[adamek25]

witam panowie mam taki problem dziś podczas jazdy zgasło mi autko po przekręceniu kluczyka okazała się ze nie chce odpalić dobrzy ludzie popchnęli mnie i odpaliłem przejechałem z 1 km i zatrzymałem się na parkingu nie wyłączając zapłonu i gazując auto przez ok 10 min bylem pewny ze alternator chociaż trochę naładuje akumulator, jednak tak się nie stało i teraz moje pytanie czy jeżeli akumulator jest rozładowany do zera to po takim zabiegu jaki opisałem alternator powinien naładować akum ? dodam ze auto nie chciało już odpalić nawet po ruszeniu z popychu gasło po jakiś 2 min dodam jeszcze ze jest pól baku benzyny wiec jej brak nie wchodzi w grę nie świeca się kontrolki awarii lądowania jak auto jest odpalone czy może być coś nie tak z alternatorem?? proszę o pomoc dzięki

[Luczu]

adamek25, aby naładować akumulator od zera wypadało by podpiąć go w domu pod prostownik. No ale odpalając z popychu po przejechaniu 5- 10 km powinien się naładować wystarczająco.

weź miernik i sprawdź ładowanie jakie ma

[adamek25]

właśnie się ładuje ok 10 godz co prawda jakiś dziwny ten prostownik jest bo nawet nie ma wskaźnika lądowania ale zobaczymy rano co z tego będzie miejmy nadzieje ze to tylko akumulator się rozsypał a nie alternator niepokoi mnie to gasniencie silnika po odpaleniu na popych no ale zobaczę rano przed wyjazdem do pracy jeszcze chciałem spytać jakie powinno być napięcie przy uruchomionym silniku i wł światłach?

[Luczu]

[adamek25]

ok wielkie dzięki jak ja kocham to auto jutro rano sprawdzę i napisze co i jak narazie dzięki

[Leśniczy]

miernikiem nie sprawdzi się poziomu naładowania aku a jedynie jego napięciu, które w gruncie rzeczy o niczym nie świadczy.
mam w garażu 2 aku które po naładowaniu trzymają 12,7 volta a nie maja siły zakręcić

prawidłowe napięcie podczas pracy silnika to 14,4 V zaś po obciążeniu instalacji ( światła, nawiew, granie ) nie powinno wynosić mniej jak 13,8v

[Luczu]

[Leśniczy]

raczej nie ... oba są bezobsługowe i kończyły swój żywot powoli. bosch pracował chyba 6 lat, a oryginalny z hondy brata też ok 6

[paluch231186]

w hondzie fabrycznie montuja aku PANASONIC'a

[adamek25]

nie wiem co jest grane ale wszystko jest ok alternator pracuje a oto napięcia
bez świateł i dmuchawy na full 14,29 v
ze światłami 13,96 v
ze światłami i dmuchawa na full 13,61 v
co o tym sadzicie czy przyczyna nieładowania akumulatora przez alternator może być krańcowe wyładowanie akumulatora??hmm
może ktoś miał podobny przypadek proszę o komentarze dzięki

[Luczu]

[adamek25]

nie kręcił wcale a na domiar złego poprzedni właściciel pomieszał coś z tym alternatorem bo w moim tipo jest na odwrót jak jest silnik zapalony to kontrolka nie gaśnie a przygasa po dodaniu gazu 2000 obr i więcej znika a wczoraj jak odpalałem z popychy to gdy silnik działał paliła się cały czas i nie przygasała muszę podjechać do elektryka aby to zrobił sam jestem elektrykiem tylko nie samochodowym i wydaje mi się ze przewody od kontrolki są odwrotnie podłączone

[ciechu]

adamek25, Miałem podobny przypadek, gdy akumulator powiedział mi "Mam dość!!!"

** Dodano: 16-09-2010, 22:21 **

Cytat:

wydaje mi się ze przewody od kontrolki są odwrotnie podłączone

na jakiej podstawie tak sądzisz?

[adamek25]

albo odwrotnie podłączone albo jest gdzieś zwarcie nie znam się na elektryce samoch . Czyli mógł alternator nie ładować z winy akumulatora? akumulator jest w miarę nowy ok 9 miesięcy centry samoobsługowy i nie chce mi się wierzyć ze pad bez żadnej przyczyny ok 3 miesięcy temu po kupnie auta był ładowany

[Luczu]

najlepiej to jak nie będzie chciał odpalić sprawdź wtedy naładowanie aku

[adamek25]

miejmy nadzieje ze nie bede musiał w sobotę omówiłem się z mechanikiem ma obejrzeć staruszka w sobotę napisze czego się dowiedziałem mam nadzieje ze to nic poważnego mam sentyment do tego autka nigdy nie nie zawiódł bardzo dziękuje za pomoc wszystkim pozdrawiam

[ciechu]

[Larry075]

