Tempra Tipo Team :: Faluja obroty

lincoln_

Heyabanana;)

Mam problema - jak zapalam samochod to obroty sa ok. Najpierw ssanie -dziala; pozniej ok 800-900obr. Ale jak silnik nabierze temperatury to obroty caly czas faluja od 600-900( co 2 sekundy gdzies). Co to moze byc? Dodam jeszcze, ze jak na luzie dodam gazu i trzymam rowno pedal przy ok 2tys obr. to one tez zaczynaja falowac... co to moze byc do %#^@%@#$ ?! Gdyby to byl krokowy to raczej by nie falowaly przy 2 tysiacach. co to moze byc?
Czesc druga( byc moze powiazana z pierwsza) - w czasie jazdy czasami szarpie samochodem, jakby nie dostal iskry. Czuc to tez jak zmieniam bieg na wyzszy i proboje przyspieszyc... wtedy przy puszczeniu sprzegla czuc takie zadlawienie (zabka nastepuje). I tak ciagle:|

CPW wymieniany. Spalanie 5 litrow - 40km - gaz -miasto, wiec nie jest zle. Zauwazylem ze po zmianie sprzegla spokoj z dlawieniem ustal na jakies 3 miechy ale pozniej znow wrocil. Wtedy tez zauwazylem, ze jak szarpie to pali wiecej niz jak nie szarpal... BLAGAM POMOCY!!!

miszko · Wysłany: 28-01-2006, 00:35

A to nie bedzie przepustnica potencjomentru? Nie znam sie tak na wtryskach, ale kojarze ze wlasnie objawy skakania i dlawienia sie moze byc wlasnie spowodowany zabrudzeniem lub zuzyciem sie potencjomentru.
Tutaj jeszcze zobacz -> http://forum.tempra.org/d...tion=file&id=53

dziura.arek · Wysłany: 30-01-2006, 19:35

Wyczyść TPS jak nie pomoże to wymień. Po naprawie resetnij kompa odłanczając mu zasilanie. Najprawdopodobniej TPS już iskrzy.

Nie napisałeś czy na gaziku czy na benzynce tak się dzieje....

Jeśli tylko na gazie to zamontuj to..... http://www.tempra.org/ttt/schematy/tps.pdf

kamin · Wysłany: 30-01-2006, 21:37

A czy to nie aby sonda lambda?

dziura.arek · Wysłany: 30-01-2006, 22:21

Sonda nie jest w stanie wysterować kompa tak aby np. co 2 sekundy zmieniał wartość wtrysku. Czas reakcji sondy mierzymy w ms. i gdy jest zwalona sygnalizuje ubogą mieszankę (zazwyczaj), a komp wtedy wali benzyną i przez to mamy duże spalanie. Jeśli sonda daje sygnał że mieszanka jest uboga a komp zwiększa ilość podawanego paliwa to napewno skutkiem ubocznym nie będą podniesione obroty. To nie gażnik.

lincoln_ · Wysłany: 30-01-2006, 23:34

kamin · Wysłany: 31-01-2006, 02:56

Arek, przy uszkodzonej sondzie falują obroty. A z Twojego postu wynikałoby że jedynymi objawami zepsutej sondy są: zwiększone spalanie albo spadek mocy.
Nie miałem tego problemu osobiście, ale miał mój brat i znajomy.

slawo · Wysłany: 31-01-2006, 17:53

Mialem ten sam problem, powodem byl potencjometr przepustnicy,trzeba go przemyc i ustawic na nowo.Wystarczy male przestawienie i beda nierowne obroty,szarpania.

Mucha · Wysłany: 31-01-2006, 18:12

czy mowiac o tym potencjometrze macie na mysli srubke ktora reguluje sie obroty ?? :roll:

bo ja juz sie pogubilem

Pozdrawiam

lincoln_ · Wysłany: 31-01-2006, 18:44

TiP016V;) · Wysłany: 31-01-2006, 18:49

mi to ustawiali na kompie[hmm]
czujnik polozenia przepustnicy™

lincoln_ · Wysłany: 31-01-2006, 19:18

slawo · Wysłany: 31-01-2006, 19:25

Mozna samemu,ale trzeba metoda prob i bledow.

lincoln_ · Wysłany: 31-01-2006, 19:59

Pele_Tipo · Wysłany: 31-01-2006, 20:28

12,5 litra LPG na setke to nie przyduzo :?:

Moj nigdy nie spalil tyle beny przy katowaniu :doubt:

Chiquita · Wysłany: 31-01-2006, 20:34

miszko · Wysłany: 31-01-2006, 20:54

Chiquita · Wysłany: 31-01-2006, 20:58

dziura.arek · Wysłany: 31-01-2006, 21:42

romano · Wysłany: 02-02-2006, 17:21

Mucha · Wysłany: 02-02-2006, 18:32

to dobrze jeden problem mniej

lincoln_ · Wysłany: 02-02-2006, 20:13

A wiem posprawdzalem. Silnik na benzynie pracuje ok. Szarpanie i duszenie wystepuje tylko na gazie. Co wiec teraz moze byc?
Dodam, ze:
Uszczelnilem wszystko od wtrysku do kolektora. Przeczyscilem czujnik przepustnicy, krokowca, itp i juz obrtoyu nie faluja. Sprawdzilem opornosc czujnika (no wlasnie tylko jakiego) w kolektorze ssacym - przy ok 50 stopniach ma 1,1kOhma. Z tego co w workshopie wyczytalem jest to czujnik chlodziwa (czyli plynu chlodzacego?). Znalazlem tez (na wtrysku taki czarny kapturek) czujnik temperatury powietrza - do czego on sluzy? Z czym go sie je?! Jutro postaram sie jeszcze sonde sprawdzic

dziura.arek · Wysłany: 02-02-2006, 20:35

Jest to czujnik temperatury zasysanego powietrza. Teoretycznie termostat w filtrze powietrza powinien zapewnić temperature 20 stopni celsjusza ale nie zawsze tek jest i ten czunik robi pomiar temperatury powietrza i podaje do kompa a komp zbierając info jeszcze z innych czujników oblicza optymalną dawkę paliwa.

lincoln_ · Wysłany: 02-02-2006, 21:00

dziura.arek · Wysłany: 04-02-2006, 20:14

Raczej nie. Zerknij na zapłon. Kable, świeczki, podciśnienie do Digiplexa. Jeśli szarpie przy większych obrotach można zmniejszyć szczelinę czujnika położenia wału korbowego. :roll: