Tempra Tipo Team :: Wycieraczki przedniej szyby... jak to z nimi jest ?

ViNYL

Witam.

W instrukcji obslugi ktora posiadam, a takze na stronie tempra.org jest podane, ze mozliwe sa 4 tryby pracy wycieraczek: wolna ciagla, szybka ciagla, wolna przerywana i szybka przerywana. U mnie zas sa to po prostu 4 biegi (odstepy czasowe miedzy machnieciami pior - szybkosc jest caly czas tak samo wysoka). Jak w koncu z tym jest? Moze cos zle zrozumialem?

Adam1971 · Wysłany: 04-08-2005, 21:46

Witam!
Szybkość wycieraczek od złożenia do zamachu jest zawsze taka sama bez względu jak ustawisz przełącznik. Wolna przerywana po zrobieniu zamachu zatrzymuje się na 3-4 sek, szybka przerywana zatrzymuje się na ok 1 sek, ale szybkość machnięcia jest stała.
Czyli jak u ciebie i wszystkich innych. Wycieraczki nie zmieniają szybkości zamachu.[/fade]

czecho · Wysłany: 05-08-2005, 06:54

a my ciągle czekamy na jakiegoś zdolnego elektronika/elektryka na forum który spowoduje że bedziemy mogli napawać się powolnym przebiegiem wycieraczek...
pomijając szybką pracę ciągłą, zapieprzające jak pies za pociągiem wycieraczki w trybach przerywanych to objaw niezrozumiałej dla mnie fantazji włoskich konstruktorów...

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 05-08-2005, 08:13

Adam1971 · Wysłany: 05-08-2005, 09:44

Przed Temprą miałem Fiata Ritmo Tam bez przeróbek wycieraczki chodzą wolniutko bez względu czy były włączone na szybsze zamiatanie czy wolne:lol: Wkurzało mnie to jak nie wiem co. Tylko się zastanawiam po co wycieraczki mają wolno przesuwać się po szybie?](*,)

Sh4rKy · Wysłany: 06-08-2005, 11:59

Adam po to żeby podziwiać płynność ich ruchu

jabko · Wysłany: 06-08-2005, 20:29

Temat był już obszernie omawiany.

Nie chodzi o to żeby sie poruszały baaaardzo wolno (jak w Audi 80) ale po prostu żeby miało około 45-50 cykli na minute ( u mnie w Tipo mają 70)

A wolniejsza praca wycieraczek to:
1) Niechlapanie (aż na samochody z sąsiedniego pasa ruchu przy postoju na
światłach) !!!!!!!!!
2) Dokładniejsze zbieranie wody
3) Mniejsze rysowanie szyby (z czym TT ma problem)

Czecho a co do elektronika to sposoby rezystorowe (obniżenia napięcia zasilania)(temat też już omawiany) nie mają sensu bo obniżają moc silniczka (czyli ramie wycieraczki ma mniej siły - co spowoduje na przykład że na suchej szybie wycieraczka zatrzyma sie o kilka centymetrów wyżej niż powinna)
Jest tylko jeden profesjonalny sposób zwolnienia silniczka wycieraczki (oprócz wsadzenia do stojana mocniejszych magnesów bo zakładam że nikt ich nie zdobędzie) czyli przewinięcie wirnika - nawinięcie większej ilości zwojów troszke cieńszego drutu.
Jednak metoda ta wymaga potem zgrzania wąsów komutatora i przetoczenia go (zresztą oczywiście mósi on być nowy) i wyważenia wirnika czyli niezbędne są maszyny więc wątpię czy ktoś to w końcu zrobi.
Ja zrobie na pewno tylko nie wiem kiedy bo oczywiście nie mam czasu

miszko · Wysłany: 06-08-2005, 22:58

Jacacenty · Wysłany: 07-08-2005, 15:33

Ta wysoka częstotliwość ruchów wycieraczek nieraz pozwoliła mi jechać w rzęsity deszcz, gdzie inni użytkownicy drogi rezygnowali...

jabko · Wysłany: 07-08-2005, 19:21

Miszko:

Cytat:

3. No to sie nie zgodze Bo jak sie kamyk dostanie to czy wolno bedzie chodzila wycieraczka czy szybko to efekt i tak bedzie podobny.

Niestety punkt 3 to fakt.
Uwierz mi bo robimy mechanizmy wycieraczek i całe zespoły od około 1945 roku.
Teraz co prawda porzuciliśmy wycieraki i robimy tylko mechanizmy i zespoły napędowe ale wszystko na Polske wysyłamy do Motgumu (zresztą właściciel Motgumu Perczyński ma 25%naszych akcji)

Wycieraczka w TT chodzi nienaturalnie szybko przez co nie zbiera wody jak należy i nie pcha przed sobą fali na której płynie brud. Ona przeskakuje (pomija) zanieczyszzcenia. Właśnie przez aż tak szybki ruch wjeżdża na brudy zmiast pchać je na fali.

Zresztą standart to 45+5 cykli na minute w zasadzie w każdym samochodzie (przy dużych wycierakach i jednej sztuce zamiast dwóch jest jeszcze wolniej)

W latach 80tych Fiat jakieś dziwne eksperymenty robił z tą szybkością.

A problem jest bo wszyscy producenci chcą wolnych wycieraczek (właśnie z powodów wyżej opisanych + wolniej znaczy równiej i mocniej) co jest trudniej zrobić bo jak już ie nie mieści pakiet i drut w silniku wycieraczek i nie ma już mocniejszych magnesów w normalnej cenie to jedyne co można robić to zwiększać przełożenie przekładni ślimakowej ale to pociąga za sobą większe koło zębate czyli rozmiary całego mechanizmu.

I mimo że niektórym sie podoba bo w większym deszczu jechali albo fajnie chlapie na auta obok to uwierzcie mi : WOLNIEJ znaczy lepiej. (ludzie robia wycieraczki już prawie 100 lat i na prawdę nie pchali by sie w droższe, trudniejsze wykonania gdyby szybka praca była lepsza.

Emf · Wysłany: 07-08-2005, 21:58

Patrzac na auta obecnej konstrukcji to predkosc wycieraczek w TT to pikus.
Jak ostanio zapodalem maxymalna predkosc w jednym z autek to myslalem ze pourywa ramiona wycieraczek.
fakt ze to auto ma wiecej mozliowsci ich regulacji.
Ale pisanie, ze wycieraczki za szybko chodza to bzdura bo proponuje, zeby ktos sie przejechal w porzadna ulewe i wtedy doceni to ze wycieraczki nie pracuja jak zolw "biegnacy na sniadanie".
Co do kamykow, ktore moga sie pod nia dostac to fakt, ze porysuja szybe ale przecie tak samo porysuje ta szybe kamyk z mniejsza predkoscia

Dla zwolennikow wolnej pracy wycieraczke pronuje przesiasc sie do FSM 126p Elegant tam wycieraczki naprawde pracuja wolno i "plynnie".
Tylko nie polecam jechac tym autem w porzadnej ulewie

jabko · Wysłany: 08-08-2005, 11:50

Jak porównujesz maksymalne prędkości przewidziane do dużych prędkości samochodu np: 150km/h (lub automatyczne przyśpieszanie wraz z prędkością do maxa) do TT i jazdą 60km/h to troche dziwne porównanie.

Zresztą przecie nikt ci nie karze zwalniac wycieraczek
Jak ci pasuje chlapanie i przeskakiwanie, trzepanie, częste awarie, luzowanie, niedokładne chodzenie, złe wycieranie i wszystko to spowodowane szybką pracą i cięgłym ich przez to trzepaniem to super.
Możesz sobie nawet przyśpieszyć (tym sasmym sposobem co zwolnić tylko w drugą stronę)
Po to własnie jest to forum

powodzenia

unknown · Wysłany: 10-08-2005, 12:17

duża część osób coś narzeka na te wycieraczki, a mi od zawsze chodzą OK, płynnie, nie za szybko, nie za wolno, szyb nie rysują i jest OK...
z tym, że ma temperoofka mimo wieku ma przebieg znikomy (lata stała niejeżdżona) więc podejrzewam, że tu chodzi o mechaniczne wyrobienie mechanizmu napędu wycieraczek i np sprężyn dociskających pióra... może jak mi dłużej popracują (za parę lat się okaże) to też będą za...ać :-D ale póki co jest OK...

Cinek · Wysłany: 16-09-2005, 11:27

mam pytanie odnosnie przednich wycieraczek do tempry orientujecie sie czy pasuja od tipo albo od uno cale ramiona z wymiennnymi piorami bo moje sa juz na wykonczeniu i rysuja mi szybe a nie mam kasy na nowe wiec moze da sie jakies dopasowac z gory dzieki za odp.

bob96 · Wysłany: 16-09-2005, 11:50

Całe ramiona napewno pasują od Tipo i Cromy

miszko · Wysłany: 16-09-2005, 19:03

I kiedys slyszalem ze nawet od Lublina

Emf · Wysłany: 16-09-2005, 20:46

Od Tipo pasuja napewno bo sam mam

Tylko zalezy od rocznika bo niektore Tipo maja te cudne wynalazki jak w Temprze, ktore wymyslil jakis kretyn.

myszaty3 · Wysłany: 20-09-2005, 11:26

Hej wszystkim.
Może trochę nie na temat, ale również o wycieraczkach..
Czy ktoś sie może orientuje co może być przyczyną tego, że na pierwszym (tylko i wyłącznie) biegu wycieraczki zacinają się jak szalone podczas powrotu do pozycji złożonej??

Ani na pojedyńczym mazgnięciu, ani na 2 biegu tego objawu nie ma...
Silnik wymontowany, sprawdzony, przeczyszczony.... niby wsio ok, ale taka jakaś dziwna rzecz się dzieje...
Miał ktoś coś podobnego??

jabko · Wysłany: 20-09-2005, 18:50

Otwierałeś przekładnie i czyściłeś styk ślizgowy i styki sprężyste ?? (wszystko z tyłu kołą ząbatego ??)
Może lutowanie końcówki styku do przewodu

Moze w przełączniku przy kierownicy coś nie styka w tej pozycji.