Kolego, wydaje mi się że uszkodzony masz mostek diód prostowniczych odpowiedzialnych za prąd wzpudzenia podczas pracy, mam to samo od pewnego czasu, wymieniony mam mostek diod głównych, regulator wraz z szczotkami i nie dało rezultatu. Popatrzmy na budowe alternaatora. Podczas gdy kluczyk mamy włączony a silnik nie pracuje, prąd wzbudzania płynie w szeregu przez zaróweczkę (kontrolke ładowania). Musi tak być aby alternator podczas pracy mógł dać napięcie, gdyby jej nie było poprostu płyneło by przez niego 10A. Gdy odpalimy silnik mały prąd indukuje sie w uzwojeniu i prostowany jest przez małe diody. Prąd ten płynie przez regulator na szczotki komutatora zasilając juz wtedy uzwojenie wirnika odpowiednim prądem. Jeśli kontrolka podczas pracy pali się jednak nie pełną mocą oznacza to, że prąd prostowany przez diody nie jest wystarczający aby zasilić wirnik i tą brakującą część pobiera z akumulatora właśnie przez kontrolke. Akumulator może wtedy byc ładowany ale niedostatecznym prądem. Gdy przygazujesz napięcie w wzrasta na tyle, że alternator może zasilić sam siebie bez potrzeby pobierania prądu z akumulatora. Przyczyn może być wiele, od uszkodzenia mechanicznego uzwojenia, obudowy, izolacji do zardzewiałych styków.

W moim przypadku uszkodzona była (a raczej nadal jest) jedna z małych diód co powodowało miganie świateł na obrotach, lekkie świecenie kontrolki przez cały czas lub czasami tylko na niskich albo tylko na wysokich ale dzięki temu, że to tylko jedna dioda akumulator jest doładowany. Miernik wskazuje czasami 17V ale to dlatego że memy pulsacje napięcia a miernik prądu stałego nie jest do tego przystosowany i pokazuje wartości większe bądź mniejsze.Najlepszym urządeniem mierniczym w tym przypadku jest tylko i wyłączenie oscyloskop. Mam nadzieje że pomogłem zrozumieć zasade działania alternatora i część problemów z "migotaniem świateł". Osobiście tej wedzy nie mogłem znaleźć nawet na elektrodzie. Pozdrawiam.

** Dodano: 17-09-2010, 20:39 **
Co do rozładowania akumulatora to da się to sprawdzić poprzez pomiar napięcia, wiadomo że potrzebujemy juz lepszego miernika bo wartość od pełnego naładowania do rozładowanego akumulatora nie jest duża.

Jeśli masz chęć się z tym bawić i zaopserwowałeś że kontrolka ładowania się nie pali gdy zapłon jest włączony, włącz w szereg z akumulatorem amperomierz, jeśli po włączeniu zapłonu prąd płynący bedzie znaczny, można się domyśleć, że błąd jest w instalacji połączenia alternatora. Jeśli chcesz moge porobić zdięcia i dokładnie wyjaśnić Ci co gdzie podłączyć i jak dokładnie sprawdzić.

Mógłbym jeszcze pisać na temat rodzaju regulatorów, metody sprawdzenia ale jeśli kogoś będzie to interesowało chętnie odpowiem na pytania.

[adamek25]

jeżeli możesz to przedstaw to jakoś po ludzku zrozumiale będę wdzięczny co do przygasających świateł to mam to samo

** Dodano: 17-09-2010, 23:56 **
co do wypowiedzi kolegi ciechu to samochód kupiony w lipcu i był ładowany odrazu po zakupie wcześniej od lutego autko stało sroga zima właściciel poprzedni nie jeździł autem

[Larry075]

Światła przygasają Ci na niskich obrotach? Pulsują? Napisz konkretnie wszystkie objawy jakie znalazłeś a ja Ci powiem jak to rozwiązać? Mam nadzieje że posiadasz miernik i ew. lutownice z cyną?

[Luczu]

[adamek25]

na niskich jak wjeżdżam w bramę na 1 biegu miernik posiadam lutownice i cynę łagrze

** Dodano: 18-09-2010, 17:38 **
i tylko przygasają na chwile nie pulsuja

[Larry075]

Luczu to masz właśnie to samo co ja Uszkodzona dioda wzbudzająca lub utleniony lut wymieniłem regulator diody itp i nie pomogło ale jakbyś sie chciał tym zająć to trzeba je wylutować i wlutować nowe (koszt jednej sztuki to 1-2zł), Być może wystarczyło by poprawić luty i wyczyścić styki ale kto wie. Długooo nad tym myślałem i jeździłem po fachowcach.
Napięcie masz za wysokie ale to pewnie miernik przekłamuje z powodu właśnie pulsacji na zakresie stałych napięc.

Na oscyloskopie wyszło mi że napięcie podczas 1/3 przebiegu spada do napięcia akumulatora więc w tym okresie nie ładuje. spadki te dzieją się na tyle szybko, że kontrolka nie zdoła rozświetlić się pełną mocą i wiadomo, regulator troche wariuje.

adamek25, Wiesz, to całkowicie normalne, na niskich obrotach a szczególnie podczas ich spadku jak ruszasz alternator nie ma pełnej wydajności prądowej bo jak wiadomo moc maksymalna jest przy pewnych, dosyć wysokich obrotach. I nie masz się czym martwić. Dla świętego spokoju możesz zmierzyć napięcie podczas pracy silnika ze światłami i bez. Później podłącz mienik szereg z z akumulatorem i zaciskiem i sprawdź prąd pobierany na "zapłonie". jeśli czegoś nie rozumiesz pisz.

** Dodano: 18-09-2010, 19:27 **

[Luczu]

[Larry075]

14,21 a 14,40 jest w granicach błędu pomiarowego miernika, ale jeśli tak jest to tylko oscyloskop powie Ci "na bank" czy jest to samo co u mnie (identyczne objawy)