Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Hamulce - zgroza
Autor Wiadomość
Robson 


Dołączył: 05 Sty 2005
Posty: 62
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-02-2005, 17:13   Hamulce - zgroza

Naprawiłem samochód po awarii palca rozdzielacza. Zadowolony przekazalem zonce kluczyki. Wsiadła i pojechała do pracy. Po chwili telefon " nie mam hamulców" Ostatkiem sił hamowania i ręcznym zatrzymała samochód i zawróciła ostroznie do warsztatu. Pod samym warsztatem zaswieciła się kontrolka braku płynu hamulcowego.

Panowie, pękł przewód hamulcowy (metalowy) przy prawym tylnym kole.
Na kolanku przewodu była dziurka tak jakby po korozji przewodu.

Dobrze , że prędkośc była nieduża i nic się nie wydarzyło.

ZGROZA.

Sprawdzcie przewody metalowe i gumowe. Mój samochód miał miesiąc temu robione badanie techniczne.
_________________
TIPO 2,0 ie GT
Robson
  
 
sloneczna 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2005
Posty: 370
Skąd: ostrzeszów wlkp
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 03-02-2005, 17:19   

To coś nie tak tam są dwa obwody tył i przud awaria jednego nie ma wpływu na drugi tylko jeżeli naciskasz kilka razy to wypompowujesz płyn i w końcu brakuje go dla obwodu dobrego .Mósiało się zdażyć wcześniej
a żona twoja tylko wypompowała resztę ale to tak dziwne bo w zbiorniku
jest przedziałek rezerwy dla każdego obwodu.
     assistance   Moneta
 
 skype
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 03-02-2005, 18:44   

Badanie techniczne to nie przegląd!!
Dziś byłem u mechanika który niedawno naprawiał nowego Fiata. Fiacik miał 1500km wczesniej przegląd w Fiacie i wynikająca z książki wymiane klocków. "Mechanik" nie pomyślał, zeby przesmarować prowadnice i się zatarło. Tak fajnie, że przez pół godziny dmuchali sprężonym powietrzem, bo az półosi nie można było dotknąć.
klocki starte do zera...
A samochód był niedawno w Fiacie...o zgrozo
     assistance   Moneta
 
 
Radke 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1240
Skąd: Błonie k/W-wy
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 04-02-2005, 08:49   

mkaminski100 napisał/a:
Badanie techniczne to nie przegląd!!


Fakt, a do tego te matoły nie mają o niczym pojęcia - no, może poza tym, jak wyciągać kasę od ludzi.

Kiedyś moje auto nie przesło badania.
Z jednego powodu: zardzewiałe przewody hamulcowe w okolicy kół tylnych. Powiedzieli, że mam tydzień na wymianę przewodów. Oczywiście, zainkasowano pełną stawkę za badanie.
A wystarczyło wziąć do ręki śrubokręt i zdrapać brud i błoto z przewodów. Pod spodem przewody były zdrowiutkie. No, ale panowie przecież musieli zainkasować cash za jeszcze jedno badanie...

Na marginesie: jest to stacja w Warszawie na terenie dealera Fiat'a Carserwis.
_________________
Pozdrawiam

Moja Tempra to już historia. Obecnie jest:

* Opel Astra Caravan 1.7DTL
* Citroen C4 Grand Picasso aut
* Fiat Uno 1.4 VAN
* Polonez Truck Plus 1.9d

zapraszam na: www.trade-r.pl
     assistance   Moneta
 
 skype
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 04-02-2005, 09:05   

Nie bez przyczyny serwis Fiata jest najgorzej ocenianiy i jest na samym końcu peletonu serwisów. To co wyprawia sie w tych serwisach często można opisać z TVNowskiej UWADZE.
Powszechne było nalewanie taniego oleju i kasowanie za Selenie, wkładanie używanych części bez poinformowania klienta (Opel też był posądzony, ale wyszło, że robili to jeśli klient wyraził zgodę). Mojego kolegę poinformowano, że sprowadzenie jakiegoś modułu do Bravy potrwa nawet 2 miesiące i że jeśli zapłaci ekstra to mu ściągną "specjalnie". Auto stało więc nie miał innego wyjścia. To już jest oszutwo. Mnie najbardziej denerwowało podejście do klienta kiedy postawiłem auto o umówionej 8 godzinie to pierwsi mechanicy pojawiali się na hali o 8:30, połazili, pokręcili sie i o 9 zeszli na śniadanie. Totalnie olewają klientów i kiedy można było wszystko zrobić w 0,5h to oni robili to w 2.
Dlatego już nigdy nie pojadę do serwisu Fiata!
     assistance   Moneta
 
 
Radke 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 48
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1240
Skąd: Błonie k/W-wy
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 04-02-2005, 09:18   

mkaminski100 napisał/a:

Dlatego już nigdy nie pojadę do serwisu Fiata!


Cóż, ja mam jeszcze w wielu serwisach Fiata sporo znajomych więc jak na razie nie było zbyt dużo problemów. Ale generalnie staram się unikać ASO, chyba że naprawdę muszę.

A co do tej stacji diagnostycznej to z tego co wiem to ona nie należy do Carserwisu. Jedynie siedzibę ma na ich terenie...
_________________
Pozdrawiam

Moja Tempra to już historia. Obecnie jest:

* Opel Astra Caravan 1.7DTL
* Citroen C4 Grand Picasso aut
* Fiat Uno 1.4 VAN
* Polonez Truck Plus 1.9d

zapraszam na: www.trade-r.pl
     assistance   Moneta
 
 skype
 
dziura.arek 



Pomógł: 3 razy
Wiek: 44
Dołączył: 28 Lis 2004
Posty: 690
Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 04-02-2005, 22:15   

Ja miałem taki przypadek pojechałem na badanie techniczne i oczywiście wszystko OK. Goście kazali mi wyjechać i przyjść z dowodem. Wyjeżdrzam i pyk pękła rurka jak hamowałem. Pech a może szczęście. Przegląd podbili dopiero jak to naprawiłem
     assistance   Moneta
 
 
BoB 



Dołączył: 24 Lis 2004
Posty: 11
Skąd: Katowice
Wysłany: 04-02-2005, 23:15   

sloneczna napisał/a:
To coś nie tak tam są dwa obwody tył i przud awaria jednego nie ma wpływu na drugi tylko jeżeli naciskasz kilka razy to wypompowujesz płyn i w końcu brakuje go dla obwodu dobrego .Mósiało się zdażyć wcześniej
a żona twoja tylko wypompowała resztę ale to tak dziwne bo w zbiorniku
jest przedziałek rezerwy dla każdego obwodu.



To, że są dwa obwody ma znaczenie w przypadku gdy jest mały wyciek. Przy pękniętym przewodzie praktycznie nie ma cisnienia i nie ma hamulców. Przerabiałem to sam, gdy ostro hamowałem przed światłami i nagle hamulec miałem w podłodze a samochód jechał dalej. Trzeba sprwadzać zwłaszcza przewody hamulcowe z tyłu w okolicy zbiornika paliwa.
_________________
Tempra 1.6 ie SW
  
 
 
andrzejdg 


Wiek: 41
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 139
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Województwo: Śląskie
Wysłany: 05-02-2005, 00:14   

To skoro już jesteśmy przy temacie ASO Fiata to powiem że wszędzie oddam autko ale nie tam. Kika lat do tylu kiedy Tata jeżdził Uno musiał oddaćdo naprawy bo mu się gasło. oczywiście pojechał do ASO. Tam stwierdzili że gaźnik jest do wymiany. Nie pamiętam dokładnie ile kosztował nowy ale w granicach 500 zł chyba. Oczywiście Tata zgodził sie na wymiane za taką opłatą (nie miał wyjścia). Gaźnik wymienili i samochodzik chodził super. Po roku znowu to samo. Znowu wycieczka do ASO. Stwierdzili że gaźnik jest do kitu i trzeba wymienić na nowy. Tata się troche zdenerwował bo przecież gaźnik był teoretycznie (!!!) nowy i znowu do wymiany! Panowie serwisanci twardo stawiali na swoim że gaźnik nie może mieć roku bo wygląda na starszy. A jak ojciec powiedział że wymiana była dokonywana dokładnie w tym samym serwisie to go wyśmiali i poprosili o rachunek (pewnie dlatego że nawet jeśli to myśleli że ojciec nie będzie miał rachunku)! A tu niespodzianka! Na szczęście Tata zawsze zostawia rachunki i wszystkie trzyma w jednej szafce. Przedstawił rachunek i wtedy ludziom z serwisu szczęki opadły. Trochę głupio wyszli bo sami się wygadali że gaźnik nie był nowy! Dlatego nie oddam auta do ASO.

