[kefir]

Dawno temu obiecałem, że opiszę mój zacny automobil, przyszedł czas wywiązać się z obietnicy. Pacjentem jest Fiat Tempra 1.6 na dwugardzielowym gaźniku Webera, rocznik 1994(poliftowy). Wyposażenie: elektryczne szyby, centralny zamek z pilota, audio o mocy ponad 1 kW, deska analog, lakier metalik. Reszta, jak w każdej Temprze, czyli podświetlany przełącznik zespolony, podgrzewanie tylnej szyby etc. Na wyposażeniu nie ma rdzy

Historia samochodu jest dosyć burzliwa, lecz ciekawa zarazem. Samochód kupiłem od córki pierwszego właściciela, który zmarł kilka miesięcy wcześniej. Do tego momentu bezwypadkowa, tempra zaliczyła pod jej "opieką" trzy drobne stłuczki(ahhh te kobiety...), a karierę zakończyła z dużym rozmachem- zwarciem w instalacji elektrycznej i pożarem całego samochodu. Kupiłem ją przy przebiegu 67k km. Poza zniszczeniami powstałymi na skutek pożaru, miała(i ma po dziś dzień) wgnieciony prawy próg- pewnie pani zaatakowała wysoki krawężnik z dużą prędkością. Tak wyglądała w momencie kupna:




Części do jej remontu pochodziły z tempry mojego ojca, z którą z powodu wygnitych w podłodze i podłużnicach dziur powoli się żegnaliśmy.

Tempra dostała nową deskę rozdzielczą, kierownicę, podsufitkę, plastiki, boczki drzwi wraz z mechanizmami, wykładziny, wygłuszenia, zabezpieczenia, akumulator, przednią szybę, osprzęt silnika, większość elementów wnętrza oraz kompletną wiązkę elektryczną.

A także inne duperele
Przekładka trwała jeden dzień, przy pracy trzech osób.
Tempra od tego momentu świetnie się sprawuje, daje wiele radości z jazdy i traktuję ją właściwie jak członka rodziny. Od tego czasu jedyne "rozrywki", jakie mi zapewniła, to:
-dwukrotne pęknięcie przewodu hamulcowego(za każdym razem na rolkach w stacji kontroli- mam dużo szczęścia)
-awaria cewki zapłonowej- za nową dałem 25 złotych
-wymiana prawej poduszki silnika


Stan na dzień dzisiejszy:
-szacowany przebieg 120k km. Dokładnego nie znam, nie kręciłem przebiegu w "nowej" desce
-stan blacharski więcej niż zadowalający. Podłoga jak nowa, uszkodzony próg do dzisiaj nie rdzewieje. Drobniutki, powierzchowne wykwity zdarzają się w miejscach, w których na skutek mechanicznego uszkodzenie odpadł lakier z podkładem.
-Lakier w przyzwoitym stanie. Poobijany i porysowany z wielu stron przez podludzi nie szanujących cudzej własności + koszmarna, 30 cm rysa na prawych tylnych drzwiach, którą przyozdobiłem bok zahaczając o wystający z bramy metalowy pręt(partacko pomalowana sprayem i psiknięta z wierzchu klarem). Z dachu mocno schodzi klar, w małych punkcikach również baza, do gołego podkładu.
-za dźwięk odpowiada radio sony CDX-GT530UI sprzężone z odseparowanym zestawem SinusTec ST-100, 16 cm głośnikami ze stilo abarth oraz 25 cm subwoofer. Odpowiednią moc zapewnia czterokanałowy wzmacniacz magnat classic 360.


