Różnice w budowie skrzyń biegów |
Autor |
Wiadomość |
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 16-02-2005, 13:32 Różnice w budowie skrzyń biegów
|
|
|
Mam pytanie. Czy ktoś obeznany mógłby podać rodzaje skrzyń biegów stosowane w T/T? Noszę się z zamiarem zakupu skrzyni, ale wszedzie podane jest tylko, że skrzynia pochodzi w Tipo 1.6 i nie ma więcej danych. Wiem, że dla jednej pojemności silnika często są różne skrzynie z różnymi przełożeniami.
Czy jest różnica w budowie między skrzynią do 1.6 z jednym wałkiem a DOHC? Gościu na Allegro sprzedaje dość długo i jakoś mu sie to nie udaje. |
|
|
|
|
sloneczna
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sty 2005 Posty: 370 Skąd: ostrzeszów wlkp
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 16-02-2005, 14:54
|
|
|
1,6 DOHC Jest inna i wraz z tarczą i sprzegłem napewno nie pasuje do OHC .Trzeba zwrócić uwagę na wyjścia pułosi jedne są na flansze z jednej strony i mają inaczej rozwiązane lewarki zmiany sa dwa zamiast 3
Jeżeli o przełożenie to różnica jest między 1,4-1,6 ale nie odczuwalna ,na 5 biegu.
Ja kiedyś do 1,6 suite z 94 zamontowałem z 1,4 i chodzi do dzisiaj. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 16-02-2005, 15:02
|
|
|
NO a czy w silniku 1.6 sa rózne rodzje przełożeń czy wszystkie sa takie same i wystarczy zebym kupił skrzynię do 1.6? Jesli wszystkie OHC sa takie same to na co zwrócić uwage żebym po 30.000km znów nie musiał wymieniać? |
|
|
|
|
sloneczna
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sty 2005 Posty: 370 Skąd: ostrzeszów wlkp
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 16-02-2005, 15:22
|
|
|
1.Nie może być śladów oleju w komorze sprzęgła .
2.łożysko od docisku jak jest zobazyć stan(lecz nie zawsze)
3.Biegi musza wchodzić bez trudu.
4.Luz na wałku prawo lewo nie za duży.
5.Kręcić czy nie ma jakiś odgłosów.
6.Najlepie niech sprzedający da gwarancje.
7.Jak cie interesuje to u mnie za 450 zł możesz taka mieć.
Zmienioną w serwisie FIATA za 150zł " BIRAS" Autoryzowany serwisant fiata.Grabów nad Prosną stawka r-g 35 zł /h |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 16-02-2005, 17:56
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | NO a czy w silniku 1.6 sa rózne rodzje przełożeń czy wszystkie sa takie same i wystarczy zebym kupił skrzynię do 1.6? Jesli wszystkie OHC sa takie same to na co zwrócić uwage żebym po 30.000km znów nie musiał wymieniać? |
W zasadzie to byś mógł chyba zastosować jakąkolwiek skrzynię z fiatowskich silników 1,4/1,6 OHC montowanych w Uno/Tio/Tempra/Fiorino/Siena/Dedra i bóg wie gdzie jeszcze. Najmłodsze rocznikowo to będą ze Sieny albo z Uno.
Na pewno podejdą z Tipo/Tempra a reszta może się różnić samym mechanizmem zmiany biegów(linki/drążki)
Co do przełożeń to różnice są nawet przy tej samej pojemności w zależności od rocznika i zasilania(gaźnik/wtrysk). |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 16-02-2005, 17:56
|
|
|
Romano.Właśnie chodzi mi o te przełożenia. Rodzaj silnika mam napisany w opisie, a pojemność to 1.6 i.e z 93 roku. Interesuje mnie to dość mocno, bo może sa skrzynie z dłuższymi przełożeniami co powoduje mniejsze przyspieszenie, ale na pewno zmniejsza spalanie.