Jak tam mechanicznie wszytko OK to pozostaje tylko regulator( elektronika) ale cospodejrzane by było gdyby tylko na jednym biegu.

myszaty3 · Wysłany: 21-09-2005, 08:08

Całą przekładnie - wszystko dokładnie rozebrałem i przeczyściłem.... nie wiem może przyjdzie mi pojechać na giełde i zakupić całą przekłądnię jakąś używkę ale w możę - choć wizualnie lepszym stanie...

jabko · Wysłany: 21-09-2005, 08:16

Sprtawdź jeszcze przełącznik przy kierownicy zanim wydasz kase na silnik

myszaty3 · Wysłany: 21-09-2005, 08:25

dzięki - obaczę co z nim jest.

[ Dodano: 17-10-2005, 12:20 ]
Dawno nie poruszałem tego tematu (moich wycieraczek) ale ostatnio one jeszcze bardziej zwariowały... może ktoś pomoże mi to rozwikłać.

Od pewnego czasu zauważyłem dodatkowe objawy:
1. Jeżeli rozpoczynam wycieranie szyby od 1 biegu - to się zacinają. Jednakże jeśli przeskoczę z punktu na drugi bieg, to po pewnym czasie - +/- 5 minut mogę spokojnie przejść na niższy bieg i - niespodzianka - jadą równo - bez zacinania się.

2. Szwankować natomiast zaczęło pojedyńcze mazgnięcie - przestało płynnie wracać do pozycji złożonej - jeżeli nie trzymam przełącznika to mam 100% pewności, że się będzie zacinać.

Sam już nie wiem co mam o tym myśleć - wszystko poczyściłem, posprawdzałem... a one nadal swoje....

mkaminski100 · Wysłany: 31-10-2005, 16:33

Ponawiam swoją opinię, że wycieraczki w T/T chodza zdecydowanie za szybko i nie jest prawdą, że im szybciej tym lepiej. Wycieraczki mają określoną możliwość zbierania wody i jesli zwiększymy ich prędkość to efektywność nie wzrośnie, a zacznie się chlapanie.
Dziwnym zbiegiem okoliczności moje auto po rocznym użytkowaniu (poprzedni właściciel chyba wyjeżdzał tylko podczas słońca, bo szyba była bez skazy) sa mocniej pozysowane niż w AUDI brata z 93 roku...
Co do kamyków to wynalazki jakie posiadam zdecydowanie sprzyjają zbieraniu sie ich pod piórami i każdego ranka wyceram szmatką gumy.
Dlatego chcę na początek zmienić ramiona na takie normalne. Jeśli ktoś ma takowe na zbyciu to jestem zainteresowany.
Co do opornika, jabko to taki który by zwolnił pracę miałby mały opór, więc ciekawe jaki by miał wpływ na siłe silnika. Ty jesteś w tym szpecem, więc będę wdzięczny za opinię.
Po trzecie to może materiał na szybę jest za miękki i łatwo daje się rysować.

jabko · Wysłany: 31-10-2005, 20:01

he he e
Speem to ja jestem tylko w jednym. I nie ma to nic wspólnego z TT (no może czasami wspólne miejsce akcji)

Jak jużpisałem opornik powoduje po prostu zmniejszenie napięcia zasilania mechanizmu czyli spadają obroty ale niestety spada też momentrozruchowy i znamionowy.
Jak by nie robić to będą słabsze i tyle.
Dodatkowo opornik taki dokładnie jak to jest w dmuchawie musi mieć dużą moc a co za tym idzie duży rozmiar i konieczne jest jego chłodzenie.

O ile się nie myle mechanizm napędowy wycieraczki przedniej powinien mieć jednak mniejszą moc i prąc niż dmuchawa nagrzewnicy. Popatrz dla pewnosci na bezpieczniki (w wycieraczce powinien być mniejszy) czyli starczyłby chłodzony rezystor 10W dokładni jak w dmuchawie.

Co do jego wartości to trudno ocenić o ile dokładnie spadnie moc i obroty bo nie znam prędkości znamionowej i żadnych danych silnika (pola mgtngo od magnesów, danych nawojowych wirnika itp) i nie wiem do jakich obrotów chcesz zejśc.

Próbować można z 1 ohm.

Też jak wcześniej pisałem żeby obniżyć obroty bez straty momentu przy zachowaniu obecnej przekładni i magnesów można zrobić tylko jedno - zmienić uzwojenie wirnika.
W ten sposób uzyskamy mniejsze obroty, mniejszy prąd i moment conajmniej taki sam lub wiekszy.

bylik91 · Wysłany: 25-12-2010, 17:24

Moje wycieraczki chodzą zbyt szybko.. widzę je aż na szybie bocznej, źle zbierają wodę, chlapią... Może mi ktoś powiedzieć co mam zrobić aby wolniej chodziły ?? :roll: