

Kurka. Ja jakos ostatnio mocno hamowalem. I nagle poczulem, jak by mi pedla sie lekko zapadl. Zrobil sie troche bardziej miekki. Teraz jak stoje na postoju i zaczne hamowac to obroty mi skacza. Mowiecie, ze to moze byc ten zaworek? Idzie go wymienic?

valdmidi · Wysłany: 10-03-2006, 20:15

Ostatnio na rozgrzanym silniku jak wcisnę hamulec, to obroty mi spadają, a parę razy to mi nawet zgasł.

unknown · Wysłany: 10-03-2006, 20:47

mi od zawsze może nie spadały specjalnie obroty ale wyczuwalnie malały i silniczek bardzioej na postoju się telepał, szczególnie 'osłabiony' gdy na LPG jak mocno bym wdeptał pedał hamulca czy max skręcał kierownicę.
Tylko czy to wspomaganie hamulców i kierownicy tak go obciąża że bardziej się zatelepie

czy może to nie norma i szukać czy zaworek OK, układ szczelny (nic nigdy nie zauważyłem) , pompa nie zdezelowana itp itd... ?

bronek · Wysłany: 10-03-2006, 21:05

Dzięki za wypowiedzi. Sprawny układ hamulcowy to podstawa bezpiecznej jazdy dlatego uważam, że nie powinniśmy tego lekceważyć - tym bardziej, że ten objaw pojawia się nie tylko u mnie (a wcześniej go nie miałem!). Myślę, że w przyszłą sobotę będę grzebał pod maską to spróbuję się przyjżeć temu zaworkowi.

sosen86 · Wysłany: 27-12-2007, 18:33

Wlasnie dzisiaj to zauwazylem u siebie,mam tez pytanko czy to moze byc przyczyną tego ze auto mi gasnie jak dojezdzam do swiateł(noga z gazu -sprzęgło-hamulec)??Jak juz chyba wszystko wymienilem co moglo by byc przyczyną tego ze Tipolot gaśnie???

** Dodano: 27-12-2007, 18:35 **
dzisiaj sprawdzalem, to jak na postoju wcisne kilka razy hamulec to auto praktycznie gasnie.

unknown · Wysłany: 28-12-2007, 13:39

hmm... możesz coś mieć z podciśnieniem lub serwem faktycznie, mi minimalnie spadają obroty jak mocno depnę hamulec na postoju ale nie gaśnie; u Ciebie przy hamowaniu nagle sprzęgło to spadają obroty i jeszcze doduszasz go hamowaniem... może masz nieszczelne gdzieś podciśnienie, wężyki, obejmy ? a może coś przy serwie? myślę, że faktycznie warto to sprawdzić

sosen86 · Wysłany: 28-12-2007, 13:59

unknown, no przyznam,ze trzeba bedzie sie zabrac za wymiane przewodów, nie mam wyjscia bo juz mam dosc tej usterki