[RobertWroc]

No właśnie dzisiaj się dowiedziałem .Pogoda jaka jest widzi każdy.Ale akurat po deszczyku było słonecznie.Wyjazd z podporządkowanej,ruszam po zatrzymaniu-prędkość szalona ok 20km/h bieg I wchodze w zakręt ,za zakrętem kałuża i....samochodzik przestaje trzymać sie drogi.Jakby uniósł się w powietrze.Ale przecież to Fiat nie F-16.Szybkie odbicie kierownicy i zero reakcji .Wkomponowało mnie na krawężnik,huk przerażenie w oczach-Q-WA ROZWALIłEM SAMOCHóD!!! Uff tylko opona strzeliła.Szczęście jak diabli: 50 m od wulkanizatora.Ale takiej dziury się nie łata.Więc wyciągam zapas.Po raz pierwszy od wielu,wielu lat.Zonk ! na wozie alu w zapasie zwykła.Kaplica-śruby nie pasują.Ale wulkanizator miły gość ma do sprzedania taką samą oponkę jak strzeliła troszkę zużytą.(205/55/15 Continental) i chętnie mi ją sprzeda razem z montażem za.....250pln.Spoko.Nałożyłem ten zapas wkręciłem sruby -wystawałay ok 1,5 cm i powoli na awaryjnych dojechałem do domu(daleko nie miałem ok 500m)Potem net ,kilka telefonów i dwie zimowe GodYear w moim wymiarze mam za 180,-(ZA OBIE!!) z montażem wyważeniem itp.
więc Panowie zmieniajmy oponki na zimowe czas najwyższy bo sępy już czekają na nas!!!.

[Ninja]

zimowe opony sa bardziej podatne na aquaplaning niz letnie. Letnie maja lepsze odprowadzenie wody spod kół. Wiec nie oczekuj cudów. Opony zimowe sa na zime. Nie twardnieją tak jak letnie w czasie mrozu i lepiej sie prowadzi auto ale tylko na sniegu. W przypadku plusowych temperatur i deszczu lepsze są letnie. Ale wiadomo ze idzie zima wiec predkości "w dół" i jezdzic ostrożnie. Oczywiscie na zimowych. Jednakze nigdy nie postepuj jak wielu kierowców. "Mam zimowe opony moge zapier...ć ile fabryka dała". A pozniej wypadki i zdziwione miny. "Przeciez mialem zimowki..."

[RobertWroc]

Hej Ninja, chyb źle zrozumiałeś mojego posta.Raczej nie szaleję chociaż mam czym(ponad130KM)z prostego powodu,przeważnie mam w samochodzie żonę i dzieci a czasami jeszcze i psa.No i troszkę juz wyrosłem z tego.Nie zauważyłeś ze zdarzenie miało miejsce przy prędkości ok 20 km/h więc prękość ta szalona nie była.
A co do opon .Tu całkowicie się nie zgodzę z Tobą .I chociaż zdania w tym temacie są podzielone to jednak dominuje opinia że zimówki ze względu na szersze rowki,większe klocki,i kształt bieżnika ułatwiający odprowadzanie wody są mniej podatne na zjawisko aqaplaningu.Opony letnie świetnie sprawdzają sie w temp.pow 7st.Ale to jest temp graniczna wiec wiadomo ze pełną sprawnośc mają pow 10-15 st.C.Ale jak powiedziałem wcześniej -fachowcy sie spierają Firmy twierdzą że ich opony w zależności od sezonu są najlepsze,a w jednym masz racje że żadne opony nie pomogą jak się zapier...bezmyślnie.
A celem mojego postu było zwrócenie uwagi na pasożyta z zakładu wulkanizacyjnego.Fakt ze cena nowej zimówki dla mnie to kwota ponad 700,-za sztukę.nie usprawiedliwia zerowania na sytuacji.I moje szczęście że do domu miałem tylko ok 500m i jakos dojechałem,bo w innej sytuacji kupił bym tę oponę za cenę jakiej żądał.I na to pewnie liczył.A prawdą jest ze jak się okazało cena dobrej zimówki we Wrocławiu nie bieżnikowanej to kwota rzędu 70-80zł a nie 250 jak sobie zaśpiewał,i to za letnią ,zużytą sporo!!!.I w każdym innym warsztacie oczywiste było ze w cenie jest przełożenie i montaż a ten drań za to chciał dodatkowo 10zł.Więc poprostu warto znać ,choćby w przybliżeniu ceny
A i pytanko: żółta kartka?Za co?

[Ninja]

700 zl??? Jak ja za 570 za sztuke kupiłem nowe zimowe R17 do Hondy Accord.

[RobertWroc]

Faktycznie masz rację,sprawdziłem jeszcze raz ofert i fakt 700,- to jużgórna półka.Nie wiem czemu zawsze chcą mi wcisnąć najdroższe.Sredno za normalną oponę cena wynosi 400,-
Kłopot w tym że nie wiele firm robi ten rozmiar.

[Ninja]

no ja R17 kupilem z grupy Continentala.

[RobertWroc]

Nie wiem ja szukam jak najtaniej.Bo nie czarujmy się komplet opon nowych nawet po 400 to i tak podnosi wartośc.Więc nie przesadzajmy.Trudno czasem trzeba wybrać co sie kupuje ja mam mieszkanie i sta.c mnie juz tylko na dobre ale tanie autko.