Tempra Tipo Team :: Sprężyny obniżające

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 27-02-2006, 20:58 **Sprężyny obniżające**

Tak z ciekawości - da się z tym jeździć? czy ma się z samochodu wóz drabiniasty? :roll:

Mucha · Wysłany: 27-02-2006, 21:46

Z mojego doswiadczenia na maluchu

jazda jest 100% lepsza niz na normalnym zawiasie samochod lepiej sie trzyma drogi i elegancko bokiem sie wchodzi. Pozdrawiam.

Erewan · Wysłany: 27-02-2006, 21:54

A co masz na mysli pisząc: "sprężyny obniżające"? Ja w Malince mam sportowe sprężyny i powiem szczerze, że to nie jest najlepszy pomysł na polskie "drogi". Ani tanio, ani bezpiecznie, ani praktycznie... :roll:

Chiquita · Wysłany: 27-02-2006, 21:58

romano · Wysłany: 27-02-2006, 22:07

Powiem na przykładzie Uno.
Miałem założone używane Eibachy, które mają generalnie opinie bardziej miękich od konkurencji. Właściwości jezdne poprawiły się w znacznym stopniu, o wiele szybsza reakcja na ruchy kierownicą i zdecydowanie mniejsze przechyły na zakrętach a co za tym idzie możliwość pokonywania zakrętów z większą prędkością
Na równych i płaskich drogach są po prostu super, również na drogach z nierównościami, garbami z łatami i małymi dziurami nie jest źle. Najgożej się spisują na dużych dziurach, wszystkie przejazdy tramwajowe/kolejowe trzeba pokonywać wolno no i można zapomnieć o parkowaniu na większości chodników.

Raku · Wysłany: 27-02-2006, 22:20

Nie zakłada się takich sprężyn po to żeby latać od razu tyle ile fabryka dała, to raczej logiczne. :roll:

Ja mimo że jak narazie (ale myśle że to się zmieni) mam seryjne i mimo to przez przejazdy przejeżdzam wolno, jak widze dziury to mooocno zwalniam...

piotras · Wysłany: 27-02-2006, 23:52

Co prawda nie znam sie na tym z praktycznej strony, ale duzo kiedys o tym czytalem.
Jezeli chcesz obnizyc auto to oprocz sprezyn musisz tez wymienic amorki na inne. Po prostu
ich charakterystyka nie jest dopasowana do innych warunkow pracy. Raz ze szybko je
"zajedziesz", druga sprawa ze moze to miec wplyw (niekorzystny) na prowadzenie auta.

misiak · Wysłany: 28-02-2006, 01:13

Też czytałem troch na temat sport springów i niby sprężynki obniżające od 40 max do 60 mm mogą "chodzić" z seryjnymi amorkami
Mam jeszcze jedno auto (Escort MK4), po sprowadzeniu leżało "dość" nisko, obecnie jeżdże na seryjnych (zamiana łeb za łeb z chłopcami z osiedla)
Wygląd nieporównywalnie gorszy, ale odcinek 600m osiedlowej, nieutwardzonej drogi z powybijanymi dziurami to było ok 5 min jazdy, stąd decyzja o wymianie
Podobnie było na progach zwalniających - prędkość do zera i ruszania z "1"

Teść jadnak sprowadził Escorta MK7 - zawiecha H&R, widać że siedzi niżej i po tej samej osiedlowej drodze jeździ jak Chester

Czyli optymalne rozwiązanie do sprężynki -40/-60mm, bez wymiany amorków i będzie ładnie, wygodnie i bezpiecznie
Byle nie przesadzać

bloku · Wysłany: 28-02-2006, 10:03

Jak juz wspomnieliście o Fordzie...to akurat nei jest dobry przykład do porwónania zawieszeń. Posiadałem Forda Escorta RS Turbo MKIV - w serii ma regulowane zawieszenie i przyznam że rozwiązanie zawieszenia jest tak skomplikowane że wymiana na seryjne okazała się niemożliwe

