[zibikret8]

Koledzy czy moze ktos ma podobny problem i jak go rozwiazal. Przy opadach deszczu pod nogami pasazera mam zawsze mokra wykladzine ,zakleilem uszczelke szyby czolowej i nic nie pomaga ,moze ktos wie skad ta woda i jak sie pozbyc problemu.

[miszko]

To jak trójkąt Bermudzki U mnie zawsze w zimę mam pod wycieraczką mokro. Wkładam stare gazety i co jakiś czas zmieniam. Pomaga

[TiP016V;)]

a woda czasem nie idzie przed dmuchawę (silnik dm.)? zobaczcie czy nie cieknie Wam w okolicy podszybia (pod plastikiem).

[unknown]

ale też było poruszane zalewanie z okolic skrzynki bezpieczników (no i przy okazji może zacząć Ci skrzynkę zalewać);

sprawdź, jak otworzysz maskę, odpływy - kanaliki; w okolicach powiedzmy kielichów amorków, choć są dalej; jak ci się przez lata syf napcha i są pozapychane, to podczas opadów się tam przelewa i zamiast kanalikami na doł znajduje sobie ujście do autka, kapiąc na wykładzinę a często przy okazji na skrzynkę bezpieczników (i potem awarie nie wiadomo skąd się robią ) ; sprawdź to;

[RobertWroc]

Z tymi kanalikami bardzo dobry pomysł-polecam wkład linki prędkościomierza,ja przetykałem tym odpływ szyberdachu,sięgnęła od początku do końca.
jest jesze jedna mozliwośc.
nie wiem dokładnie o co chodzi ale jak mi gość skasował autko to pod deską,a w zasadzie nad podłogą wewnątrz autka wyleciały dwie dość grube gumowe rury z wodą.
Wcześnij również miałem podobny problem i najprawdopodobniej z tamtąd sie lało.
Ok wytłumaczyłem jak umiałem,mam nadzieję ze ktoś to zrozumie.

[unknown]

to chyba ruły od ogrzewania (obiegu)?

[RobertWroc]

unknown, chyba tak,przy okazji tłumaczyło by to dlaczego w zimie przeważnie pod nogami jest mokro.Bo przecież wówczas najczęściej owarta jest nagrzewnica i w tych że rurkach jest woda,a w lecie jej nie ma.Ja k w tym dowcipie czemu w lecie jest ciepło? bo w zimie pali sie w piecu.W lecie się nie pali i w zimie jest zimno....

[Michu]

Witam. Ja miałem taki problem właśnie podczas deszczu. Zdjałem wentylator i patrze że woda kapie centralnie z wlotu powietrza na wentylator i ścieka na wycieraczke miałem dosłownie jezioro. A teraz do rzeczy, woda kapała z takiego plastikowego kołka wcisnietego w podszybie do którego przykreca się wkretem plastik od podszybia ten pod wycieraczkami szyb. Jest niefortunnie umiejscowiony centralnie nad wlotem powietrza do nagrzewnicy. Wyjałem kołek plastikowy i włożyłem go jeszcze raz tylko na silikon no i pomogło jezioro "marzen" a raczej koszmarów znikło . Pozdrawiam mam nadzieje że zbytnio nie zapętliłem swej wypowiedzi hehe

[miszko]

Tylko, że ja nie mam problemów z elektryką. Kiedyś tylko miałem powódź, ale to przez zawór nagrzewnicy. Od czasu jego wymiany jest spokój.

Dodatkowo wykładzina ma warstwe nieprzepuszczalnej gumy. Wiec woda musi zbierac sie z zewnatrz. Kiedys juz sprawdzalem i nie mam mokrych boków. Dmuchawę też mam suchą. Widocznie woda musi sie tam skraplac (bynajmniej u mnie), albo w zimę, jak się wchodzi z butami w śniegu to roztapia się.

Choć u mnie akurat tak jest to nie znaczy, że u kogoś innego ma być tak samo. Sprawdzcie wszystko co przedmówcy piszą!

[zibikret8]

Dzieki za porady .Woda jest latem i zima gdy pada .Bede szukal .Pozdrawiam.

[Gibson]

[proximo29]

zibikret8, WITAJ.Mam ten sam problem z tego typu podciekiem ale ja juz wiem co jest grane,oczywiscie jesli masz szyberdach..... to woda nagromadzona z nieszczelnego szyberka leci przednim słupkiem(jest tam kanalik odpływowy) ,dalej ta woda musi sie jakos wydostac i wycieka sobie w okolicy mocowania amortyzatora (po podniesieniu maski zobaczysz gumowe cienkie wezyki,po lewej i po prawej stonie zaraz za gniazdem mocowania amorka)wychodzi kilkunasto centymetrowy węzyk i on wlasnie najprawdopodobniej nie jest polączony z resztą w kanaliku odpływowym w słupku.CHYBA NIE NAMIESZALEM ZA MOCNO ??

[Peter i Margot]

Witam,
podejrzewalem szyberdach ale pomoglo dopiero kilkukrotne uszczelnienie gornego naroznika szyby od strony pasazera..
Pozdrawiam
P&M

[zibikret8]

Dziękiza porady pokleiłem przednia szybę ,zobaczymy ale myślę że trzeba by było uszczelke od przedniej szyby wymienić bo w tymchyba tkwił problem ,zobaczymy zimą Pozdrawiam

[unknown]

mnie się teraz wspomniąlo, bo ostatnio miałem jak były naprawdę porządne ulewy , pewien przeciek... najmniej bym się stamtąd spodizewał ale.. antena... a konkretnie jej mocowanie... jak naprawdę tak konkretnie laól kilka dni pod rząd to jakoś troszkę wody tam musiało podejść a potem nie zostawiając o dziwo śladów na podsufitce, musiało po blasze dachu na boki powoluśku spłynąć a potem w plastikowych słupkach na dół na dywaniki a trochę spłynęło na środku przedniej i tylnej szyby od wewnątrz... warto podszczelnić też więc miejsce anteny w dachu....

[BENIAMIN]

Ja miałem przypadek z woda taki ze miałem walnięte nadkole i woda z pod koła po przez skorodowana karoserie w tym miejscu potrafiła nawet nalać ze 3 centy wody.
Na szczęście to zakleiłem.szybki i tani sposób to jest pianka montażowa taka jak sie używa do montażu okien.Juz ponad pół roku mam spokój

[nemezis336]

Ja miałem dokładnie to samo, wiele razy rozgrzebywałem auto i nic
Aż się raz wkurzyłem i dobrałem sie do podszycia dachu. okazało się że woda wchodzi z prawej strony przy dachu gdzie jest zgrzewana z belką, która idzie wzdłuż auta nad drzwiami. Od zewnątrz trzeba sciągnąć usczelke, tą na której zazwyczaj się przyczepia bagażnik od dachu. Tam jest łączenie blach całe sylikonowane (chodzi o ten rowek gdzie scieka woda z dachu), a dopiero potem malowane i zakładana jest uszczelka, u mnie była tam szczelina dłogości 3-4mm i przez nią się ładnie lało do środka, troche sylikonu i zgłowy temat. polecam spraedzić nic sie nie stanie przy sciąganiu uszczelki. :yawinkle:

** Dodano: 17-11-2007, 19:40 **
:yawinkle: