[Dhaeraow]

Witam, dzisiaj jadąc nagle zazceło mi coś stukać, jakby pod podłogą. Dało sięteż to odczuć w nogach. Nic nie widać na zewnątrz (na kanale nie byłem, mówię co widać jak się położyłem) co to może być? Co sprawdzić? Czego szukać? Częstotkiwość uderzeń jest zależna od prędkości i po wciśnięciu sprzęgła znika.

[unknown]

jesteś pewien, że zanika jak wysprzęglisz? bo jeśli tak, to niedobrze, bo zalatuje czymś w skrzyni... no chyba, że po prostu masz poduszki od silnika i skrzyni, zwłaszcza poduszkę od skrzyni , rozwalone już, to jak ciągnie silnik lub zasprzęgolny skacze to skrzynia stuka jak lata nieco z silnikiem... jeśli wysprzęglony stuka, to może być wszystko, stabilizator, wahacz, drążki kierownicze... a wibracje i odgłosy nieraz tak się rozchodzą, że nie zgadniesz... może to też być.. luźny wydech;

[MARIOVIRUS]

nie bedzie to lozysko na sprzegle ?

[Dhaeraow]

Ze 2 tygodnie temu wymieniałem koła, musiałem jednego nie dokręcić na fest i teraz się na tyle poluzowało że zaczeło terkotać. Z racji tego, że wcześniej nie stukało to nie brałem tego nawet pod uwagę. Dopiero kumpel "a weź sprawdź czy koła masz dokręcone".

[ciechu]

Dhaeraow, długo tak jeździłeś na niedokręconym kole? Mi wystarczyło około 20km w poldku i koło odpadło przy 70km/h. Na szczęście tylne. U mnie nie było to z mojej winy, lecz kolesia, który mi auto sprzedał i przykręcił koło na śrubach z drobniejszym gwintem. A ja zmieniałem przebite na zapasówke i rozwaliłem te gwinty do końca.
Taka przestroga, teraz zanim przykręcam koło sprawdzam w jakim stanie są gwinty i czy dają się lekko wkręcić. A po przejechaniu 20-30km sprawdzam jeszcze czy są dobrze dokręcone.

[Dhaeraow]

Powiem tak, nie chciałem ich dowalać na maksa więc prykręciłem je z "czuciem", mysle że przejechały z 200km. Chodzi o jedno koło, zapewne po dokręceniu o pół obrotu stukot by znikł na kolejny miesiąc, teraz widzę żę nie ma sensu sie cackać z dokręcaniem. Dowaliłem ile sił w łapach, jak przyjdzie zmieniać to i tak rurka na przedłużkę pójdzie w ruch. Śruby są "swojskie" więc żaden mniejszy gwint czy coś takiego. Już liczyłem ile wyniesie mnie remont skrzyni ;P ale upiekło się.

[ciechu]

Dhaeraow, no to w sumie dobrze że tak się to skończyło. Auto całe i kieszeń pełna

[pawelgda]

hehe szefie najczestsza usterka na swiecie hehehe ile razy w zyciu odbylem jazd probnych na niedokreconych kolach tego nikt nie zliczy, oczywiscie objaw identyczny z bijacym przegubem