Jeśli chodzi o przeglądy i badania techniczne to moja Temperka też raz nie poradziła sobie z pomyślnym przeglądem. przyczyną były sworznie wachaczy. Były już tak wybite że facet zamiast pieczątki w dowodzie dał mi tydzień czasu na wymiane oraz świstek z informacją o maksymalnej prędkości 40 km/h. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Skoro facet za nic nie chciał podbić :) to musiało być faktycznie źle. I tak było. Więc dobrze że nie podbił :)

A tak na marginesie to właśnie przypomniałem sobie że do niedzieli mam ważne badanie techniczne. Więc jutro bedę musiał podskoczyć zrobić przegląd. Dzieki za przypomnienie :) .

Pozdrawiam
_________________
FIAT TEMPRA 1.6 gaźnik. 1994, benzyna + inst LPG "BRC"
     assistance
 
 
mkaminski100 



Wiek: 44
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 672
Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
Wysłany: 05-02-2005, 09:18   

Mnie najbardziej denerwuje podejście wielu ludzi do przeglądów. Mam nawet takich w bliskiej rodzinie. Polacy kochają kombinacje i za wszelką cenę wolą zapłacić niż oddać auto na przegląd.
Jak sprowadziłem moje to miałem mnóstwo "życzliwych" którzy pchali mnie żeby koniecznie za dodatkowe 50zł auto nie widziało stacji.
Kurcze. Ludzie! Tego sie nie robi dla papierka, ale dla własnego bezpieczeństwa. Rozumiem, że w większości mechanicy leją na stan auta i tylko kasa się liczy, ale tak jak pisze Andrzej; często lepiej dostać warunek i się zmusić do naprawy niż jeździć gratem i się rozbić.
Nie dałem 50zł i zrobiłem przegląd sam. Fakt, że i tak auto nie było na kontroli (pierwszy "przegląd"), ale w kolejnym roku już będzie normalnie.
90% procent mieszkańców tego kraju nic nie zmusi do naprawy poprawiającej bezpieczeństwo więc ja jestem za dobrymi stacjami w krórych dostanę informację co trzeba zrobić a co wymienić i jaki jest na to czas.
Ja lubie się grzebac w autach, ale sam nie wiem na ile mam sprawne hamulce(hamują super, ale jaki jest podział?), amortyzatory czy zawieszenie. A co jeśli autem jeździ "noga" która tylko wie jak sie kieruje, a silnika na oczy nie widziała?
Dlatego ja wolę te 50zł łapówki (Ci co najwięcej krzyczą na łapówkarstwo w Polsce najszybciej "dają" za przegląd) włożyć w naprawę jeśli jest potrzebna i choć trochę znać stan mojego auta.

Co do serwisów to tak jak napisałem. Fiat pod względem jakości jest na szarym końcu i ja omijam ich warsztaty szerokim łukiem. JEdyny który szczerze polecam to Autos w Drezdenku, ale jako że teren warsztatu i salonu ma 100 zamiast 300m2 to wg przepisów unijnych juz nie moga być dealerami Fiata. Smutne
     assistance   Moneta
 
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 05-02-2005, 12:04   

Dokladnie zgadzam sie z Mkaminskim100.
Ja nawet nie musze placic 50 zl. zeby na "przeglad" pojechal moj dowod, mam za free :)
Ale wole pojechac bo mam wtedy orientacje w jakim stanie jest auto, kiedy mnie czeka jakis wydatek i przede wszystkim czy moge nim jezdzic bezpiecznie.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
Tomasz Lipert



Dołączył: 25 Lis 2004
Posty: 11
Skąd: Białystok
Wysłany: 09-02-2005, 15:03   

Ja ostatnimi laty zawsze proszę podczas badań tech, o "SZUKANIE" dziury w całym. Dzięki takiemu podejściu wiem w jakim stanie jest moje autko. Pomimo tego nie uniknąłem pękniętego przewodu ham. Wymieniłem z marszu wszystkie 4 przewody przy okazji pozbyłem się korektora siły hamowania(i tak nie działał) nie licząc swego czasu wydałem na przewody i płyn ham.140zł--niewiele jak za bezpieczeństwo.
_________________
Pozdrawiam
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 31 days
Network load