[dziara1987]

Witam!!

Moje Tipo zaczyna mi działać ostro na nerwy juz chociaż nie łatwo mnie wyprowadzić z równowagi ale on to robi skutecznie...

Przebieg 190.000 jakies pol roku temu...

Zmieniłem prawie całe przednie zawieszenie oprócz amortyzatorów i prawego przegubu.

Zmieniłem np lewy przegób bo strzelał, wszystkie osłony przegóbów zewnętrznych i wewnętrznych, koncówki drążków, wachacze itp.

Mineło nie całe pol roku, teraz mam 203.000...

A wachacz tak na kazdym dołku ze czas go zmienic

i teraz pytanie:

Czy to moja wina ze kupiłem jakiś szajs za 90zl jeden??

Czy ten typ tak ma??

I po ilu wam zdychają wachacze??

Czy może teraz jak będę wymieniał kupić jakieś lepsze a jak tak to jakiej firmy??

Pozdrawiam

[ego]

[Hipo]

Wina tego że kupileś szajs, a z kolei szajs ma to do siebie że sie wysypuje szybko. Lepiej wydać 30-40% więcej ale kupić albo Febi, Delphi albo dodać jeszcze wiecej i wciągnać TRW.

[dziara1987]

Tak też właśnie myślałem

A wy kupując te lepsze ile one u was wytrzymują??

[kro_ma]

ja kupilem wahacz za 170 zł SWAG firmy niemieckiej i jest to samo wymienialem go jakies 3 miesiace temu i sworzen dostal takich luzow ze masatra

[opti]

ja zakladalem wahacze z TRW i w tej chwili maja jakies 30tys km przelatane i sa w bdb stanie..

[MupiK]

Ja kupilem BIRTH 80zł prawy wytrzymal 20tys i nadaje sie do wymiany co ciekawe od nowosci jak kupilem auto czyli jakies 60-70 tys lewy wachacz siedzi cicho!! nie puka nie stuka tylko nie wiem jakiej firmy jest :/ dopiero jak poleci to sie dowiem

[Daniel221]

Gdy amortyzatory są do kitu,to sworzeń na wahaczu szybko leci.

[dziara1987]

Coś w tym jest może to i wina amortyzatora tak jak kolega mówi.

Wcześniej miałem łade 2107 i to był sprzęt nie do zdarcia dlatego tak się dziwie.

Tam przez 2 lata wogóle nie wiedziałem ze jest cos takiego jak zawieszenie.

A tutaj wydało mi się to dziwne ja sie ciesze ze juz prawie wszystko zrobione w zawieszeniu,

ze mozna zbierac kase juz na cos innego a tu znowu sie zaczyna to samo sypac