[Tipo91]

Jest taka sprawa - silnik nie kręci: światła świecą, akumulator dobry (nawet był ok. 20 godz. ładowany); po przekręceniu stacyjki słychać tylko 'cyk'. Podobna sprawa była ok. 2 m-ce temu i właśnie wtedy został wymieniony alternator na całkiem nowy. Auto idzie odpalić na 'popych' i tak samo było wtedy, ale przecież alternator jest nowy więc to chyba nie w nim jest przyczyna. Bardzo proszę o pomoc

[Luczu]

jak przekręcasz kluczyk to kontrolki przygasają ?

Wygląda na zwalony rozrusznik

[Jelcyn]

Tipo91, rozrusznik ci padł. Tzn najpierw posprawdzaj czy są wszystkie kable przy rozrusziku, taki mały kabelek od wzbudzenia lubi się wypiąć. jak to sprawdzisz to daj znać co dalej, możesz jeszcze poodkręcać i poczyścić te kable oraz ten ,,gruby'' idący od akumulatora

[Tipo91]

Podczas przekręcania kluczyka kontrolki nie gasną.
Na mój gust jeśli sam rozrusznik byłby zły to by kręcił (rzęził), a u mnie nic sie takiego nie dzieje. Jutro sprawdzę te wszystkie przewody i się okaże bo może to właśnie w tym przyczyna.
A co by jeszcze mogło być przyczyną ???

[Jelcyn]

To raczej kable. Pozdejmuj i poprzecieraj papierem ściernym, lubią korodować i nie przepuszczać prądu

[Dziąbal]

Rozrusznik sie zawiesił, moze puknięcie pomoze, najprawdopodobniej padł.

[Jelcyn]

Dziąbal, jakby się ,,zawiesił'' to by kontrolki przygasały, tu nie gasną, czyli nie dostaje prądu

[Luczu]

Jelcyn, ale cyknięcie słychać

[Leśniczy]

bezpiecznik, przekaźnik ( ale jeśli słychać "cyk" ) to raczej jedno i drugie dobre. wychodzi że rozrusznik powiedział "dobranoc"

[Tipo91]

Dziś przyjrzałem się dokładniej rozrusznikowi i jest tam 1 kabel - od akumulatora jest zamocowany przez śrubę, Jelcyn napisał wcześniej, żebym posprawdzał wszystkie kable przy rozruszniku, ale właśnie u mnie jest tylko 1 kabel. Rozrusznik oglądałem kilka razy dokładnie bo obok rozrusznika jakaś wtyczka jest luzem ale nigdzie w okolicy i w samym rozruszniku nie ma wejścia do tej wtyczki (choć możliwe, że gdzieś z klaksonu się wypięła)
Zauważyłem, że ten kabel co idzie od akumulatora ma już przy rozruszniku izolację, która już częściowo zeszła, nie miałem przy sobie taśmy i nie mogłem zaizolować, ale podczas odkręcania śruby trzymającej końcówkę tego kabla kluczem dotknąłem bloku silnika i zaiskrzyło się. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że w kabel jest jednak w porządku.

W takim razie pozostaje chyba opcja, że rozrusznik się zwalił i mam pytanie jaki jest koszt rozrusznika ??? (raczej chodzi o używany, bo będzie na pewno taniej, poza tym auto za niedługo idzie na sprzedaż)

[Jelcyn]

Tipo91, drugi kabel leci od cewki do rozrusznika i jeszcze brakuje ci takiego cienkiego kabelka od wzbudzenia. to pewnie ten latający luzem kabelek to pewnie jest to. Poszukaj jeszcze raz takiej blaszki na tej cewce na górze, tam go wepniesz i powinno zaskoczyć
Ps.: jak bardzo chcesz, to zrobię ci fotkę jak to wygląda i pokaże

[Tipo91]

OK jutro zobacze to jeszcze raz i jakbyś rzeczywiście mógł zrobić zdjęcie to byłbym wdzięczny.

[Jelcyn]

to wygląda tak, na dole to większe to silnik rozrusznika, na górze masz cewkę, która dostarcza prąd do silnika i zazębia koło zębate z silnikiem. Mnie chodzi o te 3 połączone z cewką. Dwie śruby, na czerwono masz ten kabel od akumulatora, na niebiesko kabel który idzie od cewki do rozrusznika. Strzałką jest zaznaczony ten kabelek od wzbudzenia. Nie wiem, czy on leci bezpośrednio od stacyjki czy nie, ale u mnie ,,wyrasta'' z wiązki elektrycznej po lewej stronie od rozrusznika(jak stoisz przodem do auta), przy mocowaniu silnika i jest połączona z prawą lampą. To prawdopodobnie ten kabelek co myślisz, że od klaksonu ci wypadł.

** Dodano: 22-04-2010, 22:52 **
aha, fotka robiona z pod samochodu, to większe niżej, to właśnie silnik rozrusznika, a duże szare na prawo od śruby to osłona kabla

[Larry075]

Cytat:

kabelek od wzbudzenia.

Nie od wzbudzania tylko jest to zalilanie cewki (elektromagnesu) który wysuwa bendix rozrusznika który zazębia się z wieńcem.

ps. powinien wychodzić ze stacyjki

aaa...i jeszcze jedno, weź kabel - najlepiej grubszy - około 5-6 cm, odizoluj końce, jedną dotknij do tego gniazda zaznaczonego strzałką a grugi do plusa który przychodzi na cewke reorusznika. Wtedy silnik powinien kręcić. Prąd który popłynie przez tę zworke którą zrobisz to ok. 10A (niewielki).

[Jelcyn]

Larry075, dzięki za wprowadzenie poprawnej terminologii. Ale reszta się chyba zgadza, nie?

[Larry075]

Jelcyn, tak, zgadza się. W ostatnim czasie musiałem zregenerować dosyć dużą ilość rozruszników od poloneza, tipo i forda i można powiedzieć że robie to z zamkniętmi oczami ich budowe też dobrze znam.

[Jelcyn]

Larry075, ja też już zdążyłem poznać jego zawartość. może nie robie tego z zamkniętymi oczami, ale, mhm, żeby głupio nie zabrzmiało, ,,zielony'' nie jestem

[Tipo91]

Jelcyn, dzięki za zrobienie zdjęcia ale niestety u mnie wygląda to trochę inaczej. Otóż tak - do rozrusznika idą 3 kable. Czerwony od akumulatora jest wg mnie dobry, bo odkręcając jego nakrętkę, która styka końcówkę z rozrusznikiem dotknąłem bloku silnika i zaiskrzyło dość mocno to raczej tu jest OK. Drugi kabel leci od silnika do rozrusznika i też wydaje się dobry. Ten kabel latający luzem zakończony jest wtyczką i nigdzie na rozruszniku nie ma żadnego gniazdka na niego, oglądałem z wszystkich stron i nic nie znalazłem. Z tego rozrusznika wystają jakieś dwa druty i do nich wpinałem tę wtyczkę i do blaszki na przeciwko tej od kabla z akumulatora. Widać, że ktoś już tam grzebał, ale też nic. Nie wiem co jest z tym grane a wcześniej nie zwracałem na rozrusznik uwagi i nie wiem gdzie ten przeklęty kabel był wpięty, bo jak u was są 3 kable wpięte a u mnie tylko te 2 to na pewno w tym jest przyczyna, no chyba, że ktoś to jakimś swoim sposobem zamontował.

Oto zdjęcie jak to u mnie wygląda, mam nadzieję, że będziecie mi umieli powiedzieć co dalej

[Luczu]

Tipo91, prosimy o wrzucanie zdjęć na nasz server

[Jelcyn]

Tipo91, za tymi dwiema śrubami powinieneś móc wymacać taką blaszkę, w to miejsce podłączony powinien być jeszcze ten kabel od stacyjki. możliwe, że to co ci sterczy to to, do tego też możesz spróbować.
Ps.: na krótko go próbowałeś? tzn zewrzeć te dwa grube na śrubach? Powinny pójść iskry i włączyć się silnik. jeszcze ten mały sterczący spróbuj dotknąć do tego od akumulatora. jeśli będzie mała iskierka i usłyszysz takie ,,cykkk'' to to jest ten mały którego ci brakuje.

[Tipo91]

Za tymi dwiema śrubami nie wymacałem żadnej blaszki. Zrobiłem kilka prób i w końcu jak ten jeden z wystających przewodów wsadziłem do tej wtyczki co jest luzem a drugi z tych wystających przewodów zetknąłem z tymi drugimi śrubami (nie od akumulatora) to po włączeniu stacyjki słychać rozrusznik jak 'buczy' i nic więcej. Wcześniej jak ten jeden z odstających drutów zetknąłem z śrubami trzymającymi blaszkę kabla od akumulatora było tak samo.
Tylko teraz nie wiem czy takie grzebanie przy kablach jest bezpieczne, tzn czy mnie prąd nie kopnie albo czy jakiegoś zwarcia nie zrobię (albo i już zrobiłem)

[Jelcyn]

Tipo91, ,,buczy'' opisz konkretnie co to za buczenie. Sprawnego silnika w rozruszniku?

[Tipo91]

Nie znam sie i nie wiem czy to buczenie sprawnego silnika rozrusznik.

To 'buczenie' (lub 'wycie') jest jednostajne i ciągłe, tzn po przekręceniu kluczyka słychać, że rozrusznik sobie 'buczy' nie jest to zbyt głośne i nie jest tak, że raz głośniej, a raz ciszej. Dziwi mnie to, nie wiem może trzeba wykonać kilka kombinacji z podłączaniem kabli, tylko obawiam się tego czy nie narobie jakiegoś zwarcia (albo już zrobiłem) lub co gorsza czy mnie prąd nie kopnie.

[Jelcyn]

Zapamiętaj dokładnie to co teraz napisze, włącz zapłon, postaw samochód na luzie (KONIECZNIE inaczej może cie rozjechać własny tipek) tym wystającym kabelkiem z cewki dotknij kabla od akumulatora oraz jakimś śrubokrętem z izolacją zewrzyj razem te dwie śruby. najlepiej robić to w rękawicach gumowych( BHP wiadomo) jeśli wtedy silnik zagada, to tylko będzie trzeba poszukać tego urwanego kabla. jak tylko będzie szum, to nowej cewki, a jak będzie cisza to całego rozrusznika.
Ps.: nie przejmuj się iskrami które przynajmniej przez chwilę się będą wydobywały, to normalnie i nie będzie oznaką awarii.

[Tipo91]

Już sprawa nie aktualna. Jak podniosłem auto na lewarku i przyjrzałem się rozrusznikowi od spodu to po prostu była tam schowana wtyczka, której nie było widać z góry (nawet jak macałem ręką) i po wpięciu odstającego przewodu silnik bez kłopotu zapalił. Gdybym tylko wcześniej postanowił podnieść auto i pooglądać od dołu to by nie było tematu, no ale niestety tak to bywa.

Także wielkie dzięki za waszą pomoc i chęci.