Plany: W najbliższych tygodniach czeka ją wymiana całego przedniego zawieszenia wraz z hamulcami, uszczelką miski olejowej i kilkoma drobnostkami. Przy dobrych wiatrach przed końcem sezonu uda mi się spolerować i zakonserwować lakier, oraz "powalczyć" z nie dającą mi spać rysą na drzwiach. W dalszej kolejności zamaskowanie uszkodzonego progu(nie będę wymieniał, skoro nie rdzewieje) oraz drobne prace konserwacyjne mające na celu utrzymanie samochodu w dobrym stanie. Jeżeli po zimie wyjdzie rdza, to tempra dostanie nową "skórkę" i będzie to czarny mat

[KrzychuB]

kefir, i sie chwali obyś wytrwał bezawaryności

[kefir]

W ostatnim czasie zaszło trochę zmian. Tempra dostała nowe:
-wahacze
-kompletne osłony przegubów
-uszczelniacze półosi
-końcówki drążka
-łączniki stabilizatora
-amortyzatory
-tarcze hamulcowe
-klocki hamulcowe
-uszczelkę miski olejowej
-nowy olej(GM 10W40 półsyntetyk) + filter

Rzutem na taśmę w bagażniku wylądował subwoofer Rockford Fosgate P1 Punch w najmocniejszej wersji w komplecie z 1.2-faradowym kondensatorem i wzmacniaczem SONDA(znacznie za słabym, więc to opcja tymczasowa).

[KrzychuB]

kefir, jak temperówka ? daj jakieś aktualne foto

[kefir]

KrzychuB, zdjęcia na dniach- teraz nie mam za bardzo warunków, żeby zrobić W autku w ostatnim czasie jedyną modyfikacją była podmiana wzmacniacza sonda na JBL DA1002(stara, dobra seria decade- najwyższa półka), który dostarcza rozsądne ~360 W Poza tym leję benzynę i jeżdżę. Zarzekałem się, że tempra zostaje ze mną do końca, jednak wszystko wskazuje na to, że będę musiał ją sprzedać po zimie Mam teraz olbrzymie nadgodziny, przez co całkowicie nie mam czasu na samochód. Auto w tym wieku wymaga więcej troski, a jak ma się marnować, to chyba wolę, żeby ktoś z klubu się nią odpowiednio zaopiekował. Jednak przynajmniej do końca lutego zostaje ze mną, więc jeszcze wszystko może się zmienić

[KrzychuB]

kefir, coś Ci te " na dniach" schodzi kolego

[yugo]

kefir tak kup inne auto i wkładaj w nie kase bezsens jak wiesz co w aucie siedzi to nie zamieniaj ja mam tempre i odtatnio kapitalka jeszcze pare rzeczy mam do zrobienia ale nie odpuszczam już moja chciała żebym zmienił, powiedziałem jej żeby kupić uno za 1000zł i jak bede naprawiał tempre bede jeździł uno najl;epiej 1.0 w gazie

[kefir]

KrzychuB, Racja, trochę zeszło Już się poprawiam i daję aktualne zdjęcia:

Mówiłem, że bardzo możliwa jest sprzedaż Tempry na wiosnę, jednak zostaje ze mną i na złość właduję w nią kolejny worek pieniędzy. W najbliższych dniach wymianiam uszczelkę pod głowicą, wszystkie oringi uszczelki kolektorów itd itp. Jak już "czapka" będzie zdjęta, to pomyślimy nad delikatnym zwiększeniem kompresji- głowica będzie splanowana o 1 mm, zawory dolotowe zostaną lekko "dłubnięte", zobaczymy co jeszcze przyjdzie mi do głowy. Kosztowała mnie już tyle, że swap silnika na coś z ferrari nie byłby wydatkiem godnym odnotowania
yugo jak widzisz odzyskałem rozum i wszystko zostaje po staremu Miałem kupić zwykły, mały dupowóz a pieniądze wydawać na ogarnięcie się, dom, stabilizację etc. ale życie jest za krótkie, żeby być normalnym.

Plany na najbliższą przyszłość- autko dostanie ładną felgę i pomyślimy nad lekkim obniżeniem zawieszenia. Koledzy powiedzcie, czy brać za 450 zł komplet 15' felg z marei? Takie jak ze zdjęcia. Z ładnymi oponkami. Tempra będzie na nich ładnie wyglądać? Kuszą mnie 16', ale nie wiem jak się na tym będzie jeździło i czy w ogóle da się jeździć na codzień.

