Tempra Tipo Team :: Tipo 1.4 DGT cat. i. e. problem z ssssssssaaaaannniemmm

myszaty3

Witam wszystkich. Jestem całkowicie swieży (zarówno na forum, jak i jako użytkownik tipusia). Mam z moim auteczkiem pewien problem - przy zimnym silniku - nie załącza się ssanie. Silnik krokowy po załączeniu zapłonu ślicznie się testuje, po czym chowa się i otwiera dopiero gdy temperatura silnika przekroczy 50 stopni. Co może być tego przyczyną??? Czy ktoś miał podobny problem?? Zbliża się zima i nie chciałbym zostać bez ssania podczas mrozów... Pomóżcie!!!!
P.S. W tej chwili autko jest tak wyregulowane, że na zimnym silniku ma ok 600 obrotów i gaśnie, po rozgrzaniu trzyma około 1000 obrotów (przy ustawieniu na zimnym silniku obrotów na 1000, po rozgrzaniu skakał nawt momentami na +/- 1600)

Krzychu · Wysłany: 19-09-2005, 13:17

Sprawdź podgrzewanie kolektora, bylo juz o tym pisane moze w tym tkwi przyczyna. Z ktorego roku masz to swoje Tipo?

myszaty3 · Wysłany: 19-09-2005, 13:32

Według niemieckich papierów (autko jest sprowadzone) koniec 89. ale według wszystkich mądrych tabel i książek to nie mam pojęcia - bo według nich silniki z wtryskiem i katalizatorem montowano dopiero od 1993.

Krzychu · Wysłany: 19-09-2005, 16:14

1.4 ie byl juz od 89 roku, wiec nie masz co sie ludzic ze masz mlodszy silnik. Ja mam dokladnie taki sam tez z '89, nawet kolor auta jest taki sam tylko ja nie mam pomaranczowych kierownkow.

miszko · Wysłany: 19-09-2005, 18:04

myszaty3, podaj nr VIN to w E-Per sie sprawdzi jak sie datuje twoj Typek. Ale najlepiej via PW bo tutaj nie pisz.

Sprawdz podgrzewanie kolektora dolotowego, w tym temcie jest opis mniej wieciej tego ukladu -> http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=1956
Tu akrurat na przykladzie gaznika ale monowtrysk rowniez ma podgrzewacz.

A silnik krokowy mowisz ladnie chodzi? Wszystko z nim ok? Napewno?

myszaty3 · Wysłany: 20-09-2005, 06:56

MISZKO: silnik krokowy na moje oko jest ok, jeno, że działa "na odwrót" - działa na pewno - testuje sie spokojnie, bez problemów, po czym sie chowa i otwiera się dopiero jak silnik dostanie temperatury. VIN już sprawdziłem u admina stronki tipo car of the year 89, wszystko sie zgadza. Dzięki

KRZYCHU: jak już pisałem miszkowi, wsio jest ok. wrzesień 89 rok produkcji

A co do podgrzewania kolektora to dzięki za rade - musze to sprawdzić.

[ Dodano: 20-09-2005, 07:04 ]
MISZKO: sprawdziłem linkę, którą podesłałeś... i mam problem... Piszesz tam w swoich spostrzeżeniach o silniku gaźnikowym ja tymczasem posiadm jednopunktowy wtrysk.... Czy przy jednopunkcie również występuje podgrzewanie kolektora???? Bo mnie sie wydaje że nic takiego nie posiadam....

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 20-09-2005, 08:00

romano · Wysłany: 20-09-2005, 10:50

Cytat:

Czy przy jednopunkcie również występuje podgrzewanie kolektora???? Bo mnie sie wydaje że nic takiego nie posiadam....

Dobrze Ci się wydaje, przy jednopunkcie kolektor podgrzewany jest wyłącznie płynem z układu chłodzenia nie ma dodatkowego podgrzewacza.
A próbowałeś robić reset kompa ?
Jak nie to odepnij klemę + akumulatora no ok 15-30 min.
Możesz też spróbować odpiąć czujnik temperatury w kolektorze ssącym(taka niebieska końcówka z tyłu kolektora) i sprawdzić jak się zachowuje silnik.

miszko · Wysłany: 20-09-2005, 10:57

romano, thx za sprosotwanie mnie. A myslalem ze ten podgrzewacz rowniez w jednopunktach wystepuije. Pomylilem sie ....

myszaty3 · Wysłany: 20-09-2005, 11:43

dzięki - sprawdzę na pewno...
p.s. odłączałem akumulator ale na krócej niz 15 min. to za krótko aby sie komp zresetował??

