Tempra Tipo Team :: Leci olej z pompki paliwa

Adam1971 · Wysłany: 08-06-2008, 09:24 **Leci olej z pompki paliwa**

Od momentu kiedy założyłem gaz do tempry muszę wymienić już drugą pompkę paliwa, bo mi ciekniej od spodu pompki olej. Czym to może być spowodowane i wy też tak macie?. Pompka jest mechaniczna.

yoyo · Wysłany: 08-06-2008, 10:16

pod pompką powinieneś mieć uszczelkę, nie powinno to mieć nic wspólnego z gazem

Adam1971 · Wysłany: 08-06-2008, 11:05

Na dole pompki jest dziurka i z niej leci, nie na uszczelkach do bloku silnika.

ciechu · Wysłany: 09-06-2008, 10:17

Adam1971, wymieniałem jakis czas temu pompe paliwa, bo podobny problem mialem. Tzn cos sie w niej rozszczelnilo i olej pryskal odpowietrznikiem (ta dziurka u dolu). Pompke wymienilem na nowa (magneti marelli) i jest ok. Moze kupiles jakis bubel? Dwa razy tej samej marki? Nie widze jakiejs wiekszej zaleznosci rozszczelniania sie pompy paliwa na LPG. Jedyne co przychodzi mi do glowy to ze masz nieodpowiednie cisnienie oleju, uszkodzony waleczek napedzajacy pompe, albo jakis syf w zaciaganym paliwie. Druga mozliwosc jest taka, ze pierwsza pompa ktora miales w aucie zestarzala sie i wymieniles ja na nowa z jakas wada fabryczna. I to jest chyba najlogiczniejsze zalozenie. Wez ta pompe i zanies na gwarancje (przynajmniej ja dostalem roczna gwarancje). Pozdrawiam.

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-06-2008, 19:59

Adam1971, gaż nie powinien mieć nic do mechanicznej pompy paliwa, oczywiście również mechaniczna jest podatna na uszkodzenia jeżeli w baku nie masz paliwa bo śmigasz tylko na gazie choć dużo mniej.

ciechu · Wysłany: 09-06-2008, 22:27

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 10-06-2008, 20:06

Napędzana tak... ale nie koniecznie wszystkie jej elementy ruchome mają styczność z olejem. Jak dla mnie lepiej mieć trochę ponad rezerwę paliwa, a choćby z tej racji że parę razy zdarzyło mi się ze brakło gazu na nie było stacji lpg po drodze i gdyby nie benzynka to bym stał jak sierota a tak prztyk i jadę dalej.

** Dodano: 10-06-2008, 21:07 **
Poza tym żadna pompa cieczy nie jest przewidziana do pracy beż medium roboczego. Lepiej dmuchać na zimne jak to mówią.

ciechu · Wysłany: 10-06-2008, 22:31

Luczu · Wysłany: 05-07-2008, 17:57

ciechu · Wysłany: 05-07-2008, 18:05

LUCIACIA, tez mam problem ze wskaznikiem, czasami jak zatankuje te 10l to wskazowka wogole sie nie rusza (jak na wylaczonym) czyli ponizej zera. Jakos mi sie nie chce szukac przyczyny, bo i tak jezdze na LPG. A benzynka tylko po wyplacie haha

maniutek · Wysłany: 17-07-2008, 22:34

To tutaj problem jest szeroko znany, naprawa tego czujnika pokazywania benzyny jest na chwile, albo wcale. Nalezy go na nowo wymienic. ON tak sie czesto psuje, gdyz przewaznie jezdzimy majac w baku po 20 litrow, rzadko kto ma po 65l

i ten poziom najczesciej pokazuje wskazowka, powoduje to jednosczesnie wycieranie sie tasmy na tym potencjometrze....jak zatankujecie pod korek, gwarantuje, ze pokaze wlasciwie:) Ale jak ciechu napisal, kto jezdzi na LPG to mu to nie przeszkadza

yoyo · Wysłany: 18-07-2008, 09:20

maciekw · Wysłany: 05-08-2008, 13:18

Czesc

A propos pompki to chyba dziala na podobnej zasadzie jak w polonezie nie wiem tylko czym jest napedzana bo tam jest trzpien ktory jest atakowany przez walek rozrzadu ale o ile sa dwie membrany jedna izolujaca olej a druga izolujaca benzyne to jest z tym tak ze kupujac nowa to juz nie jest ten sam material co oryginal. Na pierwszej membranie fabrycznej polonez przejezdzil ponad 10 lat potem wymienialem z 2-3 razy pod rzad az wkoncu jakos udalo mi sie to ulozyc i przestalo sie wykrzaczac.
Lejacego sie oleju i benzyny rzecz jasna nie mozna ignorowac dziurka jest po to zeby olej nie poszedl z paliwem i vice versa + zeby uzytkownik widzial ze cos jest nie tak.
Chyba lepiej miec benzyne wtedy membrana nie jest sucha podczas pracy.