[Kajlon]

kefir, jak zdejmiesz 1mm z głowicy to nie wystrasz się jak rozrządu nie będzie się dało ustawić na znaki koło na wale ustawisz na znak ale już koło wałka będzie przesunięte o pół ząbka. Będziesz miał zdjęta głowice to wyrównaj kanały dolotowe i wydechowe do kolektorów bo fabrycznie są spore schody. Kanały wydechowe możesz polerować ale już ssących przy gaźnikowcu nie radzę bo będą problemy z wolnymi obrotami, można powiększyć, wyrównać fabryczny odlew i będzie git. Jakbys jeszcze skombinował wałek rozrządu z fiata X1/9 1.5 to było by wesoło ma większy wznios i czasy 272st, fabryczny wałek 222st. Pokombinować z dyszami w gaźniku i będziesz robił 10sek/100.

Tak szła moja tempra po portingu kanałów i planowaniu 1mm ale beż wałka z x1.9 teraz taki wałek posiadam ale czasu do 100 nie mierzyłem

0-100

[kefir]

Kajlon, Cały czas nad tym myślę. Nie ukrywam, że Twoja tempra jest dla mnie wręcz podręcznikowym wzorem, jak należy w tych autach przeprowadzać modyfikacje. Zastanawiam się ile mnie to wyniesie, na ile będzie bezpieczne(rozrząd to nie zabawa) i jak przełoży się na spalanie? Mógłbyś podzielić się swoimi doświadczeniami w tej materii?

[Maciek]

o rozrząd się nie martw, bo ja troszkę wcześniej robiłem mody niż Kajlon, nic się nie spotka, ja jedynie co zepsułem, to za bardzo wypolerowałem kanały ssące i na wolnych obrotach zachowywał się tak, jak by co jakiś czas zapłon wypadł. Ja mam jeszcze do tego koło zamachowe troszkę zebrane , a reszta tak jak Kajlon, jedynie nie miałem wałka z X1/9, tylko wsadziłem z Tempry MPI, bo ma najostrzejszy wałek z seryjnych T/T 1.4-1.6

[kefir]

Trochę się dzisiaj działo

Jutro walka z pękniętym palcem rozdzielacza i odpalanie. Zlot coraz bliżej

** Dodano: 29-04-2015, 19:51 **
Po czterech dniach walki udało mi się złożyć silnik i nawet działa Już wyjazd na zlot stał pod znakiem zapytania, ale wczorajszego wieczora udało się ustawić prawidłowo fazy rozrządu(pod gołym niebem, w ulewnym deszczu, scena jak z filmu) i silnik zagadał. Autko zbiera się konkretnie, jest znacznie szybsze, niż w momencie opuszczenia fabryki. Wdepnięcie gazu automatycznie wywołuje uśmiech na twarzy Do zrobienia została jeszcze regulacja gaźnika, ale tego przed wyjazdem zrobić nie zdążę, więc nie ruszam.

[milky]

Samochód prezentuje się bardzo dobrze Fajnie że realizujesz plany, jeszcze zrobić tą regulację gaźnika i bdzie git. Szerokości!

[mikee72]

Regulację w 15 minut zrobił na zlocie, z piwkiem w ręku Lasgo07, no i od razu było już znacznie lepiej.
Jak kefir wróci ze zlotu to pewnie napisze, jak się sprawuje temperka po tej operacji..

[kefir]

milky, Dziękuję za miłe słowa
mikee72, My już wróciliśmy, pisałem w temacie zlotu Lasgo07 wyregulował gaźnik mistrzowsko, autko ciągnie do przodu na każdym biegu- 80 kmph na "piątce" + wciśnięcie gazu= dynamiczne przyspieszenie, o czym wcześniej mogłem pomarzyć. Samochód utrzymuje teraz za wysokie obroty biegu jałowego(950-1050 rpm), co wcześniej nie występowało. Myślę, że dopiero dobrze wygrzany trasą silnik pokazał jak pracuje. W tygodniu przejadę się do ASO na analizator spalin i ostateczną regulację. Myślę, że po regulacjach dokonanych przez Grzegorza nie będzie konieczności większych zmian. W ASO pracuje dobry kolega mojego ojca, więc mam pewność, że warto się tam udać Warty zauważenia jest fakt trzymania równych obrotów, nie przebiera na jałowym, z czym wcześniej nie mogliśmy sobie poradzić.