A cod o komfortu i poprawy trakcji i przyczepności... Zasada jest taka...zmieniasz twardość sprężyn -> zmieniasz amorki i gniazda . Jeśli tylko obniżasz poprzez krótsze sprężyny to amorki mogą byc seryjne. Kolejna rzecz....jeśli masz twrdsze zaiwecho musisz się liczyć z wymiana wahaczy i tuleji na mocniejsze i wytrzymalsze gdyż inaczej wybijesz je po 10.000 kilometrów. Też ważne jest na jakich felgach jeżdzisz. teoretycznei czym twardszy tym mniejsza felga...a profil opony wyższy - najlepiej 14 lub 15 z oponami o profilu od 50-60mm(w przypadku TT.

romano · Wysłany: 28-02-2006, 18:48

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 28-02-2006, 19:25

ego · Wysłany: 28-02-2006, 19:36

TiP016V;) · Wysłany: 28-02-2006, 19:41 **Re: Sprężyny obniżające**

Raku · Wysłany: 28-02-2006, 20:35

Z tą wymianą gniazd, tulei i wahaczy to z deka przesadziłeś :!:

Napewno jest szansa na szybsze (ale bez przesady) zużycie tych elementów.
Podejrzewam że Marcinowi chodzi o nie duże obniżenie, a co za tym idzie obciążenia wyżej wymienionych elemenów nie są duże!
A co do wymiany amorów to można, ale nie trzeba. A jak ja sobie kupie sprężyny to wyjme amorki i zawioze do zakładu który regeneruje amortyzatory i bez problemu cały zestaw mi połączą. Czyli dopasują/skrócą skok i do tego zmienią olej...

IMO obniżenie auta o 30-40mm nie spowoduje wielkich uciążliwości. Nie jedno auto jeździ 'zglebione' i ich kierowcy nie mają z nimi problemów :!:

POZDRO

bloku · Wysłany: 01-03-2006, 11:40

Przedstawiłem to od tej strony jak ktoś chce profesjonalnie przygotowac auto...
Masz racje że takie delikatne uziemieni auta nic złego mu nei zrobi.... Jednak jak ktos się już decyduje na ekstrema to musi wiedzieć że to boli w późniejszym etapie.

Z tą regenracją jest różnie...tłumienie Ci zredukują ale to kosztem wytrzymałości ścisku sprężającego olej czy gaz... Ja w RSce pojeżdziłem an regenrowanych 15000 i niestety ściski popuściły...Ale to może dlatego że to były seryyjne po regenracji na RS...

Raku · Wysłany: 01-03-2006, 18:56

Do tego można zastosować gumy poliuretanowe (wytrzymalsze) i już jest lepiej!

bloku · Wysłany: 02-03-2006, 14:34

Rozumiem że chodzi Ci o takie gumy wciskane w sprężynę? Jesli tak to niestosowałem więc nei wem jaki to daje efekt

romano · Wysłany: 02-03-2006, 16:22

Raku chodziło raczej o silentbloki wahaczy
Temat był poruszany na forum i nawet na allegro są do kupienia.

Raku · Wysłany: 02-03-2006, 17:12

Dokładnie tak!
Chodziło mi silentbloki...

romano · Wysłany: 02-03-2006, 20:00

Raku · Wysłany: 05-03-2006, 08:11

A jakiej firmy? Jaki stan? JAkie obniżenie? Zdjęcie...

TEMPRAWG · Wysłany: 05-03-2006, 09:19

fotki bede mogl wrzucic dopiero we wtorek. ale to jakejs sirm hrv lub cos takiego

Raku · Wysłany: 05-03-2006, 19:02

kro_ma · Wysłany: 06-03-2007, 08:45

Witam ja obnizylem autko przod 60 tyl 40 i mam do tego jeszcze alusy 16 7/5 J w rozmiarze 215/40/16 i powiem ze jezdzi sie super tylko trzeba troszke uwazac na dziury ale po zatym super sie trzyma A i jeszcze szukam rozporki na kielich przednie jakby ktos mial takowa to prosze o odpowiedz pozdrawiam ps jak wrzuce juz lato na autko to zropbie zdjecia i wrzuce na forum

gulczas · Wysłany: 06-03-2007, 09:19

kro_ma Amorki tez zmieniałeś na jakieś inne ? i jakiej firmy? W sumie też sprężynki jakiej formy masz zapodane, bo powoli sie przymierzam do lekkiej gleby