[gbartosz]

jakiś czas temu (zaczynam jak w jakieś bajce dla dzieci) wysiadł mi bezp. termiczny w rezystorze dmuchawy, wstawiłem zwykły miedziany drut i... mój rezystor nagrzewa się tragicznie...czasami śmierdzi w aucie jak w krematorium, oczywiscie tylko na 1,2,3 biegach dmuchawy, 4 chodzi super.
Dlaczego tak jest że rezystor wariuje? dodam że nie dzieje się tak zawsze...zazwyczaj rano
wg. mnie powstaje gdzieś jakiś opór i się grzeje. Pytanie tylko gdzie?
Dodam, że czasami zawiesza się dmuchawa - pewnie szczotki, bo jak "kopnę" w schowek od dołu włącza się dmuchawa.
I moje pytanie: czy da się zdemontować wentylator, wyminić szczotki i łożyska?
Dzieki za pomoc i życzę wszystkim udanego dnia:) :yawinkle:

** Dodano: 02-12-2007, 10:07 **
szukakem w tematach naszych rozmów i chcę tylo dodać, że bezpiecznik się nie pali...problem z nagrzanymi rezystorami i z samym silnikiem dmuchawy... i silnik dmuchawy chodzi nie równo i głośno:(

[tipacz]

gbartosz,

Teoretycznie da sie go rozmontować ale pierwsze sprawdź czy dekielek od spodu nie wyskoczył z jakiejś zapadki bo u mnie sie tak działo i dmuchawa sie blokowała o obudowe. Wtedy robi sie duży opór na opornicy dmuchawy (te trzy oporniki i termistor) i śmierdzi jak pisałeś. A drut miedziany bedzie się nagrzewał bo w opornicy są inne druty (napewno nie miedziane) aha i mam pytanie czy lutowałeś drut? bo nie powinno sie tego robić tylko poprostu zacisnąć drut. Jak chodzi głośno to może ocierać o obudowe.

[unknown]

dmuchawę całą o ile wiem możesz wyciągnąć i zregenerować.... wiesz gdzie ona jest zapewne, na forum masz opisy... [rzegrzewać się może płytka rezystorowa, bo nie ma bezpiecznika który by się palił zamiast rezystorów (szlag je w koncu tak trafi), a paliłby się bo za duży prąd przechodzi sobie, bo na 99% za duży opór stawia silmnik dmuchawy bo na 99% masz tam już odpowiednio dość syfu/przytarte łożyska....

[gbartosz]

jesne, teraz potwierdziliście moje przypuszczenia
drut (tzn. bezpiecznik termiczny ) tylko zacisnąłem, nie lutowałem...
ta głośna praca, to raczej efekt walniętych łożysk, ale sprawdzę jeszcze mocowanie dmuchawy, czy nie haczy...
Czyli da się zregenerować dmuchawę?? ale samemu?
a koledzy jeszcze jedno pytanie: czy te rezystory nie powinny być obsadzone w obudowie ogrzewania, by być chłodzonymi? bo moje wiszą swobodnie... nie montowałem ich, bo obawiałem się, że z tym drutem może być coś nie tak, i wolałem mieć z nimi bezpośredni kontakt....więc może poprostu grzeją się bo nie są chłodzone?
No właśnie, one opcjonalnie nagrzewają się czy nie??
pozdrowionka

[tipacz]

gbartosz,

Nagrzewają sie ale nie za mocno. A cała kostka powinna być umieszczona w tunelu powietrznym zaraz po dmuchawie i wtedy jest automatycznie chłodzona. Najlepiej odkręć sobie schowek (ok 8 śrubek) i wtedy bedziesz miał dobry dostep do dmuchawy.

[gbartosz]

jesli chodzi o mocowanie dmuchawy to nie mam z tym problemów,...

rozebrałem silnik dmuchawy, banalna sprawa, chwała włochom i okazalo się że szczotki są wyjechane tragicznie...z wymianą nie będzie problemu, ale nie wiem czy takie dostanę...mam nadzieję że Zelmer coś podobnego robi
tak jak mowię z wymianą nie będzie problemu, jednak niezbędne będzie lutowanie - wylutowanie starych i wlutowanie nowych szczotek... a co do łożysk to luzów nie stwierdziłem, może się już kończą...zobaczymy najpierw szczotki....

wirnik ma też już ślady uzytkowania...może skorzystać z jakiegoś warsztatu co przewija silniki?? choć nie ufam takim.... i niech wyrównają wirnik !!
najgorsze że jest zima i bez dmuchawy jest tragedia!!

[tipacz]

[gbartosz]

[tipacz]

[gbartosz]

Dziekuję Koledzy serdecznie za pomoc!!
pozdrowionka z płaczącego Pułtuska....

[miszko]

gbartosz, nie wiem czy przewijanie nie będzie droższe niż znalezienie innego silnika (np. ze szrotu) czy od kogoś z forum. Tylko wtedy musiałbyś kupić od kogoś pewnego, aby kupiony silnik nie był gorszy niż Twój.

Co do oporników to koniecznie włóż to wszystko w swoje miejsce i przykręć. Rezystory sie grzeją, a tam mają chłodzenie. Pewnie przez to, że masz je na zewnątrz, to zaczyna się grzać i śmierdzieć.

[gbartosz]

[Gucio]

A ja mam takie pytanie ? wiartak mi działa dobrze w ogrzewaniu - pokrętła tez , tylko leci mi ciepło non stop czy dam na zimne czy na ciepłe Juz odkręcałem w środku , ale tam wszystko ok , czy moze coś stało się w głąb ? Linka lub termostat się nie zamyka. Jak tam się dostać nie mam książki opisowej do Tipo ..

Dzięki za pomoc.

[Hipo]

Prawdopoodbnie albo linka wyskoczyłą Ci z prowadnicy albo coś źle jest z dźwignienką na zaworze albo zawór od nagrzewnicy jest uszkodzony.

Żeby pooglądać zespół nagrzewnicy to sobie wyjmij schowek i ten plastyk pod kierownicą i sobie pooglądasz. Sam zawór zaś znajduje się po stronie ... hm no własnie po której bo zapomniało mi sie i nie mam pewności

[przemog666]

[tipacz]

Gucio

Po pierwsze sprawdź punkt 1 bogło popuścić a nastepnie punkt 3 tak samo. Ewentualnie możesz podregulować linke w punkcie 2 gdyby sie okazało że zawór nie domyka sie do końca.

[Gucio]

[przemog666]

Pod kierownicą, przy konsoli środkowej.

** Dodano: 04-01-2008, 16:15 **
A to na zdjęciu to konsola środkowa, patrząc na nią od kierowcy. No i oczywiście przy zdjętych plastikach.

[tipacz]

Gucio,

odkrecasz tyklo plastik pod kierownicą i masz dojście.

[Gucio]

tipacz96vc napisał

Po pierwsze sprawdź punkt 1 bogło popuścić a nastepnie punkt 3 tak samo. Ewentualnie możesz podregulować linke w punkcie 2 gdyby sie okazało że zawór nie domyka sie do końca.

To było to co mówiłeś =pkt 1 i pkt 2
DZIĘKI

[tipacz]

Gucio,

Nie ma sprawy po to tu jesteśmy.