Bonusowo zdjęcie, które zrobiłem dzisiaj rano na parkingu ośrodka
[serwer odmawia posłuszeństwa, nie mogę wrzucić fotki]

[Lasgo07]

kefir, Te wysokie obroty na biegu jałowym masz tylko do osiągnięcia 70 stopni. Po zagrzaniu rozłącza się pół ssanie pneumatyczne. Jeżeli po nagrzaniu obroty są nadal wysokie to musisz się uważnie przypatrzeć czujnikowi wolnych obrotów który je reguluje na podstawie odczytów z Digiplexa. Być może jest zanieczyszczony. Aby wszystko było super należałoby by zregenerować gaźnik i wtedy dokładnie ustawić. Nie ukrywam że nie podobało mi się zachowanie tego czujnika u ciebie bo ciężko miałem ustawić wolne.

Z drugiej strony to co piszesz że utrzymuję obroty rzędu 950-1050 to powiedziałbym że książkowo. Gaźniki lubią nieco wyższe obroty biegu jałowego niż wtryski. U mnie np po nagrzaniu są cały czas 1100. Gdy ustawiłem kiedyś na niższe to silnik trochę się dławił przy dużym obciążeniu (wentylator chłodnicy, nawiew, światła itd).

** Dodano: 04-05-2015, 23:39 **
P.S. Serwer przyjmuję fotki tylko nie mogą mieć one za dużej wagi. Zmniejsz do rozdziałki 1600 i napewno przejdzie

[kefir]

Lasgo07 tak, te obroty utrzymują się po solidnym nagrzaniu. Wcześniej, na starej głowicy miałem od zawsze 850-900 rpm, tak się przyzwyczaiłem. Takie obroty podaje instrukcja ;P z czujnikiem może być faktycznie coś nie halo. Mam 2 gaźniki, drugim mogę się pobawić i zregenerować zgodnie z instrukcją z forum.

Na dzisiaj przypadł mi ciężki problem- wybór oleju. Obecnie zalany mam GM 10W40, z którego nie jestem zadowolony. Olej jest mocno wodnisty, momentalnie spływa z bagnetu, a przy tym zrobił się czarny jak smoła. Kolor akurat na plus, bo zostawiłem go do wypłukania syfu z silnika po remoncie. Silnik mam idealnie szczelny, nawet przed remontem nie ubywało oleju(niecałe 90k przebiegu), waham się jaką oliwą go zalać. Fiat w instrukcji zaleca Selenia 15W40, czy to dobry wybór? Wczesniej zalany miałem mobil 2000, który po roku wyglądał prawie jak nowy... Sam już nie wiem.
Foto weszło, faktycznie było za duże

[egon]

Ale pusto na tym osrodku bez nas

Co do oliwy, to pod zadnym pozorem nie lej 15W/40 to najgorsze badziewie jest.
Ja polecam Valvoline 10W/40 bardzo dobry olej, ale ogólnie jaki bys nie zalał (10W/40) będzie dobrze, byle nie 15W/40

[kefir]

egon, no pusto strasznie, aż nam tam smutno było z Olą we dwoje, nawet pań z obsługi ośrodka już nie było ;P
Co do oliwy to 15W40 zaleca sam fiat... Nie rozumiem już nic z tego.

[egon]

kefir, bo te iles lat temu ten olej jeszcze uwazano za taki w miare, ale uwierz mi i lej 10W/40

[Lasgo07]

kefir, Lej Mobila Super 2000 10w40. Ja leje go od lat i jestem mega zadowolony.

[mikee72]

[osama 33]

Witajcie a ja polecam ten olej http://liquimoly.pl/produ...-40-2184-detail
Zalałem vektre i jest różnica olbrzymia.

[KrzychuB]

osama 33, znajomy mechanik mi go polecił jest świetny i totalna różnica jak weźmiesz w palce

[tomek kgr]

kefir, Ja moje tipko zalane mam oleje Mobil 5w50 Rally Formula,silnik 835C1.000