Niestety dojazd byłby dośc problematyczny bo mam daleko do Twojego miasta.Jadę z okolic Gorzowa Wlkp. Musiałbym policzyć finanse i podejmę decyzję choć jest kusząca. Napisz mi jeszcze jak z gwarancją. Na co dajesz i na jaki okres?
Musze przeliczyć ile drożej wyniósłby dojazd niz wysłanie skrzyni.
A'propos. Ile waży skrzynia biegów, bo chciałem policzyć opłaty? |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 20-02-2005, 15:38
|
|
|
Po założeniu gazu (nie wiem czy to ma związek) z silnika dochodzą dośc niepokojące dźwięki. Wczesniej jak stanąłem przy prawym kole to słychac było delikatne grzechotanie jakby ze skrzyni. Teraz jak go przegazuję to grzechotanie jest wyraźniejsze.
Pierwsze podejrzenie pada na skrzynię biegów. Dochodzi jakby z okolic sprzęgła, ale na moje oko to skrzynia. Nadal przy niskich obrotach słychać grzechotanie przy kole.
Moje pytane jest następujące: Co może powodować aż takie "efekty"? Chodzi mi o część w skrzyni. Czy to za niski poziom oleju może być winowajcą czy może łożysko albo zębatka? Dodam że grzechotanie tak na niskich jak i na wysokich obrotach słychać na luzie.
Niestety nie mam takiego klucza imbusowego żeby sprawdzić poziom oleju.
No i druga rzecz to kolega mi mówił, że jego znajmomy miał problem z II i R (mam to samo, ale II wchodzi na międzygazie, a R grzechocze). Rozkręcili skrzynię i okazało sie że do wymiany były łożyska na głównym wałku.
Moje pytanie: Czy jedno z drugim ma coś wspólnego i czy rzeczywiście uszkodzone mogą być jedynie łożyska? Czy jesli byłyby to łożyska to czy jest sens je wymieniać czy może potem już skrzynia będzie awaryjna? |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 20-02-2005, 19:34
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Romano.Właśnie chodzi mi o te przełożenia. Rodzaj silnika mam napisany w opisie, a pojemność to 1.6 i.e z 93 roku. Interesuje mnie to dość mocno, bo może sa skrzynie z dłuższymi przełożeniami co powoduje mniejsze przyspieszenie, ale na pewno zmniejsza spalanie.
|
Według katalogu masz następujące przełożenia:
1 - 3,909(43/11)
2 - 2,238(47/21)
3 - 1,542(37/24)
4 - 1,156(37/32)
5 - 0,892(33/37)
Gł - 3,765(64/17)
W Tipo/Tempra były stosowane cztery przełożenia główne: 3,353(57/17) 3,5625(57/16), 3,765(64/17), 3,9375(63/16).
Jak chcesz mieć dłuższe przełożenia to najpewniejsza będzie szkrzynia z uno 1.4/1.5., w których stosowane były te dwa pierwsze przłożenia główne plus każdy bieg jest "dłuższy".
Stosując dłuższe skrzynie niestety stracisz na przyśpieszeniach. |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
czecho
Wiek: 50 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 172 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 20-02-2005, 20:52
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Dochodzi jakby z okolic sprzęgła, ale na moje oko to skrzynia. |
czy po wysprzęgleniu na wolnych obrotach grzechotanie ustaje? |
_________________ Tipo 1.6 i.e. suite '94 + LPG BRC
no to nie jest problem... to się wszystko zgłasza jako usterkę... |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 20-02-2005, 21:38
|
|
|
A wiesz, że nie sprawdzałem czy słychać. Jutro to sprawdzę, ale na niskich obrotach wyraźniej słychać dzwięk ze skrzyni. Jutro potwierdzę czy ustaje przy sprzęgle.
Kiedy jadę i nacisnę sprzęgło to słychać dzwięk. Trudno to określić, normalnie skrzynia nie wydaje dzwięków a tu jakby łożysko pracujące, ale nie jest to wycie. Dzwięk się wzmaga jeśli jadąc wolno wrzucę I bieg.