[ Dodano: 20-09-2005, 11:46 ]
Marcin - tipoklub.tk: Witam Cię Marcinie równie serdecznie i raz jeszcze dzięki za pomoc w rozszyfrowaniu autka.
Naprawdę fajniste forum. Wieeeele ciekawostek, życzliwości i chęci pomocy. Dzięxy

jabko · Wysłany: 20-09-2005, 18:54

odłącz na minutke ale wciśnij pedał hamulca na chwile wtedy resetuje się szybciej

sondę blabla sprawdzałeś ??

myszaty3 · Wysłany: 21-09-2005, 08:05

Boski: - sondy nie sprawdzałem, przecież jakby była walnięta to by palił niesamowite ilości paliwka, a tego nie robi.

bicart · Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 138 Skąd: GRYFICE

Witam. według mnie to bedzie uszkodzony czujnik temperatury wody zamontowany w kolektorze. Prawdopodobnie ma za mała opornosc jak jest zimny a to informacja dla silnika ze jest juz temp. odpowiednia do wylaczenia ssania. Ja mam to samo gdy przy zimnym silniku wlacze uklad oszukujacy czujnik temperatury i silnik zaczyna wariowac,szarpac,dlawic sie a nawet gasnie. wypnij wtyczke z tego czujnika i polacz te dwa styki we wtyczce opornikiem 1kOhm i odpal silnik jak bedzie ci pracowal normalnie (oborty 1000-11000) i bedzie osiagal temp to znaczy ze to bylo to. oczywiscie przy 50-60"C mozesz juz wypiac opornik bo wowczas bedziesz jezdzil na ssaniu jak tego nie zrobisz.

myszaty3 · Wysłany: 26-09-2005, 06:59

"kłopotu" ciąg dalszy

bicart · Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 138 Skąd: GRYFICE

Witam.
Prawdopodobnie po zrsetowniu kompa uruchomila sie autodiagnostyka lub inaczej nazywajac automatyczne dostrojenie sie kompa do parametrow silnika. Widocznie zanim dostroil sie komp silnik pracowal na zaprogramowanych stalych parametrach i dlatego silnik ci pracowal na ssaniu. Czy sproawdziles ten czujnik temperatury wody co Ci o nim pisalem?

myszaty3 · Wysłany: 27-09-2005, 07:18

Jeszcze nie - mam ostatnio absolutne braki w czasie, ale musze jednak to zrobić - szczerze to się ucieszyłem, jak mi zaskoczyło ssanie a następnego ranka już byłem gotowy zrzucić całą winę na digiplexa - jakowyś brak podtrzymania pamięci,. jednak wychodzi na to że musze sprawdzić czujnik. Dzięki

prymus81 · Wiek: 43 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 21 Skąd: Legnica

Hej,

I jak, udalo ci sie rozwiazac problem myszaty3 ??? Pytam, poniewaz mam identyczne objawy i przez to auto stoi mi przed domem drugi tydzien i rdzewieje :-( Szkoda mi silnika tak meczyc, a wizyta w ASO to tez wydatek...

myszaty3 · Wysłany: 10-10-2005, 13:25

niestety wciąż absolutne braki w czasie. Mam nadzieję że w tym tygodniu znajdę po pracy jakąś godzinkę. Obiecuję że jak tylko coś ustalę to z punktu dam znać. A jeździć niestety trzeba... heh.. też mi szkoda, ale..... nie mam Tipochoda "na zamianę".

prymus81 · Wiek: 43 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 21 Skąd: Legnica

no i niestety... dzis probowalem metody ktora polecal bicart , czyli we wtyczke czujnika wpialem opornik 1kohm - niestety silnik nawet nie odpalil :-( Po wlozeniu wtyczki do prawdopodobnie uszkodzonego czujnika objaw pozostaje - brak ssania. Czy ktos ma inne koncepcje ??

romano · Wysłany: 10-10-2005, 18:57

prymus81 · Wiek: 43 Dołączył: 22 Mar 2005 Posty: 21 Skąd: Legnica

NO I SPRAWA WYJAŚNIONA !!

Kupilem uzywany czujnik temperatury wody, wymienilem, ale efekt zaden :-( Tak mnie juz trafilo, ze zaczalem wykrecac wszystko po kolei... i nic. Odpalilem go, zaczal jak zwykle rzucac, desperacko powyciagalem kable wysokiego napiecia... po wyciagnieciu z 4 cylindra brak bylo reakcji silnika !! Wykrecilem swiece i okazalo sie, ze izolator praktycznie caly odpad (wczesniej musial byc pekniety bo wykrecalem swiece kilka razy i nic nie zauwazylem). Kupilem nowa swiece i wreszcie chodzi idealnie

I jak to zwykle bywa skonczylo sie na pier*ol... na szczescie...