[sivo]

Witam, dziś chciałem na zakupy jechać z bratem, autko odśnieżyliśmy etc, wsiadamy i... nie chcą się zamknąć drzwi kierowcy... wszystkie inne działąją bez problemów tylko te jedne nie chcią się dać zatrzasnąć - skobel (czy jak to tam nazwać) nie chce złapać. Ręcznie jak nim się rusza to się zamyka, ale nie zaskakuje i odrazu otwiera się.
Tak jakby cały czas ktoś klamkę cisnął żeby drzwi otworzyć....
Jakieś sugestie? :/

[Jelcyn]

centralka łapię błąd. typowy objaw jak gdzieś kabel jest rozpięty przy którymś zamku, bodź uszkodzony sam zamek. poprostu, jak zamykasz lub otwierasz to przetrzymaj klucz przekręcony(tak na razie) a jak będziesz miał możliwość to pozdejmuj boczki i posprawdzaj zamki

[Psotnik]

Tu chyba nie chodzi o centralny
Mialem tak w swoim.Po prostu na mrozie nie chcialy mi sie dzwi zamnknac musialem je trzymac lewa reka i doginac do roboty.Jak sie rozgrzala kabina zamykaly sie normalnie....
Moze wystarczy przesmarowac zamek WD-40 i bedzie ok.

[sivo]

aha... a do tego przesmarowania to trzeba ściągać boczek? czy styknie jak sie przez kluczyk napsika? bo jakoś nie bardzo mam ochotę teraz to robić przy takim mrozie...

[tipacz]

sivo, otwierasz drzwi i psikasz po mechanizmie zeby wode wytracic.

[sivo]

no spoko... może jeszcze dziś tam nawale troche tego WD-40 mam nadzieje, że pomoże... a jak nie to trzeba bedzie w święta rozmontować i coś innego wymyśleć.

[Piotrek_Bukowno]

Stary... ja bym WD40 nie pryskał. Zamarznie Ci i nic nie da, tylko pogorszy sytuacje. Są dwie możliwości. albo zamarzły mechanizmy "zamka", albo poprostu zamarzły Ci gumy przy drzwiach i odbija je. Ja miałem podobny problem przedwczoraj. Wystarczyło że samochód "odtajał" i wszystko wróciło do normy. Jeśli się myle, niech ktoś mnie poprawi

[Emf]

Mam na to patent bo było to bolączką mojej temperówki i to samo dzieje się czasem w Tipolocie rodziców.
Trzeba od wewnątrz drzwi ogrzać zamek, dotykając na wysokości właśnie zamka, czymś ciepłym przez ok. 1-2min. (pozostaje jedynie ręka bo nikt z termoforem do auta nie schodzi ).

P.S. WD-400 guzik da jak już zamarzło.
Żeby pomogło trzeba było to zrobić przed mrozami

[Damian...]

też miałem taki problem rok temu. najpierw psiknąłem wd-40, żeby wody nie było, potem teflonem w spray'u, żeby nasmarowało mechanizm. teflon jest na tyle dobry, aby na mrozach nie zamarzło (chyba dolna granica to -50 stC) i długo się to trzyma. I do tego dnia wszystko działa jak należy

można by zamek podgrzać np. kupić takie maty do podgrzewania lusterek, cena jest śmieszna.

[Młody]

Ja do smarowania zamków stosuję olej w sprayu z Castrol-a. Rewelacja. U nas temperatura dochodziła do -20 i nie było żadnych problemów z drzwiami.

[tipacz]

[capitanos]

Ja polecam 007 z K2 u mnie zdaje egzamin.

[Mosior]

ja pryskałem WD40 i nic to nie dalo ale po analizie mam inny pomysł, który zaraz przećwiczę. Myślę, że smar już jest tak stary że w mieszance z kurzem stawia na zimie na tyle duże opory dla tego skobla (zapadki), że on nie wyrabia z zatrzaśnięciem się a uszczelka już odbija drzwi i nici z zamknięcia drzwi. Wyjmę zamek, umyję benzyną akstrakcyjną i nasmaruję świezym smarem. Powinno być ok.

[slawek088]

u mnie też był taki problem tylko że z drzwiami od pasażera a rozwiązałem to tak, że kupiłem odmrażacz do zamków napsikałem go dość dużo do zamka później wd-40 i jak narazie wszystko działa bez problemów

[Mosior]

jest patent. Wymontować zamek (prosta robota), umyć w beznynie ekstrakcyjnej (nie żałować) później smar w sprayu żeby wszędzie wniknął i zameczki chodzą jak nowe

[Panaracer]

Też to miałem-sprawa banalna chyba ,że właśnie nie masz przy sobie preparatów- wystarczy psiknąc i przechodzi ( ale raz zrobiłem 40 km trzymając drzwi jedna reka jak glupi nie sproboalem po nagrzaniu kabiny zamknac drzwi)