Czy wychodzi na to że skrzynia od 1.4 ma dłuższe przełożenia od 1.6?
To bardzo dziwne, bo przecież mniejszą moc trzeba zrekompensować większym przełożeniem (krótkie przełożenia). Auto jest żwawsze, ale ma mniejszą prędkość max. Chyba jednak wolę pozostać przy skrzyni 1.6 i nie eksperymentować. |
|
|
|
|
romano
Pomógł: 56 razy Dołączył: 09 Sty 2005 Posty: 2132 Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 20-02-2005, 22:09
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: |
Czy wychodzi na to że skrzynia od 1.4 ma dłuższe przełożenia od 1.6?
To bardzo dziwne, bo przecież mniejszą moc trzeba zrekompensować większym przełożeniem (krótkie przełożenia). Auto jest żwawsze, ale ma mniejszą prędkość max. Chyba jednak wolę pozostać przy skrzyni 1.6 i nie eksperymentować. |
Ale to się odnosi do uno, które jest sporo lżejsze i skrzynia w uno 1,4 ma dłuższe przełożenia niż w tipo 1,4.
Natomiast w tipo wszystko się zgadza, patrząc rocznikowo to wersje 1,4 generalnie miały krótsze przełożenia niż 1,6. |
_________________ Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE
|
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-02-2005, 07:23
|
|
|
Mam jedno pytanie. Zajrzyjcie na http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=705 i powiedzcie czy czasami opisane wycie nie jest powodowane właśnie przez skrzynię. To rzeczywiście słychać jak łożysko, ale wyjące głucho. Ponieważ dźwięk jest słyszalny przy prędkości pow. 40km/h zapewne uszkodzone musi być łożysko główne. Wycie nie jest zależne od biegu ale od prędkości i staje się coraz głośniejsze.
No i nadal nie można dokłądnie określić skąd pochodzi. Siedziałem jako pasażer i szukałem, ale niestety nie znalazłem. Może właśnie pochodzi od silnika a nie od kół?
Co myślicie na ten temat? |
|
|
|
|
GRAFIT
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 719 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 07:43
|
|
|
Jeśli łożyska kół wszystkich są ok bez luzów to je raczej wykluczamy,będzie to łożysko w skrzyni !!zapewne i to jak na każdym biegu to łożysko główne |
_________________ Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-02-2005, 08:27
|
|
|
Koła mają luz, ale jak napisałem tylko wyczuwalny, ale nie widać. Zresztą na zakrętach nie buczy. Teść ma walnięte łożyska to wyraźnie buczą i jest to zupełnie inny dźwięk. Zresztą dźwięk zmienia się pod obciążeniem i na zakrętach.
Zastanawiam się tylko czy luz na łożysku głównym skrzyni może powodować grzechotanie na postoju i czy może być przyczyną trudności we wbiciu II biegu? No chyba, że uszkodzenie synchronizatora jest tego konsekwencją.
Co proponujecie? Rozbierać? Może powód jest właśnie ten i trzeba tylko włożyć nowe łożyska?
Pomóżcie bo nie wiem co w tej sytuacji robić... |
|
|
|
|
GRAFIT
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 719 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 09:30
|
|
|
Z pewnoscią tak napewno grzechota na wolnych jak stoi,a jak wdusisz sprzegło to cichnie?? jeśli tak to łożysko.Proponuje rozebrać skrzynie chociażby z tego że masz kłopoty z wkleszczaniem biegów.Masz coś nie tak ,mimo to sądze że to nie tylko łożyska w skrzyni !! ale jeszcze pare innych rzeczy |
_________________ Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-02-2005, 09:46
|
|
|
Sam już się zastanawiam czy nie oddać go do mechanika niech się nim zajmie, bo mi już czasami ręce opadają. Rozumiem że auto stało, ale po 60.000km jest bardziej zniszczony niż kuzyna Vectra po 180.000. Włożył 1500zł w naprawę głowicy bo Niemiec zapomniał, że się olej wymienia i jeździ bez żadnych problemów juz prawie rok. Nic nie wymieniał ani nie robił. Tylko paliwo i jazda. Nasza Astra po 120.000 miała tylko zmieniane filtry, olej i pasek. Teraz będziemy robili tylko zawieszenie, ale to jest raczej normalne przy tym przebiegu.
Najśmieszniejsze że wszystko w Tipo jest prawie nowe i widać, że przebieg jest rzeczywisty. Jest mnóstwo drobnych usterek które są bardzo uciążliwe. Teraz rano dochodzi piszczenie któregoś koła; albo alternatora, albo pompy wody, albo napinacza ich paska. Tak jakby łożysko było rozgrzechotane, ale dzieje się tak tylko po długim postoju. Jak chwilkę pochodzi to ustaje. Nie ma to związku z poprzednim wyciem, bo jest wyraźnie zależne od obrotów a nie od prędkości. Nie wiem czy w alternatorze smaruje się łożyska czy trzeba je jednak wymienić. Jeśli to zostawię to może będę musiał później robić alternator...
Trochę za dużo usterek jak na takie auto. Jeśli się nie zmieni to kolejnym autem raczej nie będzie Fiat. Jak na razie mam tylko potwierdzenie opinii o ich kiepskiej jakości. Zrzucam to na kark długiego postoju auta, ale nie można ciągle bawić się w mechanika i grzebać. |
|
|
|
|
GRAFIT
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 719 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 10:36
|
|
|
Niestety długie nieurzywanie jest tego efektem ,choć ja nie wierze w ten przebieg!!??? jest to raczej nie możliwe ,mi sie zdaje że zegary mógł ktoś zmienić, jak ja mam kulniete 160 a na liczniku 250 hehe po wymianie wskaźników.Co do wyglądu czesci tym sie nie kieruj ja mam 93 z 160 tys i też czesci są idealne na pierwszy rzut oka ,jednak jak sie przyjrzysz w głąb to już jest inaczej niestety.Dla auta stanie i brak jazdy jest gorsza niż duży przebieg wszystko gnije zastaje sie sniedzieją kable kostki i masz efekt widoczny!!. Niestety co do tej głupiej opini o fiacie to mnie krew zalewa ,bo uwarzam że jest inaczej teraz mam pierwszy kłopot po 2 latach i myśle że to czujnik nawala wału !! ogólnie jest ok .
Chociarz przyznam szczerze że nie raz mam tego auta dość i bym je sprzedał ale komu????? oto jest pytanie i za ile$$$ hehe |
_________________ Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-02-2005, 11:32
|
|
|
Jeśli kierownica jest jak z fabryki, drążek zmiany biegów matowy, pedała prawie niewytarte, welur niewysiedziany, uszczelki szare i reszta taka sama to raczej wskazuje, że tyle ma przejechane. Klocki ma drugie bo widać po tarczach które mają mały rant. Wpis w książce gwarancyjnej mówi że w 98 roku miał przejechane 8000km! Wpis zrobiony w serwisie Citroen-Peugot Zresztą rozbierałem już wiele elementów w silniku i wszędzie jest tak samo. Wszystko zakurzone, ale czyściutkie. Wygłuszenie prawie jak nowe. Co chcesz to sprawdzę i zrobię zdjęcia. Wg mnie za 300€ facet by nie wstawiał żadnych nowych elementów bo to kosztowałoby kilka tysięcy €.
Wiem, że postój jest gorszy od jedzenia, więc jak na razie się powstrzymuję, ale jeśli przez kolejne pół roku będzie tak dalej to chyba na stos z nim....
I to nie problem jakiś awarii, ale milionów małych usterek które zdarzają sie jedna po drugiej...
No a co Ty być podejrzewał z tym wyciem? Co to może jeszcze być? Dziś zmienię płyn hamulcowy i zobaczę czy coś to da.
No i mam pytanie. Czy można w Fiatach rozebrać tłoczek czy jeśli to zrobię to już nie można złożyć? Popełniłem kiedyś błąd i pod uszczelkę dałem WD40 zamiast płynu, ale gdyby to był klocek to pewnie wyłby od małych prędkości a nie od wyższych. Wczoraj zblokował mi się hamulec w tylnym kole i był to inny dzwięk (mam ABS i tarcze na obu osiach). Zdarzyło się to raz, ale wycie było słyszalne od niskich prędkości (10km/h) i po zwiększeniu ustało. Myślę więc że to jednak nie hamulce.
Czy jeśli podniosę koło to ruszając musi być na sztywno i nie może być nic czuć, żadnego luzu? Teraz jest jak podniosę, ale tylko wyczuwalny na kole (nie widać jak się koło rusza tylko czuć lekkie „tyknięcie”), na samej tarczy strasznie trudno cokolwiek wyczuć więc nie wiem nawet gdzie jest. |
|
|
|
|
GRAFIT
Pomógł: 4 razy Wiek: 40 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 719 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 11:45
|
|
|
Ja powiem tak nie stawiam u ciebie na hamulce.Co do łożysk padło ostatnio mi w palio w przodzie przy 90 tys km wyło jak głupie .Jeśli ma luz to może łożysko?? ,szarpiac ostro kołem i sprawdzić, nie możesz czuć luzów mówie o szarpaniu nie delikatnym ruszaniu najlepiej szarpakiem na stanowisku
lub brechą solidną .Nie może być luzu jeśli ma być 100% dobrze .Czy może słyszysz z której to strony?? czy nie ??
Co do tłoczków w hamulcach tarczowych nie robiłem tłoczków narazie są bdb.Za to z tyłu w zeszłym roku poszedł cylinderek kupiłem nowy zamienik chyba włoski albo niemiecki za ok 35zł za sztuke .Nie polece ci napraw tylko wymiane na nowy tłoczek to samo z pompą hamulcową tylko dawać nową a nie gumki to bezsens !! |
_________________ Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 13:31
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Jak na razie mam tylko potwierdzenie opinii o ich kiepskiej jakości. Zrzucam to na kark długiego postoju auta, ale nie można ciągle bawić się w mechanika i grzebać. |
Wybacz Kolego, ale kupiles auto w cenie roweru i chcesz snuc negatywne opinie o calej marce... Skoro kosztowal 300 Euro, to i tyle jest pewnie wart. Tempra-grafitmetalic ma calkowita racje - samochod ktory stal moze byc w zdecydowanie gorszym stanie technicznym od tego ktory jezdzil i ma sporo wiekszy przebieg... |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
czecho
Wiek: 50 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 172 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 14:22
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Czy jeśli podniosę koło to ruszając musi być na sztywno i nie może być nic czuć, żadnego luzu? |
nie ma być żadnego luzu... nic.
sprawdź jeszcze tylko czy luz ma góra-dół, czy prawo-lewo (mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi). jeśli góra dół chodzi to na bank będzie też chodziło prawo-lewo i jest to łożysko padnięte...
jeśli tylko prawo-lewo lata to luzy na końcówkach...
pozdrowki |
_________________ Tipo 1.6 i.e. suite '94 + LPG BRC
no to nie jest problem... to się wszystko zgłasza jako usterkę... |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 21-02-2005, 14:33
|
|
|
To napisz mi w jaki sposób można użytkować samochód tak żeby po 60.000km miał aż tyle usterek? Gdyby był dobity, ale jest w dobrym stanie i usterki wcale nie wynikają z długiego postoju.
Przez moje ręce przeszło trochę aut i to jest najgorsze. Jeździłem Kadetem który miał ok 300.000 i był naprawdę katowany. Oprócz głowicy nie robiono nic. Rozumiem auto które ma wybite zawieszenie, zużyty silnik czy uszkodzenia mechaniczne, ale w tym samochodzie co chwile jest jakaś usterka która w żaden sposób nie jest związana z przebiegiem czy użytkowaniem!! Bo w jaki sposób można użytkowaniem uszkodzić łożysko czy elektrykę? Albo skrzynię tak że wszystko wyje? Mój brat który katował Astrę nie zniszczył w niej skrzyni mimo że nie zmienił oleju i auto ma 120.000. Ja mam połowę i skrzynia wydaje naprawdę niepokojące dzwięki.
Mój kolega ma Tipo i pierwsze co mi powiedział jak sie dowiedział, ze kupiłem Tipo to że życzy powodzenia w naprawach bo im się ciągle coś psuje. Kupili "okazyjnie" i już drugie tyle włożyli. Aż się boję co ja będę miał jak zrobię taki przebieg. Znajomy ma Temprę i dzwięk silnika po 150.000 jest straszny. Jego "kum" jest mechanikiem więc często tam zagląda.
Fiaty sa strasznie usterkowe. Jest mnóstwo drobnych rzeczy które ciągle trzeba robić. I nie oszukujmy sie, ceny częsci również nie są niskie.
wiem, że cena samochodu była naprawdę niska. Myślałem może, że niska ocena tego samochodu to jednak tylko przesąd i teraz wiem, że jednak nie. Cieszę sie tylko z tego że kupiłem go bezpośrednio od Niemca i zapłaciłem tyle co za worek kartofli, bo jeśli miałbym wydac teraz 8.000 na Tipo w Polsce to jednak wolałbym dołożyć te 2.000-3.000 i kupić zachodnie nawet starsze auto.
Trochę się powoli podłamuję tymi wszystkimi usterkami i tylko liczę kolejne wydatki. Cieszę się bo jak na razie i tak zakup był tani. Pocieszcie mnie i napiszcie jak u Was jest z tą ustekowością.
Luz jest we wszystkie strony więc jednak chyba łożysko. Czy pomoże tutaj podkręcenie go? Jeśli tak to do jakiej wartości? Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno na dokręcanie. Nowe to 80zł plus wyciśniecie na prasie, wiec chciałbym spróbowac dokręcić.
Aha. czy jest sposób na zapezpieczenie tylnych łożysk bo aż się boję jesli któreś się uszkodzi... Min 400zł za piastę to przesada... |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 15:41
|
|
|
Cieknaca pompa wody do wymiany i zerwany pasek klinowy na trasie - tyle awarii w przeciagu 2 lat eksploatacji (ponad 30 tys. km).
Reszta to wymiana zuzytych czesci jak sprzeglo, tarcze hamulcowe, amortyzatory, ostatnio wahacze. Przy przebiegu auta ok. 100 tys. km raczej nic nadzyczajnego. Jednym slowem - strrrasznie awaryjny Fiat
Dodam jeszcze, ze auto jest krajowe, czyli "wytluczone" na naszych drogach. I jak na obecne ceny to dalem za niego duzo. |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 16:46
|
|
|
Piasta tylnego koła do Tipo z ABS kosztuje w zwykłym sklepie od 190 do 240 zł, w ASO około 400 zł.
Jeżeli masz Tipka co tyle stał to poprzeglądaj większość elementów i będzie jak nówka niezawodny |
_________________ Tipo 1.8 GT
Fiat Ducato 2,5 D - fura z sianem |
|
|
|
|
czecho
Wiek: 50 Dołączył: 23 Lis 2004 Posty: 172 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 21-02-2005, 16:54
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Czy pomoże tutaj podkręcenie go? Jeśli tak to do jakiej wartości? Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno na dokręcanie. |
to łożysko dokręca się tylko raz - przy montażu. |
_________________ Tipo 1.6 i.e. suite '94 + LPG BRC
no to nie jest problem... to się wszystko zgłasza jako usterkę... |
|
|
|
|
|